Strona 1 z 2

Author Arh- czy Sign FR 2 Stinki 05 r , co wyybrać ?

: 02.02.2013 17:29:48
autor: GóralABT
Witam jak w temacie co wybrac oba w podobnej cenie (naprawde okazyjnie) , mam zamiar jezdzić DH FR czasem po miescie , co byscie wybrali ? (amor z przodu narazie 66 bo taki posiadam narazie , a może 888 kupie niedługo ) ewentualnie kone stinki

: 02.02.2013 17:31:45
autor: FRmaniak
Bierz signa, z wysokim amorem i damperem 190mm jeździ sie nawet dobrze

: 03.02.2013 12:14:20
autor: ravfr
Zależy od stanu , rocznika dampera , kolejność :
1.ARH bo 4zawias i pewnie będzie najmłodszy.
2.Stinky fajne geo , praca ujdzie.
3. Sign , bez komentarza .
Wg mnie, mija się z celem pakowanie 2półki do tych ram.

: 03.02.2013 12:28:43
autor: Lukasz1PL
3. Sign , bez komentarza .
Jeździłeś na signie czy wzorujesz się na zdjęciach z neta?

: 03.02.2013 14:05:15
autor: GóralABT
kazdy widze inne zdanie :)

: 03.02.2013 14:47:25
autor: ravfr
Lukasz1PL pisze:Jeździłeś na signie czy wzorujesz się na zdjęciach z neta?
Przez 15 lat jazdy na fulach "przerobiłem" wszystkie możliwe zawieszenia, w tym jednocepy typu sign. Jedyna zaletą tego modelu jest cena, nic więcej.
Duro też super, tyle że 66 czy Totem lepsze - tak mniej więcej wygląda porównywanie tych trzech ram.

: 03.02.2013 15:36:51
autor: GóralABT
wiec twoim zdaniem ravfr ew kona ?

: 03.02.2013 15:39:56
autor: GóralABT
wiele osób odradza kony bo podobnosz strasznie pękaja ?

: 03.02.2013 18:43:10
autor: Pupgo
Bierz Konę i zostań przy 66. Tak jak napisał ravfr nie pakuj do niej 2półki.

: 03.02.2013 18:49:33
autor: Gromciu
Na fr2 juz wiesz jak jest i moje zdanie znasz ...
Ja jezdziłem na fr2 było bardzo dobrze, edzio jezdzi teraz na fr2 i tez bardzo jest zadowolony

: 03.02.2013 18:51:42
autor: GóralABT
mi pasuje FR :)

: 03.02.2013 18:55:15
autor: =Pietr3k=
Z tym pękaniem Kon jest trochę prawdy.
Z jednej strony jest strasznie dużo tych rowerów, a wiele z nich katuje kolejny z rzędu właściciel i stąd stosunkowo często się słyszy jak któraś się połamie...

Jednak sposób wykonania główki w modelach do 2005 roku włącznie moim zdaniem nie kwalifikuje tej ramy ani do FR ani DH. Do większych dropów kategorycznie odradzam. Główka jest przyspawana jak w dirtówkach z krótkim amorem. Nie ma tam nawet gussetu pod spodem, a główka jest standardowa na 1 1/8". Ten rower ma wytrzymałość mocniejszego enduraka z obecnych lat. Praca ramki jest ok i bardzo duże znaczenie ma w niej dobry damper.

: 03.02.2013 19:01:26
autor: Gromciu
A przy Fr masz prawie że pewnosć co do tego ze jej nie polamiesz

: 03.02.2013 19:22:22
autor: GóralABT
przy moich zdolnościach to wszystko możliwe ;p

: 03.02.2013 19:31:33
autor: lollex
kurde, co wy ludzie pierdzielicie, jak można porównywać signa fr ze stinkaczem? Przecież to oczywiste, kona i tyle. Wolałbym pękniętą kone niż całego signa.

: 03.02.2013 19:47:09
autor: GóralABT
ja uważam ze , jeżeli ktos posiada FR yto zachwala FR , a jeśli natomiast ktos ma kone to wiadomo bedzie raczej za kona

: 03.02.2013 20:19:42
autor: Schokowafel
Kros w tym porównaniu to jakieś nieporozumienie. Owszem jest wytrzymały ale geometria to porażka. Najlepszy z tego jest Author ale Kona też nie będzie zła, wszystko zależy od ceny, wyposażenia oraz stanu.

: 03.02.2013 20:45:25
autor: lollex
Góral nie mam kony i nigdy nie miałem, ale za to miałem protoplaste signa:)

: 03.02.2013 20:58:00
autor: GóralABT
lollex , to są poprostu moje spostrzeżenia :) , kiedys cały czas jezdziłem na sztywnym a teraz na te lato chciałem tzw Full (pod koniec roku sprawie sobie coś juz porzadnego ) , wiec chciałbym w spokoju pojezdzić a nie zaraz spawanie ramy itd ... moze coś innego taniego sie trafi , ale na chwile obecna mam te 3 w dobrych cenach do kupienia