FORUM DH-zone.com

witam ! Tak jak w tytule którą rame lepiej kupic uzywanego ns Surge czy nowego Dartmoor"a Horneta ? do amortyzatora 130 mm jezde w dirt/lekki freeride

Użytkowałem Horneta w rozmiarze 14 cali, fajna,bardzo lekka( hornet 2,05kg, a surge 2,7kg) i zwinna konstrukcja, jeździłem z marzocchi z1 130mm i było super. Od siebie mogę ją polecić, natomiast na temat NS się nie wypowiem, bo nie miałem okazji użytkować

własnie tez jestem bardziej do Horneta przekonany ale wszyscy hwalą Surge

Tiaz pisze:hornet 2,05kg, a surge 2,7kg

bo Surge to stal. Jeżeli Surge jest następcą Bitcha - to dla mnie wybór co do sztywniaka jest prosty

Wiem, że stal, co jednak nie umniejsza temu, że rama jest sporo cięższa, już DC Cocker tyle waży. Szczerze powiedziawszy, jeżeli ktoś nie zakłada jakiegoś hardkorowego katowania na HT, to czy faktycznie potrzeba pakowania się w Surge? Mój hornet zlatał nie jedno i mnie nie zawiódł

Tiaz pisze:hornet 2,05kg, a surge 2,7kg

A Dangerous Mike 3,7
A tak na serio to brałbym horneta, surge, stal to jest jednak stal, trzeba mieć na prawde niezłego nie dolota żeby się połamała. Jak na początek ja bym brał tą

Sam stałem przed takim wyborem w połowie poprzedniego sezonu, wybrałem Surge, a wcześniej posiadałem ramę aluminiową - Konę Shred. Powiem tak przy dłuższych wycieczkach chociażby do sklepu czy typowych do lasu jeździ się ciężej, w końcu dodatkowe 700g, jednak przy skakaniu i jeździe po trasach do których rama została stworzona jeździ się znacznie lepiej i teraz nie zamieniłbym mojego NS na żadną ramę aluminiową, oczywiście jeśli chodzi o HT.

Firebird pisze:a wcześniej posiadałem ramę aluminiową - Konę Shred.

własnie teraz jezdze na Konie Shred
http://www.pinkbike.com/photo/9305581/

Akurat z tą mam porównanie ale aluminium to aluminium a stal to stal. Od Kony, NS jest sporo dłuższy co ma swoje wady i zalety, a odległość kierownicy możesz zawsze zmienić długością mostka.

ramka ma słuzyc na tych traskach
najwiecej jezdze na tej http://www.pinkbike.com/video/300260/
http://www.pinkbike.com/video/255023/
http://www.pinkbike.com/video/273389/

Nie widzę, żeby miałaby być one jakoś zaskakująco trudno, żeby brać pancerną ramę na nie

Tiaz pisze:Nie widzę, żeby miałaby być one jakoś zaskakująco trudno, żeby brać pancerną ramę na nie

chodziło mi o to która ramka lepsza na te traski

Napisałeś że chcesz amor 130mm a z tego co pamiętam to surge był projektowany pod amor 160mm, nie mniej jednak polecam surga, miałem rocznik 2008r, 15 cali z travisem 150mm i śmigało sie na niej bardzo wygodnie mimo iż czasem miałem wrażenie że jest ciut przy długa.

elton29 pisze:Napisałeś że chcesz amor 130mm a z tego co pamiętam to surge był projektowany pod amor 160mm,

ramka jest pod 120-160 mm skoku amora wiec nie ma problemu dac tam 130 mm

Jednak chyba jak bedziesz tam wkladam 130mm i rama nie musi byc jakos specjalnie pancerna to ja bym brał horneta bo:
-lzejsza
-ladniejsza
-robiona pod 130mm(chyba )
-nowa
-aluminium
No i tyle

galgan pisze:-lzejsza
-ladniejsza
-robiona pod 130mm(chyba )
-nowa
-aluminium
No i tyle

zgodze sie z tobą i chyba mnie przekonałes , waze mało 45 kg wiec nawet nie ma mowy o połamaniuramy, a między ns surge a hornet jest ponad 0,5 kg róznicy i wielkie dzęki za pomoc

Tak nawiasem Hornet jest robiony pod 150mm skoku, ale na 130mm ma super kąty, zresztą sam zobaczysz

Raczej ciężko jest odczuć te 20mm skoku jeśli chodzi o geometrię, tym bardziej że według mnie powinno się porównywać wysokość widelca od osi do korony, więc raczej będzie git.

galgan pisze:bo:
-ladniejsza
-aluminium

Wygląd to akurat kwestia indywidualna, mi się bardziej podoba minimalistyczny Surge, tak samo jak materiał stal jak i aluminium ma swoje wady i zalety.

Zależy też od rocznika bo z tego co pamiętam 11 od 12 różnił się geometrią lekko 13 nie wiem bo nie obczajałem.