FORUM DH-zone.com

Siema !!
Pytanie jest takie czym nasączać gąbeczki w 40kach ??
Czytałem że robi się jakieś mieszanki smar+olej itd.
Przeczytałem wiele tematów ale nie doczytałem się jednoznacznej odpowiedzi...
Czy stosować np:stałe smary teflonowe ?
Eksperymentowałem z mieszaniem smaru teflonowego + olej Motul 10W i powiem że wyszła mi bardzo śliska substancja
Czy nasączyć nią gąbki ??
Nie zje mi lag ?
Pozdro i Dzięki

Kup oryginalny Fox fluid.

FOX Green 10 wt oil to jest olej do nasączania gąbeczek i polecam nie kombinować ze jakimiś dziwnymi stałymi smarami :>

W sumie to tak jak by moczyć w oleju, który lejesz do lag, raz na jakiś czas zostawiasz sprzęt do góry kołami to tez to 10W namoczy ci

karopl2 pisze:
W sumie to tak jak by moczyć w oleju, który lejesz do lag, raz na jakiś czas zostawiasz sprzęt do góry kołami to tez to 10W namoczy ci

ta jak byś chyba na tydzień zostawił to poza tym nie dotrze tam odpowiednia ilość

no wiesz ale mowie o namoczeniu a reszta sobie pomalu bedzie ciurkać
Z reszta nie wiem czy producent tak nie zaleca czasem... albo i nie

do namoczenia/wymiany na czysty olej nie cza nawet amora ściągac proszę piekną instrukcje http://www.pinkbike.com/news/Tech-Tuesd ... Seals.html uprzedzę zaraz dziwne odpowiedzi w tym poradniku jest stosowany fluid float bo to amor powietrzny

Wygodne to to nie jest, ale za to jakże praktyczne
całkiem nie tak dawno ktoś pisał o tym sposobie

Ja tylko dodam offtopem, że w powietrzniakach wcale nie trzeba tego robić float fluidem jak w instrukcji - olej smarujący jak w "kąpieli" też jest ok, jakbym smarował fluidem to bym chyba zbankrutował

Cowabunga! pisze:Ja tylko dodam offtopem

to poco wg piszesz ? jak sie chcesz wykazać załóż sobie firme co do foxa ja mam styczność na codzien z tym produktem dbałość to podstawa ! fox to amor nie dla amatora !

Dlatego większość ludzi wybiera Rock shoxy albo Marzocchi. W foxach strasznie ten teflon się niszczy jak się odpowiednio o niego nie dba :/

to tylko i wyłącznie plus dbałość o sprzęt to podstawa !

No ta, ale w przypadku marzocchi psikniesz go brunoxem wytrzesz golenie z brudu i śmigasz ten sezon :P a w Fox'ie z tego co słyszałem od znajomych trzeba przynajmniej raz na miesiąc odchylać uszczelki, czyścić i nasączać gąbeczke. Trochę lipa ale sam chętnie kupił bym sobie Fox'a 40.

Fox to raingowy sprzęt o niego trzeba dbać sie odwdzięczając ja swoją 40ste mam z 2007 roku niema najmniejszej skazy moim zdaniem fox bardzo dobrze robi, o rower należy dbać !

Super, że masz styczność, po prostu dodałem uwagę od siebie, która może się komuś przydać. Używanie absuraldnie drogiego float fluida jak masz powietrzniaka, bo tak sobie życzy producent na pinku jest bes sensu. Ba, w instrukcji Foxa wcale do tego celu nie używają float fluida tylko właśnie tego oleju który jest w goleni (który notabene wcale nie musi być mistycznym "Foxem green 10wt" - tak samo dobre są Silkolene 7.5wt czy Motorex 7.5 którego mam aktualnie i którym nasączone są gąbeczki).

ja mam motorexem 10w nasączone gąbeczki i tez jestem zadowolony, jak ktos ma kase to niech pcha
O 40tke trzeba dbać, ale tez znowu niektórzy przesadzają z tymi historyjkami jak często się serwisuje...
popieram Cowabunga!

Przesadzają przesadzają jak ktoś jeździ po bułeczki to można i raz na 6 miesięcy. Co innego jak pracuje on w skrajnych warunkach, dlatego nie rozumiem narzekania. Kupując widelec tej klasy trzeba się liczyć z dosyć częstym serwisem niestety tak są stare mode zbudowane. Na szczęście Panowie z Fox Racing Shox w końcu udoskonalili je i model 2013 prezentuje się troszkę inaczej. Sam jeżeli jeżdżę intensywnie w syfie otwieram uszczelki co 2 tyg , jak jest ładnie to wystarcza mojemu serwis raz na miesiąc, i chłopaki to doceniają mówiąc ze to jeden z lepiej pracujących fox'ów w Krakowie .

Racja... do napinania się po mieście można go silikonem zalać... tez będzie : D