FORUM DH-zone.com

Witam! Zacznę od tego, że jestem świeżo upieczonym użytkownikiem forum. Do tej pory startowałem amatorsko w w jakiś okolicznych zawodach kolarskich. No, ale taka jazda przestała sprawiać frajdę, dlatego myślę o przebranżowieniu. Najmocniej myślę nad BMX racingiem, jeszcze 4x wchodzi w grę . Co byście mi polecali, gdzie można się bardziej wyjeździć, ciekawsze imprezy itp. Tylko nie piszczie że to nie jest forum dla BMXów, bo, przyznam szczerze, żę większość posiadaczy tego typu rowerów ujeżdżających skateparki, nierzadko dla szpanu, nie wie czym racing jest :P
Proszę o pomoc w wyborze i dziękuję za poświęcony mojej skromnej os. czas
Pzdr. Maciek

A skąd jesteś?

W Lublinie masz chyba najbardziej nastawioną na racing ekipę i jedyny względnie profesjonalny tor w PL. Teraz powstał też tor w Jaśle wraz z jakimś klubem. Jeśli masz niedaleko do granicy to w Czechach jest ten sport mega rozwinięty, dobre trasy i profesjonalne kluby można spotkać na każdym kroku

Właśnie podstawowe to skąd jesteś i wiek ?
W Wodzisławiu Śląskim od kwietnia ma się budować kolejny tor bmx racing, jest teraz też w Lublinie i Jaśle, a tak to mega dużo torów jest w Czechach (sam jeżdżę i polecam ).

Zapraszam do lublina na obóz rowerowy typu bmx rc I 4x. Po tygodniu jazdy zlapiesz podstawy i nabierzesz nowych umiejętności w tych konkurencjach. Termin obozu 30 czerwca do 6 lipca 2013. Posiadamy rowery do testów bmx I 4x. www.alejazda.co
W razie pytań mailowo: remek-oleszkiewicz@o2.pl

Obecne tory BMXRC to Lublin, Jasło i Dzierżoniów. Lublin jest największy i najbardziej "profesjonalny". W 2013 MP będą 2 etapowe Lublin i Jasło wiec wniesie to pewien powiew świeżości do tego sportu.

Co do 4X to bardzo fajnym cyklem jest Polish 4X Open. Tory w Szczawnie (rozgrywane sa mistrzostwa europy), Rybnik, Gdynia, Warszawa, Kluszkowce, na torach bmx takze dobrze śmiga sie na mtb, w zawodach są oddzielne kategorie.

I tak jak Remek pisze polece obozy alejazda. Super spędzony czas w 2012 a w tym roku zapowiada się jeszcze większa ekipa

Jestem ze Zduńskiej Woli, woj. łódzkie, mam 15 lat, najbardziej marzy mi się dh, ale z racji miejsca zamieszkania jest to aktualnie niemożliwe a o dojeżdżaniu nie myślę
Jeśli chodzi o teorię to mam to obcykane ale nie wiem co wybrać, na bmxie wpuszczą mnie na pp a także na cykl pl 4x open, ale nie wyskoczę raczej na leśne hopki, doradźcie mi
Jeszcze jedno pyt. Czy na starty w pp i mp jest potrzebna licencja?

Tak potrzebna Ci jest licencja, to może lepiej zakupić rowerek do 4x ? A i jeszcze jedno tak myślisz sobie jak to będzie na zawodach itd. a Ty dopiero kompletnie zaczynasz czy ogarniasz 10m hopki ?

Jeszcze w Skierniewicach masz pseudo BMX-owy tor (pseudo - bo zarośnięty i może być tam ciężko na bmx), aczkolwiek nie wiem czy jeszcze działa

Witaj,
Jestem twórcą kluby RaceIndustry i jasielskiego toru racing BMX, sam wywyodze się ze środowisk DH ale ze względu na brak wyciągów, wymyslilismy sobie taki tor.
W kwestii o której piszesz: sprawa jest trudna.
Za 2500 mozesz mieć juz dobry BMX, co ciężko powiedziec o FourCrosówce.
Jeżeli jestes początkujący w grawitacji, BMX będzie trudniejszy z racji braku amortyzacji, ale nauczy Cię bardzo poprawnej techniki. Nie sprawdzi się jednak w wyboistym lesie i to jest przewaga roweru dualowego - uniwersalność. Przy niewielkiej modyfikacji nieźle sobie poradzi zarówno na torze BMX i w HT downhillu. Na BMX z kolei jest duzo frajdy z niczego, małe dirciki, pumptraki itp. Wybór jest trudny, ale jezeli chcesz się naprawde rozwijać, BMX będzie bardziej ambitnym i nieco tańszym wyborem.

z jednej strony BMX nauczy mnie bardzo poprawnej techniki, wszystko fajnie, tylko, że żadnych imprez dla amatorów praktycznie nie ma, bo, wnioskuję, iż na MP i PP nie od razu się dostanę :P, jednak chyba się na niego zdecyduję , na łące będę wojował z łopatą, żeby coś do treningu mieć, czasem się wyskoczy do Lublina lub Jasła i będzie gitara , tylko te zawody
a co do sprzętu, to czytałem, że B. Giemza ma do sprzedania swojego Monrakera z poprzedniego sezonu, za 1800 chyba warto...

