Strona 1 z 4

Opinie na temat ramy kross sing fr2

: 23.03.2013 21:32:08
autor: NeVeR
Witam.
Czy możecie się wypowiedzieć temat ramy kross sing fr2 .
Jak się spisuje waga geometria itp .
Lub czy możecie polecić coś w takim niskim budżecie .
Z góry dzięki Pozdro .

: 23.03.2013 21:41:56
autor: dexterns
mała sztywnośc rama dosć toporna
za 700 zł ostatnio na alledrogo był big hit z 2004 roku mysle ze o wiele lepsza propozycja lub też dangerous mike który miał ustawienie geometri przez przesunięcie dampera

: 23.03.2013 21:44:12
autor: galgan
Za tą rame nie zapłaciłbym więcej niż 300zł, bo wole dopłacić te 300-400zl i kupić BH...

: 23.03.2013 21:45:32
autor: damianksiazek9
Jedyny plus tej ramy to to że jest tania i w miarę tania :p
Kilka osób z tego forum zbudowało na tej ramie całkiem fajny sprzęt.
Przez różne kombinacje z rozmiarem kół czy długością dampera można uzyskać znośne geo.
Mogę polecić Kone Stinky, oczywiście jak znajdziesz w możliwie dobrym stanie nie pękniętą.

: 23.03.2013 21:46:13
autor: NeVeR
Czyli big hit niema porównania do fr2 :)

: 23.03.2013 21:50:18
autor: damianksiazek9
Praca FSR a Sign to całkiem inna bajka...

: 23.03.2013 21:50:34
autor: galgan
Ale sign ma jeszcze jedną zalete, jest niezniszczalny, a haki w nim się łamią jak zapałki...

: 23.03.2013 21:56:51
autor: NeVeR
Aha :D fajnie wiedzieć . Właśnie oto chodzi żeby była nie zniszczalna :D ale co z wagą podniosę ją ? :D

: 23.03.2013 21:58:03
autor: damianksiazek9
Big hity też są niezniszczalne. Nie widziałem jeszcze złamanego big hita na własne oczy.

: 23.03.2013 22:05:22
autor: FRmaniak
Nigdy mi się nie złamał hak.
Geo mam zajebiste.
Rower na signie z juniorem i oponami 2.6" wyszedł 17,5kg na normalnych oponach wyjdzie z 16kg.
Jest nie do zajechania.
Sign z Vividem kosztował mnie 500zł
Pracuje dobrze, nie mam porównania do Big hita ale jestem zadowolony z pracy signa i uważam że nie potrzeba lepszej pracy.
160mm płynnego skoku tylnego zawieszenia.

Czego więcej chcieć od ramy za 500zł?
Z signem można zrobić praktycznie wszystko jak się pokombinuje, jedyne co można by w nim zmienić to zmienić mocowanie piasty na 135x12. W nowych signach jest już 150x12.
Ale i tak nie czuję braku sztywności i luzów na łożyskach o których się tyle słyszy.

: 23.03.2013 22:09:19
autor: NeVeR
aha czyli jak za 500 zł taka ram się opłaca :)

: 23.03.2013 22:11:01
autor: FRmaniak
Za samą ramę zapłaciłem 170, 330 za damper.
Za samą ramę nie dałbym więcej niż 200.

: 23.03.2013 22:11:28
autor: galgan
U mnie w domu się przewinęło pare signów i wszystkie miały stalowe haki bo pare razy się już połamały, może Ty masz jakąś "lepszą" wersje w której sie nie łamie, ale niby się słyszy że geo taki sobie, ale niektóre maszynki były na prawde bardzo przyjemne :)
Za 500 zależy z jakim damperem, bo jak z seryjnym to ~300, ale ja na Twoim miejscu bym się nie pakował w Fr, bo jak dobrze poszukasz to możesz nawet trafić jakąś kone za 600zł...

: 23.03.2013 22:16:20
autor: damianksiazek9
Jak znajdziesz stinkacza bez pęknięć to jak najbardziej polecam bo rama z super geo i praca zawieszenia nawet lepsza od signa.
Hak przerzutki niby ten sam co w signie, ale nigdy nie złamałem takiego a jeździłem prawie sezon.

