FORUM DH-zone.com

Witam Serdecznie.
Mam zapytanie co do instruktorów.
Ciężko znaleźć kogoś takiego? Myślałem nad górą Żar .
Ewentualnie obozy downhillowe co o nich sądzicie? Dla 16 latka (zielonego) w jeździe.
Proszę o podsyłanie linków do tego typu obozów miło by było z opiniami.
Jeżeli ktoś chciałby więcej mi pomóc w poradach GG: 31624390
Pozdrawiam! I z góry dziękuje.

http://www.totalbikes.pl/

Świetna atmosfera, świetna zabawa, o umiejętności organizatorów nawet nie ma co gadać- Diabeł i reszta nauczą Cie jezdzic!:D

http://www.alejazda.co/

Też podobno bardzo fajnie tam jest, sam w tym roku z kumplem chce jechać do Lublina ;D

19wojslo96 pisze:http://www.alejazda.co/

Też podobno bardzo fajnie tam jest, sam w tym roku z kumplem chce jechać do Lublina ;D

To w 100% polecam, byłem widziałem, Remek robi najlepszą robotę!!

A jak jest z tymi obozami u totalbikes Będą normalnie uczyli dh/fr i jazdy po górach czy to pic na wode i będzie jazda XC? Pytam,ponieważ chciałbym jechać w góry a innej możliwości niż obóz na razie nie ma ...

Uczą wszystkiego, pokazują każdy element na trasie, korygują błędy. Mega fun, dobry klimat, spoko ludzie ! Polecam !

Ja tez polecam totalbikes. swietna atmosfera i wogole bez spiny. A jezeli remek zachowuje sie tak jak na obozie na ktorym z nim bylem to napewno odradzam wyjazd

Dziękuje wszystkim za odpowiedź
Pojadę na pewno tylko teraz dobrać termin, kupić ochraniacze i dobrze się bawić

Obóz z totalbikes wyglada tak ze jest śniadanie rozgrzewka i potem cały dzień rower z przerwą na jakieś amu Jak nie chcesz to nie jeździsz a sama jazda to pełen czill są zjazdy z zatrzymywaniem i wtedy instruktor pokazuje w jaki sposób przejechać dany element po czym każdy stara sie go naśladować w ten sposób ćwiczymy technike

Dylski_ pisze:A jezeli remek zachowuje sie tak jak na obozie na ktorym z nim bylem to napewno odradzam wyjazd

Możesz rozwinąć?

Witam, nie chce wprowadzać złej atmosfery bo nie o to chodzi, wiem że średnia wieku na forum jest dużo niższa i przemawiam do osób którzy jeżdżą, uprawiają sporty lub byli kiedyś na profesjonalnym obozie sportowym ( nie myslic z obozami rowerowymi bo to dopiero raczkuje). Zadaniem kadry jest przede wszystkim opieka,bezpieczeństwo I zdrowie podopiecznych. Reszta szkolenia , chill, funn dla kadrowiczów sa na drugim planie. Jeśli sie cos stanie komuś my za to odpowiadamy, nie wasi rodzice. A ja nie chce płacić alimentów za brak mózgu u kogoś. Mało kto ma prawdziwe doświadczenie w prowadzeniu zajęć, metodyka, teoria, sposób przekazania wiedzy. Gry I zabawy. Dodam że kurs wychowawcy obozowego można zrobić w weekend.. I nawiązując do tematu jest to sport extremalny, więc często podopieczni zawyżaja swój poziom, często popisujac sie przy kolegach, swoją brawura mogą tylko nabawic sie kontuzji. I naszym zadaniem na obozach jest dopilnowanie porządku I bezpieczenstwa. Jeśli znajdzie sie taki uczeń, któremu idzie opornie współpraca to niestety trzeba mu poświęcać więcej czasu, rozladowywac jego energię na cwieczniach (biegi,skoki, zabki,itp). Pamiętajcie że to jest obóz sportowy na ktorym chcecie sie czegoś nauczyć, a jestescie pod opieka nie rodzicow tylko instruktorow. Jeśli ktoś chce tylko szalec I chilowac sie to może sobie jezdzic z kolegami w gory bez opieki. Pozdrawiam Lukasza z obozu w Szczyrku, który bardzo lubił I chcial wykonywać dodatkowe cwieczenia! Sory za styl ale pisze z tel.

Ja chce jechać by się nauczyć na sztywniaku, a za rok przesiąść się na jakąś ładną amortyzowaną. Nie jadę dla szpanu, gdybym chciał to robić kupił bym BMX'a za 600zł którego nawet nie podniosę i jeździł w za dużych dresach.
Chce zrobić coś dla siebie ;]
Mam zapytanie na taki obóz muszę mieć kask, zbroje, ochraniacze nóg, rękawiczki...
I tutaj takie pytanie muszę mieć te specjalne spodnie i buty? Czy nie koniecznie?

Chase pisze:Mam zapytanie na taki obóz muszę mieć kask, zbroje, ochraniacze nóg, rękawiczki...
I tutaj takie pytanie muszę mieć te specjalne spodnie i buty? Czy nie koniecznie?

Odnośnie sprzętu ochronnego jak już wybrałeś obóz w górach to jest większe ryzyko upadku (kamienie, korzenie, trudne warunki atmosferyczne)
Obowiązkowo kask typu full face ( ze szczęką ), ochraniacze na kolania i golenie, łokcie, zbroja lub żółw, ewentualne buzer. Koniecznie długie rękawiczki. Bez takiego zabezpieczenia jeden lekki wypadek może zakończyć się konkretną obcierką, stłuczeniem lub złamaniem, które już pierwszego dnia mogą wykluczyć Cie z obozu. Więc te rzeczy są obowiązkowe. Co do spodni to wypada mieć też specjalne spodni do dh lub mx ( takie można kupic juz za 100zł w sklepie motocyklowym) lub mocne jeansy na które nałożysz ochraniacze. Kiedyś tak się jeździło. Buty jeżeli masz platformy z pinami to wystarczą Vansy lub podobne z płaska i dość twardą podeszwa (nie trampki), ważne też aby buty trzymały kostkę.

Dodam jeszcze że na obozach typu 4X/Dirt/Pump wystarczy kask typu orzech, ochraniacze na kolana, łokcie. Zbroja i żółw też mile widziane )

OK To powoli będę szykował sprzęcik.
Liczę że się czegoś nauczę. Ty jesteś instruktorem w totalbikes?

Spodziewałem się Remek takiej odpowiedzi wiesz jak było, ja też i niech tak zostanie pozdro

Chase pisze:Liczę że się czegoś nauczę. Ty jesteś instruktorem w totalbikes?

Nie jestem

Zapraszam na obóz do Lublina www.alejazda.co ,
termin obozu 30.06-06.07.2013.
Obóz pod kątem techniki w 4X,BMX RC, Dirt, Pump.