Strona 1 z 1

Jak skoczyć

: 15.01.2013 00:48:24
autor: bighiter3
Jak skoczyć z hopy by nie walnąć nie dolota a ni przelecieć lądowania ;p?
Możecie dać ogólne porady bedę wdzięczny ;p

: 15.01.2013 00:56:29
autor: Dylski_
Ani nie za szybko, ani nie za wolno.. z czasem bedziesz umial ocenić predkość w stosunku do hopy

: 15.01.2013 01:00:31
autor: bighiter3
jeszcze dochodzi do tego pompowanie lub tłumienie heh

: 15.01.2013 06:47:55
autor: greg2405
w teorii to raczej nikt Ci nie pomoże...poszukaj lokalnych bikerów to Ci na miejscu doradzą...

: 15.01.2013 11:00:28
autor: ari4
Najlepiej zrób najazd na hopę za kimś, kto ją oblatał. Dzięki temu będziesz wiedział, z jaką prędkością najechać na nią.

: 15.01.2013 11:45:29
autor: off_road
ari4 pisze:Najlepiej zrób najazd na hopę za kimś, kto ją oblatał. Dzięki temu będziesz wiedział, z jaką prędkością najechać na nią.
Rękami i nogami się pod tym podpisuje :) Jak jedziemy gdzieś na tripa na nową miejscówke szybko podłaczamy sie do jakiegoś lokalesa i prosimy aby pokazał nam prędkości. To najlepszy sposób na opanowanie danego fruwacza, pod warunkiem, że budowniczy nic nie zjebali i nie zrobili tzw. randoma czyli hopy która za każdym razem inaczej wywala ;)

: 15.01.2013 14:52:41
autor: Frcol
Głównie żeby dalej polecieć ( tylko wtedy można przelecieć ;P ) na odpowiednio zrobionej hopie musisz się wybić czyli dociskasz rower do ziemi a następnie robisz coś w stylu bunny hopa i lecisz sobie ;D. W sumie o takich rzeczach się nie myśli tylko robi automatycznie. Ja od ostatniego czasu skończyłem testować większe hopki sam ;P. Najlepiej popatrzeć jak inni jadą, jak przelatują i wzorować się, ewentualnie popytać żeby Ci wytłumaczyli ;>.

: 15.01.2013 14:56:43
autor: FRmaniak
Ja jednak bym nie robił tak jak koledzy wyżej ci radzą jeśli jesteś początkujący.
Czemu? Bo oni umieją się wybić i przy jakiejś tam prędkości dolatują, a ty nie umiejąc się wybić tak jak oni przy tej prędkości nie dolecisz.

: 15.01.2013 17:03:52
autor: off_road
Największa rada ;) mierzyć sily na zamiary ;) sie zaczyna od krawęznika tak naprawdę, był okres gdzie i to było dla mnie hard-corem :D dawne czasy hehe

: 15.01.2013 17:05:21
autor: FRmaniak
Ja nadal nie umiem wskoczyć pod wyższy krawężnik :lol:

: 15.01.2013 17:23:49
autor: Jarell20
Ja bym na twoim miejscu wsiadł w traktor,rozpędził go w opór i przy*ebał w stodołe :)

A tak na serio musisz cały czas być skupionym na tym co zamierzasz zrobić,na początek najlepiej latać tzw. stoliki gdzie w razie niedolotu nic sie nie stanie. Wszystkiego nauczysz się z czasem sam :)

: 16.01.2013 14:20:37
autor: Lomek
Nic na siłe i czystą teorię. Znajdź jakieś nie duże hopy, lataj lataj i jeszcze raz lataj. Potem coraz większe itd. Wszystko o co pytasz samo przyjdzie. Sam będziesz czuł czy jesteś w stanie doleciec, czy za szybko jedziesz etc.

: 17.01.2013 01:31:33
autor: Kacper Czewa
Najlepsza rada to łopata hehehehe

Znajdź jakies miejsce gdzie spokojnie mozesz rozpędzić maszynę wybuduj sobie hopke i jak ja oblatasz to rób większa pozńiej jeszcze większa , nie zapominając o ladowaniu chyba ze jestes leniwy to tak jak wyżej radzili ..... Jedz za kimś kto juz oblatal jakaś hopke i za każdym skokiem staraj sie coraz bardziej technicznie ladowac ;) Nie myśl o glebach... i tak jakies prędzej czy pozńiej bedą ;pp hehehehe

: 18.01.2013 00:08:22
autor: Seba1994
A ode mnie rada na początek to po 1 naucz się bunny hopa na prostej drodze i katuj go. Potem znajdź małe hopki a nawet kretówki i na nich lataj. Chyba że masz kogoś kto wykopie ci lub masz wykopane małe sekcje techniczne i na nich lataj. To wszystko musi ci wejść w krew bo jak polecisz na "pałę" nie potrafiąc korygować lotu to możesz zrobić sobie krzywdę :).

Pamiętaj zawszę przelot jest lepszy niż nie dolot :D (żart)

: 18.01.2013 00:19:42
autor: bighiter3
z bunny hopem nie mam problemów, na fullu potrafie skoczyć 3-4 schodki ;p
Bardziej się przejmuje hopkami,gdyż w wrześniu skoczyłem małą hopke o wybiciu dirtowym i przeleciałem lądowanie , a leciałem na dziobaka i była nie miła gleba.Skrzywiłem korbę SLX :((( Tak w oto przykry sposób zakończyłem sezon ;p Do tej pory nie kupiłem nowych korb ani ich nie wyprostowałem.

: 18.01.2013 08:39:35
autor: ari4
bighiter3 pisze:Bardziej się przejmuje hopkami,gdyż w wrześniu skoczyłem małą hopke o wybiciu dirtowym i przeleciałem lądowanie , a leciałem na dziobaka i była nie miła gleba.
Może wyreguluj amora. Mnie też często na dziobaka brało, jak pierwszy raz miałem fulla. Pomogło zmniejszenie tłumienia na przodzie i zwiększenie na tyle (na tyle mam mocno skręcone tłumienie - 2 kliknięcia od max) i teraz nie ma problemu.
Też tak spróbuj ;) .

: 18.01.2013 08:46:39
autor: FRmaniak
Poleciałeś na dziób bo jak mówisz była to dirtowa hopa.
Tam musisz wszystko korygować w locie, bo bez tego zawsze tak będziesz lądował.