: 23.03.2013 22:19:55
autor: galgan
Damian, o ile dobrze pamiętam to chyba nasz wspólny znajomy właśnie kupił stinkacza za 550zł...
Więc szukaj, a znajdziesz :P

: 23.03.2013 22:23:45
autor: damianksiazek9
No proste :) Ja sam kupiłem takiego tylko do malowania a potem go jeszcze złamałem :D
Czyż ona nie była piękna :D?? Gdybym miał możliwość to chętnie bym ją odkupił z powrotem :D
http://img405.imageshack.us/img405/7816/dsc0042ww.jpg

: 23.03.2013 22:37:05
autor: Lukasz1PL
Ja od siebie mogę tą ramę polecić. W rzeczy samej geometria średnio zjazdowa, ale zakładasz 24'' koło na tył, krótki damper, max 200mm długości montażowej, do przodu wysoki amor i już jest lepiej. W dodatku, jak masz możliwości to budujesz wszelkiego rodzaju adaptery na damper, zakładasz tuleje poprawiające kąt a wtedy masz już geo całkiem porządne. Wiadomo, nie można się spodziewać nie wiadomo jakiego kosmosu po ramie za 300 zł, ale początkowo jest to bardzo dobra propozycja i ja bardzo sobie chwalę wybór tej ramy. Jest wytrzymała no i mi się podoba z wyglądu, ale to kwestia gustów. Problem jest jak już mówili z hakiem przerzutki, lepiej z marszu dorób sobie kilka stalowych, tak na wszelki wypadek, bo mi już 2 stalowe poszły. Dobrze jest sobie wyrobić nawyk zmiany przerzutek na biegi cięższe na czas zjazdów bo wtedy maleje ci ryzyko, że wciągnie ci przerzutkę między szprychy. Co do wagi, mój waży 19kg (link do specyfikacji w opisie) ale ja akurat nie zwracam na to uwagi bo mi to po prostu wisi. Pewnie jakby się z głową dobierało podzespoły to można zejść do 16 kg, może mniej. Ogólnie jeżeli szukasz taniej ramy amortyzowanej to to jest dobry wybór, bo może i są niektóre lepsze HT, ale na fullu można sobie na wiele więcej pozwolić i wiele więcej full wybacza.

A wracając do BigHita to mi po miesiącu szukania bighita udało się znaleźć za 850zł, bez dampera, suportu czegokolwiek = wkład min 500 zł żeby w ogóle była baza. Więc jeżeli potrzebujesz ramy na początek to to jest ok. Natomiast jak szukasz już czegoś uczciwszego no to chyba jednak warto dozbierać kasę na tego BigHita czy coś innego.

: 24.03.2013 01:18:00
autor: GgG
FRmaniak pisze:Nigdy mi się nie złamał hak.
Geo mam zajebiste.
Rower na signie z juniorem i oponami 2.6" wyszedł 17,5kg na normalnych oponach wyjdzie z 16kg.
Jest nie do zajechania.
Sign z Vividem kosztował mnie 500zł
Pracuje dobrze, nie mam porównania do Big hita ale jestem zadowolony z pracy signa i uważam że nie potrzeba lepszej pracy.
160mm płynnego skoku tylnego zawieszenia.

Czego więcej chcieć od ramy za 500zł?
Z signem można zrobić praktycznie wszystko jak się pokombinuje, jedyne co można by w nim zmienić to zmienić mocowanie piasty na 135x12. W nowych signach jest już 150x12.
Ale i tak nie czuję braku sztywności i luzów na łożyskach o których się tyle słyszy.
1. Geometrię ma tragiczną, chyba że ktoś jeździ po płaskim, ew. turystycznie
2. Jest do zajechania jak wszystko
3. Pracuje dobrze dzięki damperowi, rama ma tu swoje zasługi ale to swoją drogą.
4. Z każdą ramą możesz zrobić praktycznie wszystko :)
5. Miałem w swoich rękach 3 czy 4 signy i też nie miałem luzów ale za to rama jest bardzo słaba jeśli chodzi o sztywność, porównaj sobie z czymkolwiek innym.

Zgodzę się z tym że to fajna rama i tak jak piszesz za 500zł z tymi częściami które masz to dobra cena. Jak ktoś zaczyna to jak najbardziej można się nią interesować.

: 24.03.2013 08:55:50
autor: oski 34
Już tak nie narzekajcie na tą geometrię. Miałem kiedyś fr'ke, jeździło mi się bardzo fajnie. Po roku wpadła w moje ręce kolejna, z wymiany za inną, nie potrzebną mi już ramkę. Wczoraj postanowiłem złożyć sobie na niej rower, bardziej po to żeby się części pojedyncze nie walały po garażu. Jako że jedyny amortyzator jaki miałem pod ręką to suntour xcr 100 mm , to po tym co wyczytałem tutaj spodziewałem się że główka ramy będzie szła pionowo w dół :P . Po złożeniu miłe zaskoczenie : Sign na 2 kołach 26" i amortyzatorze 100mm
Obrazek

Jeździ się całkiem przyjemnie, wrzucę mu jakiegoś pajka albo storma i nie ma czego więcej chcieć.

Luzy na wahaczu po nieodkręcanych whipach itp faktycznie się robią, ale biorąc pod uwagę koszt nowych łożysk to chyba nie jest to duży problem :) Ramę da się kupić za 2-3 stówki, chociaż i tak pewnie powiecie że nie ma sensu kupować bo za jedyne 2000 więcej można kupić demo.

Bless :P