FORUM DH-zone.com

Witam, mam problem z powyższym amortyzatorem. Otóż do tej pory było wszystko dobrze, ale od wczoraj zaczął on przy uginaniu wydawać dziwne dźwięki. Tak jak by był w środku piasek i przemieszczał się pod wpływem ugięcia. Nie jest to nie wiadomo jaki hałas, jednak słyszalne to jest i przyznam całkiem denerwujące

możliwe, że rzeczywiście nabrał jakiegoś pyłu jeśli np. uszczelki są już trochę nie halo i jeździsz na jakichś piaszczystych trasach, ale to tylko przypuszczenia. Kiedy ostatnio robiłeś w nim serwis (rozkręcenie, dokładne wyczyszczenie środka i ew. wymiana oleju jeśli to amorek z tłumieniem olejowym)?

Nie, wolę sam się w to nie bawić. Amortyzator jest olejno-powietrzny. W serwisie powinni to zrobić? Ile może takie coś kosztować?

Po kolei: przeczytać regulamin.
Rozebrac i prze serwisować dokładnie bez tego mało osób da radę pomóc.

w serwisie powinni zrobić, tylko szukaj dobrego serwisu żeby niczego nie spieprzyli, odnośnie ceny nie mam pojęcia bo zawsze robie to sam

No i stało się... Wziąłem się sam za serwis i klapa Amortyzator na górze po prawej stronie ma regulację TST2 a po lewej wejście na pompkę. Na dole po lewej ma jakąś zakrętkę na klucz a po prawej regulację na ten sam klucz. Myśląc, że ta pierwsza nakrętka to również regulacja, zacząłem ją odkręcać. Chcąc sprawdzić czy coś to dało, zacząłem uginać amortyzator i nagle z dołu strzeliło powietrze, wypuszczając masę oleju i wystrzeliwując nakrętkę. Amortyzator się zapadł. Teraz nakrętki nie można wkręcić do końca (nie ma oporu). Może to przez to, że wypłynął olej i wystrzeliło powietrze? Co z tym zrobić?

rozebrać i wyczyścić, potem zalać olejem

Niestety dużo mi to nie mówi... Mógłbyś rozwinąć swoją wypowiedź?

Spuść z niego resztę powietrza, jeśli jakieś zostało.
Rozbierz w nim wszystko co się da, jeśli wiesz że nie dasz rady tego potem poskładać to rób zdjęcia w trakcie rozbierania.
Wszystko dokładnie wyczyść i złóż do kupy

Czyli mam brać się sam za naprawę? Nwm czy to dobry pomysł po tym co zrobiłem Orientujesz się ile mniej-więcej wzięli by za niego w serwisie w obecnym stanie?

Sprawdź wiadomości

na chama próbujecie podjąć sie naprawy bez sensu ! jeżeli ktoś sie niezna na serwisie i niema odpowiednich narzędzi to poco wg sie za to brać ? narobi potem tylko kolega problemów przyszłemu serwisantowi.