FORUM DH-zone.com

co powiecie o twej ramce czy nadaje sie do dh jkakbym ja z 5th i boxxerem wc

jakos nie wydaje mi sie bulit to mi sie jakos tak bardziej kojazy z koza do xc niz maszyna do dh :-) . Po za tym spojz w gwarancje od SC to zobaczysz ze jezeli wystartujesz w jakich kolwiek zawodach na ramie SantaCruz to automatycznie tracisz gwarancje na rame.

ta ramka jest zajebista do fr bardz owazna czescia jest te ndamper 5 element niepompuje,jezdzilem na takim zestawie z foxem rlc 125mm bardzo zwinny skretny ,i z mrt 2003 zajebista maszynka wtedy na zjezdy ale raczej nie do dh szkoda jej....

no z tego co pamietam to na mistrzostwach europy w szawnie w tym roku ktos jezdzil w zjezdzie na bulicie
ale oni dostaja sprzet wiec gwara to ich nie obchodzi;]

Kurde, po pierwsze żeby to zajeździć to trzeba się na prawdę postarać, a po drugie wcale się gwarancji nie traci po wystartowaniu w zawodach.
Jak ktoś pamięta SantaCruza Hecklera w Szczawnie tego roku podczas 4X, to powiem tylko że dystrybutor wymienił przedni trójkąt po baaaardzo dobrej cenie - prawie za darmo jak na taką ramę.

Wydaje mi się że Bullit będzie bardzo fajny do DH - może nie takiego na maxa ciężkiego ale na pewno bedzie sprawdzał się zajebiście. Wiadomo że 180mm skoku to nie 220, ale zawsze nadrabia się to stosunkowo małą masą i zwinnością. W komplecie z Boxxerem będzie extra. Życie bym za taki zestwawik oddał :)))

mój kumpel ma i jest zajebista

taaa. rama do xc.. buahahah widziales ja czlowieku na oczy?

A Ty Cszyvy jaką masz zjazdówkę? Dragstar DH czy Point DH ?

Jest to dobra ramka do unwersalnego all mountain, ale w DH to troche lekka. Jesli chcesz jezdzic w dol, szybko, ale bez dropow i extra trudnych tras to styknie. Przy dropowaniu, skakaniu to juz troche sie bym bal- ale jest ktos we wrocku z takim zestwem i skacze, wiec... Ja jestem zwolennikiem nadmiaru aluminium, w kazdym sprzecie.

nie mowie jak sprawdza sie na trasach. zjazdowki nie mam. ale mialem okazje poogladac bullita. i widac ze to rama do xc nie jest tyle tylko chcialem przekazac.

a sorry, nie zrozumiałem, myślałem że to Ty uważasz że to XC....mój błąd

No jesli nie jeździsz "na pałe" przed siebie tylko z głową, sterujesz cały czas, składasz sie do zakrętów, tłumisz i wybierasz hopy ciałęm i rekami to może to byc niezła propozycja do dh. bedzie brakowac troche skoku ale na pewno bedziesz nadrabiać malutką wagą (jeśli złozysz na dobrych częsciach) i sterownością zwłaszcza w spd. Czasami po prostu zamiast jechać po kamolach zrobisz bunnego nad nimi (bo rower lekki :) i bedziesz nawet szybszy niż kolesie z wielkim skokiem ale dużą wagą.

To moze byc dobre :)