Mam takie pytanko.Mam kasę na jeden hamulec tarczowy Hayes MX-2HD.I teraz nie wiem czy kupić do przodu czy do tyłu:( Gdzie w rowerze przeznaczonym do dualu jest ważniejszy.Sorry za pytanie,dla niektórych może wydawać się głupie ale dla mnie naprawdę ta sprawa jest bardzo ważna!!!
glowna sila w hamowaniu to przod, ale jak dasz na tyl to zyskasz dobra modulacje i tez sile hampla. Mozesz dac wtedy na tyl mocniejsza obrecz, ktore sa najczesciej nieprzystosowane do V. Przod jednak jest madrzejszym pomyslem, poniewaz wlasnie przodem musisz mocniej hamowac.
do dupy :P JOKE
a tak naprawde to jak masz z tylu to daj do przodu ale jak to mial by byc jedyny hampel to do tylu bo nie jest przyjemnie zachamowac gwaltownie przodem
ja na pewno nie dal bym na przod bo pomysl ze jak jakies dziecko czy cokolwiek wyskoczy ci pod kolo to wtedy gwaltownie zahamujesz i SRU na ryj przez kiere a ja mam tylko tylni i wlasnie dziecko mi kiedys wyskoczylo prawie ze pod kolo i tylnim odruchowo na maxa i poslizg kontrolowany i spox nikomu sie nic nie stalo
do dupy :P JOKE
a tak naprawde to jak masz z tylu to daj do przodu ale jak to mial by byc jedyny hampel to do tylu bo nie jest przyjemnie zachamowac gwaltownie przodem
szczur ---> LOL po pierwsze hamulce maja takie cos jak modulacje a jak ktos jest ***** i wciska klamke przednia do oporu i sie dziwi ze robi otb to inna sprawa . poza tym tylnym hamulcem samym duzo nie zdzialasz bo to jasne ze prezej wyhamojesz przenim niz tylnym ... a co do "kontrolowanego poslizgu" to czuj sie postokroc wysmiany ... <rotfl>