FORUM DH-zone.com

Chyba któryś z was ma skrócony tylni trójkąt, napiszcie co i jak z tym , jaki długi teraz macie, czy pasują hamulce itd. , bo tak sobie pomyślałem żeby wziąść zaspawać begboss'y a później szlifierką pogłębić dropout'y. Coś z tego wyjdzie ? Bo zdecydowanie bardziej pasują mi krótkie trójkąty i zależy mi na tym żeby maksymalnie skrócić to co mam.

A kto to ernest?

chyba erenes:P...RNS..

No wlasnie o to mi chodzi...

bart , co sie wpie-przasz w topic? przeciez nie to jest najwazniejsze jak sie pisze ksywke rns-a... mysl.

mój błąd, ale widzie że i z błędem wiadomo o co chodzi i czekam na jakieś odpowiedzi :]

rower narty sanki ;D

[b]emat-e[/b] nie wiem jak ty, ale ja bym sie wkurwiial jakby ktos przekrecil jak sie nazywam, czy jaka mam ksywke.

ja tez bym sie wkurzył jak by mi xywe zmieniali, a Erenes niedawno w jakimś topicu prostował ze Rower Natry Sanki ;)

wracajac do tematu to Waldek skracał tylni trójkąt w NSie ale szczegułów nie znam ;)

luz, sprawa jest taka- ja zawsze lubiłem długie tyły co sprawiało że moje rowery- np. sputnik da bomba były w stylu "nie do poderwania przód". Tak ze streetlegal 2004 z ośką 5mm od najbliższej przodu pozycji na kólkach 24" jest dla mnie ok, nie skracałem. Nawet nie chciałem, bo musiałem sie uczyć nie łapać gleb na plecy na takim w porównaniu do poprzendnich ram krótkim tyle.

Waldek za to bez rozwalania pegbosa którego nie używa wcale, wciął sie w dropout w-głąb. Streetlegal 2005 będzie ciut krótszy. Co z tym wciananiem w SL2004 - postaram sie od Waldka jakos wyciąnąć. Co z gwarancją- pytaj NSbikes.