Nawet bardzo warto ! i co do wyboru to zgadzam sie z W.Juszczyk.

Z tego co wiem to już ten mondraker jest chyba sprzedany.
To bierz bmx'a wykopiesz sobie jakiś pumptrack i dirciki niedaleko siebie, a jak się nauczysz to na tory Z tym, że już Ci mówię, że bmx rc to nie jest łatwa dyscyplina i trzeba także dużo ćwiczyć poza rowerem

tylko, że żadnych imprez dla amatorów praktycznie nie ma, bo, wnioskuję, iż na MP i PP nie od razu się dostanę :P

Na MP i PP nie trzeba się "dostać", wystarczy że wyrobisz licencję :P Ale nie musisz od razu uderzać w tak wysoki poziom, zazwyczaj przy okazji takich zawodów jest też kategoria "open" gdzie będziesz mógł się pościgać bez spiny

Na tor mozesz wpadać zawsze, nie trzeba tu umiejętności, jest on przejezdny dla każdego. Tak jak dirt i pump da Ci frajde z BMX, tak i kilka zaketów w lesie na wysokośc opony tez da ci skila. Ponadto, na dualówce, jak włożysz waską opone, single speed i jeszcze najlepiej sztywny wideł, to po torze BMX bedziesz smigał (w koncu taki rower nie rózni się prawie od crusiserów 24i26 cali). Podumowując: uniwersalność- dual, lepsze basic skillsy- BMX

Ponadto masz góre Kamieńsk, mieszkałem kiedyś w Łodzi i to była spoko miejscówka. Mając duala, pocwiczysz sobie linię w DH i wystartujesz w zawodach zjazdowych. My duzo jezdzimy na bmx, ale mamy spoko tor pod nosem. Gdyby nie to, wybrałbym hardtaila, bo mozna na nim jezdzić i startować prawie we wszystkim, 4x, downhill, downtown, dual-także dual górski, bardziej przypominający zjazd równoległy (podobno ktoś to ma wreszcie reaktywować). Dobrym przykładem wszechstronności hardtaili, jest obecny w tym temacie Remek O.

P.S.
Jak masz większy rozmiar ramy to pokręcisz w Enduro. To ostatnio bardzo modne;)

Jeśli też myślisz o jeździe leśnej to forkrosówka będzie najbardziej uniwersalna. Co do zawodów to oczywiście bez licencji też mozna startowac tylko że w innej kategorii. W tym roku raczej bedzie wiecej zawodników w open.

P.S. Niestety ale o ile wieksza ramka da rade w lesie to tutaj musi byc ona maksymalnie niska. Potrzeba duzo przestrzeni do jazdy po muldach, koło bardzo często spotyka się z rowkiem, a gdy ustawi się troche za wysoko siodło od razu okazuje sie ze nie ma możliwości wykonać paru manerwrów. Tutaj wlasnie pojawia się sekret bmxów. Mozna na nich zwyczajnie pompować na muldach z o wiele wieksza predkością niz MTB ze względu na powiększony skok przy pracy nogami. Oczywiście to tylko jeden z parametrów ale mocno rzuca sie w oczy.

taki HT to w sumie dobry pomysł, coś na Phantomie lub Hornecie by się przydało
powiedzcie mi, ile taki sprzęcik może chodzić http://dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=68439
jeszcze ew. takie rowerki, który waszym zdaniem najlepiej się nada, dodam jeszcze, że mam ponad 180cm wzrostu i ważę 62 kg
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=24&t=83570
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=24&t=81768
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=24&t=78154
Chciabym podziękować za pomoc, szczególnie Wiktorowi
Już mój problem się powoli rozwiązuje, znalazłem dwóch miłośników DH i FR z mojego miasta, jeden to nawet kacperg2 z tego forum,
pojeżdże trochę w lesie, trochę na pl4xopen i zobaczę co mnie bardziej kręci, a potem kupię lepszy sprzęt
Pozdr.
Maciek

maczejson odezwij se na gg 17948070

nie mam gg, na pw