Tak czy siak nie wyprostujesz idealnie i będziesz musiał wymienić tarcze :/
Ale nie przejmuj się też mam ten problem tylko że u mnie aż rower wibruje czasem xD
Ja delikatnie stukam młotkiem tam gdzie jest krzywa i są proste. Lepiej uderzyć 5x lekko niż raz mocno i przegiąć w drugą stronę. Trzeba być cierpliwym.
Popatrz sobie , oczywiście jak tarcza jest jeszcze na piaście gdzie i w którą stronę tarcza jest wygięta . Zaznacz ołówkiem lub jakimś zmywalnym mazakiem gdzie tarcza jest odgięta, zdejmujesz i zależnie od tego jak jest mocno pokrzywiona młoteczek w rękę i lekko uderzasz lub tak jak inni pisali kluczem , nie rób nic na siłę dokładność i cierpliwość jest tutaj twoim przyjacielem ^^
Zwykłe zgięcie w bok najłatwiej naprastować gdy tarcza jest zamontowana w rowerze. Obracamy kolem patrzymy gdzie ociera, cofamy sie do tyłu odginamy i tak az do skutku. Jak jest poskręcana, pofalowana to trzeba zdejmowac i działac w imadle i dobijać młotkiem na płaskiej płycie.
Na prostej drodze siadasz na rower wciskasz hamulec tak żebyś mógł jechać i jazda - rozgrzewasz tarczę. Zsiadasz z roweru, kręcisz kołem i w tym miejscu gdzie haczy, palcami z wyczuciem odginasz ( uwaga bo ciepłe ) ). Wsiadasz znowu na rower i powtarzasz czynność...
W 3 podejściu powinno już być dobrze.