FORUM DH-zone.com

Witam, mam taki problem, pojawiły się u mnie trzaski w rowerze, słychać to tak jak by ktoś młotkiem delikatnie pukał w ramę. Wiem że mam problem ze sterami i są one do wymiany, ale czy to to? Suport mam dobry, trzaski pojawiają się gdy nie kręcę korbami i gdy jadę nawet po ścieżce rowerowej a nie po terenie.

Kiedyś miałem podobny dźwięk w ramie Duncon cock, ale tam zdecydowanie był suport do wymiany, dźwięk tych trzasków był jednak podobny, rozchodził się po całej ramie.

Może rama pęknięta? Obczaj dokładnie wszystkie spawy. Sprawdź czy siodełko nie trzeszczy. Ew. pedały lub nieszczęsne stery.

Ja polecam sprawdzić czy Ci tylne widełki albo główka nie odjeżdżają Ew. siodło czy nie trzeszczy bo też tak mam że czasami lubi sobie "porozmawiać" . A tak poza tematem zaje**sta fotka

Jutro wyjdę pojeździć i sprawdzę to wszystko. Jak to stery to wyjdzie najtaniej, a jak to rama to płakać nie będę ponieważ i tak planuję ją wymienić na amortyzowaną (ale coś mi się wydaje że nie w tym roku, kasa kasa kasa...).

Nagrałem filmik tych odgłosów: http://www.youtube.com/watch?v=NyNEfyG22zY

Coś mi się zdaje że to nie stery tylko coś z kołem.

Moim zdaniem powinienes starac sie wykluczyc po kolei kolejne elementy.
Po pierwsze sprobuj podniesc rower i opuscic - tak kilka razy. Sprawdz kolo. Najlepiej odwroc rower i zakrec kolem. Sprawdz czy stery nie maja luzów.

Przepraszam że odpisuję po czasie

Okazało się, że podczas mycia roweru karherem trochę przeholowałem i woda dostała się w tylnią piastę.
Kiedyś będę musiał zainwestować w nową, niestety teraz nie mam na to funduszy... jak na razie jeździ