FORUM DH-zone.com

Witam, mam pewien problem ze skokiem klamki., w hayes ace, a mianowicie po zalaniu kilkukrotnym, skok klamki jest bardzo mały może ma 3 cm, za każdym razem to samo, po kilku dziesięciu poppnięć klamki przy hamowaniu skok powoli opada, i jest bardzo dużo, a po odwróceniu roweru do góry kołami, i zaciśnięciu kilku krotnym klamki, skok się drastycznie zmniejsza, kamulec się nie zapowietrza klamka cały czas twarda, nigdzie nie cieknie, oleju wydaje się być mało w ukałdzie myślałem ze to pomoże ale nadal klamka ma bardzo mały skok, a w ace jest tylko jedna reg zmieniająca odległośc klamki od kierownicy ale skok pozostaje ten sam, postaram się nagrać filmik, jak ten cholerny skok zwiększyć ?

To brzmi ewidentnie jak zapowietrzenie

Jak rower stoi powietrze idzie do zbiornika wyrównawczego, po kilkukrotnym ugięciu dźwigni ta twardnieje i wszystko jest ok.
Jak rower odwrócisz bąbel ze zbiornika wyrównawczego idzie do przewodu a dalej do zacisków co powoduje zapowietrzenie calosci i mega duzy skok dźwigni.

Wnioski? Zalać poprawnie cały hampel

off-road jak zwykle ma racje, upuściłem dużo płynu i mam idealnie dopasowany skok klamki, a jest możliwość by gdzieś te bombel uciekł, ?gdyż teraz klamka pracuje tak samo do góry nogami jak i normalnie, nic się nie zmienia skok cały czas taki sam, dodam ze klamaka normalnie chodziła przed upuszczaniem płynu (żadne śruby od układu nie były odkręcane) jakby nagle jakimś cudem bombel uciekł ? np przez zbiorniczek wyrównawczy ?

Może "tylko" było za dużo płynu, a układ nie był wcale zapowietrzony ?

Pytanie jaki masz teraz skok klamki i czy jest twarda jak na Hayes-a przystało?

Upuszczanie płynu to zła metoda, pewnie bombel Ci poszedł do zacisku juz. Ja bym to przelał na nowo, skok klamki ma być zawsze ten sam a jej odległość od gripa się juz reguluje czym innym;)

Klamkę zacisnąłem odkręciłem odpowietrznik, olej wyciekł zakręciłem odpowietrznik i puściłem klamkę i tak powtażałem aż do momentu, w którym mogłem fajnie wyregulować klamkę pokrętłem, jednak, powiem wam szczerze, że hamulec nie jest jakoś potwornie twardy, znaczy gumowaty trochę, ja zalewałem go metodą, 2 strzykawek i rurki, po wizycie w serwisie też był taki gumowaty, pewnie to kiepski sposób odpowietrzania, Pamiętam mojego byłego hayesa hfx, powiem wam że to to był dobrze odpowietrzony Hampel bardzo twarda klamka, czy tą metodą da rade osiągnąć podobną twardość czy trzeba się bawić w odpowietrzanie oleju, robieniu próżni w zacisku ?

No to źle zrobiłeś Nie można tak w hamplu robić, że wciskasz klamkę i odlewasz nadmiar

Na 100% masz zapowietrzony hamulec. Przelej go na nowo i nie grzesz więcej

ja tu widze same błędy podczas zabawą z hamplami tu nie może być za dużo oleju, źle, że spuściłeś. Źle, że wciskasz go "do góry nogami". Zobacz na youtube jak sie odpowietrza Avidy i zrób to na tej podstawie

MUSZEL pisze:Źle, że wciskasz go "do góry nogami"

Wszystko rozumiem, ale tego akurat nie bo hamulec musi dobrze pracować pod każdym kątem tak jak damper, więc dla nie go nie powinno mieć znaczenia jak jest obrócony, dobrze myślę ?

Źle, ponieważ powietrze idzie do góry, a jak masz rower do góry nogami to całe powietrze ze zbiorniczka wyrównawczego z klamki idzie do przewodu a następnie do zacisku. Odwrócić rower możesz, ale nie polecam naciskania klamki.
P.S. Przynajmniej mnie tak tłumaczono i tak też tłumaczę innym, którzy płaczą, że mają zapowietrzone heble po naciśnięciu, gdy rower był do góry kołami.