FORUM DH-zone.com

Witam szukam nowych hamulców mam około 600 zł maksymalnie na hamulce. Najdroższa opcja to SLX w sumie pewniak, pod uwagę biorę Formule RX okolice 500 zł za komplet. Sam ważę dość sporo bo okolice 100 kg. Jeżdżę AM/EN dużo czasu na singlach. Wymagam jak największej mocy i w miarę dobrej modulacji.

Polecam Formula RX mocne i ja jestem z nich zadowolony bardzo.

A ile na nich jeździsz jak z wagą u Ciebie?

Ja polece Shimano SLX m675,co prawda ważę połowę ciebie ale sądzę że na metalicznych klockach powinien ogarnąć sprawę (ja jeżdże na shimanowskich żywicznych ).

waga koło 60 kg , jeżdzę prawie rok już.

Przy 100kg zapomnij o RX'ach. Ja ważę ok 85kg i SLXy 666 dają radę (tarcze 203 przód i 180 tył), ale przy Twojej masie szukałbym już raczej The One/Zee/Saint/Code. Z tych dwóch co podałeś SLX.

Tylko że komplet Rx można kupić za 600zł, a The one za jedyne 1300zł.
Za to zee, sainty czy code są strasznie ciężkie w porównaniu do Rx.
Taki code waży 410gram, formula koło 200, to jest 400gram na komplecie hamulców, w AM to raczej może być sporo, a biorąc pod uwagę sainty (nigdzie nie mogę znaleźć wagi) ta różnica pewnie wyjdzie jeszcze większa.

Zależy od podejścia do tematu, ja wolałbym mieć te 400g więcej i mieć pewność, że jak będzie trzeba, to wyhamuję. Z resztą co to jest 400g, jak jeździec waży 200 czy 250x tyle?:P RX'y czy rowery po 12kg są budowane dla osób ważących po 60-65kg. Osobie ważącej 80kg+ już te same części nie zawsze wystarczą, choć z założenia są do odpowiedniej dyscypliny rowerowej.

Nie no Zee Code czy R1 to już nie ta klasa cenowa mocy nigdy za mało ale do DH to mi daleko aż tak bardzo mocy nie pragnę. W sumie to do szczęście mi potrzeba klasę więcej niż tektro bo było w miarę gdybym dodał metaliki i tarcze 203 mocy było by dość tylko brak modulacji.

Spokojnie slx Ci wystarczą, formule tak samo. Ja waże ponad 90kg i w dh spokojnie dają radę. Nie ma żadnych problemów z hamowaniem

fuby pisze:Ja waże ponad 90kg i w dh spokojnie dają radę.

Masz na myśli slx czy Rx?

Dokładniej slx, sam na nich jeżdżę i nie ma żadnych problemów z hamowaniem. Niektórzy pewnie będą się sprzeczać, ale ja używam tych hamulców już 2 lata.

Albo hamować nie umiecie, albo cieszy was pitolenie że przy tej wadze już tylko najwyższa klasa...
Jak mój brat ważył prawie 100 to na magurze Louise dawał radę zatrzymać się w każdej extremalnej sytuacji... wiadomo że na dłuższej trasie się grzały, ale coś za coś... teraz takie pytanie, jeździsz polskie AM/EN czy takie raczej europejskie, gdzie połowa naszych tras DH jest spokojniejsza od ich singli ??
Ja od siebie polecę Fomlule, ogarnia w DH to i Ciebie w enduro ogarnie

Miałem SLX'y, miałem RX'y. Jeśli miałbym spowrotem wybierać pomiędzy nimi to slx'y, rx'y miały słabą siłe, waże 70kg, a nie potrafiły mnie w miare szybko wyhamowac Teraz mam sainty, a kupiłem komplet za 600zł.. wystarczy szukać.