Strona 1 z 1
66 sl 2006 - regulacje
: 02.04.2013 17:30:51
autor: CAPEF
Przepatrzyłem kilka tematów ale nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.A więc:
1. Na prawej goleni u góry jest regulacja powrotu widelca oraz komora powietrzna. Jakie ma ona zadanie ?
2. Na lewej goleni u góry jest korek pod którym są 2 wentyle obok siebie. Jakie mają one zadanie ? Jest jakaś zasada odnośnie pompowania tego ? W jakiej kolejności i ile ?
3. Na lewej goleni na dole jest kolejny wentyl ! Podobno ma za zadanie zmniejszania skoku, podczas gdy jest on pompowany. Oprócz zmiany skoku widelca, ta komora zmienia coś w charakterystyce pracy tego amortyzatora ?
Są aż 4 wentyle. Kompletnie nie potrafię tego ogarnąć. Jeżeli będzie ktoś w stanie wytłumaczyć mi wszystko po kolei będę wdzięczny.
: 02.04.2013 17:42:53
autor: Tadziuu
Prawa laga:
-Wentyl u góry to zwykła asysta jak w sprężynowym marzo.
Lewa laga:
- Wentyl u góry po środku - komora negatywna redukująca skok i zwiększająca czułość.
- Wentyl u góry po boku - komora pozytywna, która imo działa tak jak asysta.
-Wentyl na dole - komora PAR - antydobiciowa. Im więcej nadymasz tym bardziej progresywny amor będzie.
Ogółem jest to system Doppio Air, nie ATA. W związku z tym nie ma tam żadnych sznureczków i możemy pompować wedle uznania.
: 02.04.2013 17:48:20
autor: CAPEF
Dzięki ! Ale jeżeli pompuje na dole PAR to amor się nie obniża ? A po prawej na dole regulacja nie jest antydobiciowa ?
: 02.04.2013 17:56:17
autor: Tadziuu
Na prawej u dołu masz regulacje kompresji. W zasadzie działa ona na całą długość skoku. I nie, jak pompujesz tą na dole po lewej to dajesz dymu do antydobiciowej(czyli w zasadzie też pozytywnej) i skok nawet ci się zwiększy, jeśli amorek jest skompresowany brakiem ciśnienia w pozytywnej i dużym ciśnieniem w negatywnej. Coś ala komora w piggyback w Roco.
Edit: Z tą kompresją jest jak z tłumieniem powrotu w drugą stronę

: 02.04.2013 17:58:17
autor: CAPEF
Dzięki wielkie !
: 02.04.2013 20:38:47
autor: pietryna
Tylko zaczynasz od góry. Pozytywna, negatywna i dopiero dół. Bo jak w dole przesadzisz i będziesz miał 2bar więcej niż w górnej to zrywają się sznurki. Niedrogie ale rozebrać trzeba.
Tadziuu^ pisze: I nie, jak pompujesz tą na dole po lewej to dajesz dymu do antydobiciowej
Tego nadal nie rozumiem tak naprawdę. W komorze PAR musi być nieco większe ciśnienie niż w normalnej pozytywnej bo inaczej ona w ogóle "nie istnieje". Ale jak już istnieje to mamy najpierw małą komorę pozytywną i jeśli podczas ugięcia wzrośnie w niej ciśnienie i wyrówna się z PAR to na mocy poprzedniego stwierdzenia, PAR znika i mamy jedną dużą komorę pozytywną z pływającym tłokiem w środku.
Już prędzej bym zrozumiał jakby komora PAR była komorą anty-bujającą.
: 02.04.2013 22:51:36
autor: Tadziuu
Napiszę tak:
Masz jedną sprężynę i łatwo ją uginasz. Teraz dokładasz drugą taką samą obok. Dalej jest tak samo łatwo?
Komora PAR i pozytywna są od siebie oddzielone więc działają w podobny sposób. No i aktywuje się to wszystko tak jak napisałeś w sumie.
Re: 66 sl 2006 - regulacje
: 03.04.2013 09:39:29
autor: pietryna
Ale to jest raczej tak jakbyś miał dwie sprężyny. Na dole twardsza, na górze miększa. I to też nie do końca bo wtedy pracują obie równocześnie tylko górna szybciej się zamknie.
A w przypadku powietrza sznurki trzymają tłok tak że wyższe ciśnienie nie wypchnie go do góry. Ale też nie ma nic co by go popchnęło w dół do momentu wyrównania ciśnień (słupek 3). No i od tego momentu i w komorze pozytywnej, i w PAR są takie same ciśnienia. Każde dalsze ugięcie popchnie już tłok komory PAR w dół. Ale jako że ciśnienia są w obu komorach takie same to możemy traktować je jako jedną komorę w dodatku większą niż początkowa komora pozytywna, a więc cechującą się mniejszą progresją. Tłok w tym wypadku jest jedynie minimalnym opóźnieniem (z racji tarcia uszczelek) w przekazaniu zmiany ciśnienia górnego, na dół.
edit:
Teraz wpadłem na jeszcze jeden "pomysł". Że to jest być może tak zaprojektowane żeby właśnie zmniejszać progresję na końcu skoku aby nie była aż tak duża (bo w gruncie rzeczy wszystkie te komory są raczej małe) ale zachowując charakterystykę przy początku skoku. Bo jedna duża komora od początku byłaby w tymże początku dużo mniej progresywna. No i ciśnieniem to regulujemy. Im mniejsza różnica między PAR a pozytywną tym komora PAR szybciej przestanie działać i będziemy mięli mniejszą progresję przez większą część skoku niż w przypadku gdyby różnica ciśnień była większa. To ma sens, ale trochę od dupy strony projekt w takim razie...
: 03.04.2013 13:19:20
autor: Tadziuu
pietryna pisze:Ale to jest raczej tak jakbyś miał dwie sprężyny. Na dole twardsza, na górze miększa. I to też nie do końca bo wtedy pracują obie równocześnie tylko górna szybciej się zamknie.
Ne ne ne, to jest tak jakbyś miał dwie sprężyny obok siebie, nie jedna pod drugą. Ona są oddzielone i jedna nie działa na drugą.
Edit: Pozytywna jest w całej ladze, a PAR i i negatywna w zamkniętym kartridżu.
: 03.04.2013 21:18:52
autor: pietryna
Nie. Wszystko jest w zamkniętym tłumiku... Chyba że ATA jednak bardzo różni się od SL. Ale wydaje mi się że po prostu usunęli wentyl komory negatywnej i dodali regulację skoku. Usunięcie tego jednego kanalika dla powietrza ułatwiło pewnie dodanie tej regulacji.
: 03.04.2013 21:48:00
autor: Tadziuu
Właśnie różni się bardzo

. Już rozkminiałem to z Kaniaesem. Komora pozytywna w Doppio Air to cała laga. Reszta jest w kartridżu.

: 04.04.2013 11:43:03
autor: pietryna
Co nie zmienia faktu że komora PAR w takim razie działa tak samo tylko nie podnosimy ciśnienia w miejscu, w którym jest komora pozytywna w ATA.
Ale jeśli tak... to jeszcze mniej widzę sens dodania tej komory PAR.