FORUM DH-zone.com

Witam. Jak w temacie podczas rozkrecania amorka niestety wypadl mi kawalek sprezyny ( te wyplaszczenie gdzie spring sie konczy ), i tu moja prosba, macie jakies metody naprawienia tego ?? dodam ze sprezyna jest tytanowa. Pozdrawiam i dziekuje.

Zapomnij o naprawie przykro mi.

Nie da sie tego pospawac ??

Duży ten kawałek? Może najlepszym wyjściem będzie zeszlifowanie sprężyny na płasko i ewentualnie dotoczenie sobie takiej "T" kształtnej tulejki żeby się wpasowała w środek gwintu sprężyny - nie stracisz wtedy tak dużo skoku.

ta dalej smigać bez łożyskowania powodzenia... szlifowanie i toczenie kawałka cos pomoże ogólnie śmietnik

Tytany foxa tak mają ,wymagają zmiany co jakiś czas. Jeżdżę dwa lata ze złamaną w ten sposób, starsza połamała się na kilka części. .
Przyszlifować i zabezpieczyć folia termokurczliwą , niestety najlepszym wyjściem jest zakup nowej.

Witam sprężynę da się naprawić ,będzie tylko krótsza .napisz do mnie na gg 6975015 to pogadamy .u siebie miałem ten sam problem i uratowałem ją i śmigam juz na niej 2 lata .na gg podeśle ci fotki :P

Dla nie wierzących ze się da ,kwestia wiedzy i umiejętności .Pozdrawiam

a wiec dla potwierdzenia slow CiupekFR zrobilem tak samo jak na jego przykladzie. Czas na testy

CiupekFR pisze:Dla nie wierzących ze się da ,kwestia wiedzy i umiejętności .Pozdrawiam

możesz powiedzieć jak ją połączyłeś?

Sprężyna nie była spawana ani klejowa .

Koszulka termokurczliwa?