FORUM DH-zone.com

Siema, tarcza w tylnym hamplu praktycznie styka się z lewą stroną zacisku. Próbowałem coś z tym kombinować, tj. dałem podkładkę między piastą a hakiem, aby to zdystansować (bez to w ogóle, to był taki docisk, że koło było zblokowane). Drugiej nie chcę pakować, bo myślę że może to za bardzo rozeprze tylny trójkąt. Adapter jest niby avidowski, wcześniej też było nieco bardziej do lewej, ale nie aż tak jak teraz. Jak myślicie, kwestia adapteru czy coś się może pogięło?

Nie da się przesunąć zacisku na adapterze? Może tłoczki Ci nierówno pracują i jedna strona jest wypchnięta, a druga nie?

po podkladce miedzy adapter a zacisk.

Wtedy zacisk pójdzie do góry a nie na bok.

Wsadź podkładki między adapter a ramę.

zrób jakieś zdjęcie tego, może masz krzywy adapter albo coś z ramą...

miedzy podkładkę a ramę to nic nie da, a nawet przesunie cały zacisk względem tarczy jeszcze bardziej w prawo, a to tarcza ma się odsunąć od wewnętrznej lewej strony zacisku (i od klocków ofc). Macie foto jak to wygląda:







Może spiłować o jakiś 1 mm adapter w miejscach gdzie styka się z ramą?

tak jak napisał tomek059 nie dasz rady przesunąc troche hamulca na adapterze ?

grubyyyyyyy pisze:tak jak napisał tomek059 nie dasz rady przesunąc troche hamulca na adapterze ?

Dokładnie.

I weź zobacz,czy czasami nie masz krzywej tarczy (parasolki) w stronę adaptera. Tarcza może nie mieć bicia, ale może być krzywa .
Ja kiedyś takie coś przerabiałem i musiałem prostować tarczę.

A jak delikatnie odkręcisz hamulec i zakręcisz kołem to dalej przyciera?
Na 100% nie zjechałeś przez przypadek gwintów w adapterze?

Oficjalnie muszę przyznać, że jestem głąbem . Zapomniałem, że to się pozycjonuje na zakleszczonych . Niemniej jednak dalej zacisk się nie ułożył tak żeby nie tarło, tym bardziej jak założyłem nowe klocki, rozpychając oczywiście wcześniej tłoczki. Ten zakres regulacji zacisku to miałem i tak już chyba na maksa.