Rama fr/enduro - ciężki dylemat
: 09.05.2013 19:47:50
Hej!
A więc przymierzam sie do zmiany całego roweru i mam dylemat co do ramy. Do tej pory jeździłem na Specu BH (M) 04 z Monsterm i jednak postanowiłem złożyć coś innego, ponieważ nie mam gdzie i jak wykorzystywać takiego sprzętu.
Rozglądam się od dłuższego czasu i nie moge znaleźć nic dla siebie
mam nadzieje, że może mi pomożecie wybrać coś ciekawego.
Chciałbym, by nowy rower był przede wszystkim mniej toporny, miał mniej skoku, był krótszy, zwinniejszy, bardziej skoczny i uniwersalny.
Rower będzie używany w zasadzie po trochu wszędzie. Chciałbym od czasu do czasu przejechać sie wygodnie z dziewczyną, zrobić dłuższą rundke po asfaltach i bezdrożach z tatą czy kumplami od xc (raczej bez podjazdów-na to sie nie nastawiam, choć na upartego to i na BH sie dało). Ale i czasem chciałbym pojechać na jakąś miejscówke i polatać niewielkie hopy, pokręcić sie po lesie, pojechać w góry powiedzmy raz na rok na pare dni, czasem polecieć jakieś schody na mieście czy coś takiego... - i w tych warunkach rower ma się też jak najbardziej i przede wszystkim sprawdzać i wytrzymywać.
W skrócie - mieszanka fr i "enduro" - rower uniwersalny - by móc polatać i w razie czego wygodnie usiąść na podwyższonym siodle. Wiem, że najlepsze byłyby 2 rowery, ale ciężko z czasem mam na 1, nie mówiąc o 2. Wiem również, że trzeba będzie pójść w którąś stronę na pewne kompromisy - albo to będzie enduro z zacięciem do fr, albo odwrotnie - i chyba wolałbym te drugą opcje.
BH był przede wszystkim długi - 119cm baza kół, wysokość suportu ~38,5cm, długość podsiodłówki 46cm, a długość górnej rury (efektywna? tak czy siak chodzi o ten dłuższy wymiar mierzony poziomo od środka główki do środka sztycy) 59,7cm, długość od suportu do osi tylnej 432mm, skok 8,1", troche ponad 200mm. Rozmiar M - mam 178cm wzrostu.
Myśle, że idealne byłoby dla mnie teraz jakieś ~160mm skoku, baza ok 114-115cm, wysokość suportu byle niżej (powiedzmy ~35-36cm), długość podsiodłówki byle nie wyżej jak mam teraz, ale i nie za nisko, bo będzie problem z wygodnym podniesieniem sztycy, więc w granicach 40-46cm (~16-17") i najlepiej "pełna" (nie jak w BH), by móc ją chować; długość górnej rury w okolicach 580mm, długość od suportu do osi tylnej byle nie dłuższa. Suport 68-73, ponieważ mam już korbę. Mocowanie przedniej przerzutki zbędne, bo raczej starcza mi 1 blat. Rama pod amor ~565mm (Lyrik, 66, Totem - jeszcze nie wiem). Reszta (główka, piasta itp) obojętne. Wiem, że część z tych wymiarów zależy od rozmiaru ramy, ale nie wszystkie.
Teraz coś konkretów. Celuje raczej w używki, bo wątpie, że trafie coś nowego w moim budżecie. Mam powiedzmy 3tys. zł na rame z damperem. Jestem stosunkowo lekki ~70kg (178cm wzrostu), więc sprzętu nie katuje swoją wagą, jazdą raczej też nie.
Przeanalizowałem już pare ciekawych popularnych ramek:
- SX Trail - za dużo skoku
- Canyon Torque - ta sama historia, jak Spec, ok 180mm to jednak za dużo
- Dart Wish - za krótka podsiodłówka
- Scott Voltage - podobnie
- Soda (M) - powiedzmy że wchodzi w gre, geometrycznie całkiem całkiem mi podchodzi, ale nie jestem pewien czy nie za mała
- Giant Reign (M) - w sumie również geometrycznie jest całkiem, ale... no nie podoba mi sie
wchodzi w gre
W zasadzie to koniec ram które "znam" i na które mnie stać. Znalazłem jeszcze kilka rowerków, które mi sie podobają i chciałbym zbudować coś w ten deseń, ale coś w nich jest nie tak (np. cena, dostępność, itp), więc pewnie te konkretne modele wymienione poniżej odpadają (choć niekoniecznie, bo mało sie orientuje w cenach itp), ale dają obraz moich oczekiwań:
Yeti SB 66 (widzialem na żywo w Wiśle i prezentował sie świetnie)
http://www.pinkbike.com/photo/8400860/ (S)
http://www.pinkbike.com/photo/9419438/ (M)
Nukeproof Mega
http://www.pinkbike.com/photo/9354248/ (M)
Transition Covert (użytkownika "luke_" - ciężko dostać te ramke i jest dość droga)
http://www.pinkbike.com/photo/8601192 (M)
Canon Torque (użytkownika "Disbrainer" - niestety za duży skok, ale rowerek świetny)
http://www.pinkbike.com/photo/8712631/ (M)
Trek Remedy 7
http://www.pinkbike.com/photo/7529653/
http://www.pinkbike.com/photo/9337118/
Mondraker Dune
http://endurotrophy.pl/forum/showthread.php?tid=48
http://emtb.pl/forumo/Thread-Mondraker- ... er-Edition
Banshee Rune
http://www.pinkbike.com/photo/9373219/
http://www.pinkbike.com/photo/8946978/
MDE Damper - cena przeraża a na używke ciężko liczyć.
Jeżeli ktoś np. wie, że którąś z powyższych ram mógłbym dostać w moim budżecie, niech napisze proszę. Niestety większość z nich znalazłem albo nowe (chore jak dla mnie pieniądze) albo z całym rowerem. Nie są to częste ramki na allegro chyba :/
Oczywiście nie chce ograniczyć sie tylko do tego wyboru. Temat powstał głównie po to, byście koledzy pomogli mi wybrać jakąś ciekawą rame, niekoniecznie z tych które pokazałem. Jestem zielony w temacie tego rodzaju ram, i modele które wymieniłem po prostu przypadkiem mi sie rzuciły w oczy i spodobały.
Bardzo proszę o pomoc. Przyznam, że nie pali sie, bo ramkę chce zakupić dopiero na zimę, ale chciałbym się już zacząć rozglądać, a co najważniejsze - wiedzieć za czym.
Pzdr!
A więc przymierzam sie do zmiany całego roweru i mam dylemat co do ramy. Do tej pory jeździłem na Specu BH (M) 04 z Monsterm i jednak postanowiłem złożyć coś innego, ponieważ nie mam gdzie i jak wykorzystywać takiego sprzętu.
Rozglądam się od dłuższego czasu i nie moge znaleźć nic dla siebie

Chciałbym, by nowy rower był przede wszystkim mniej toporny, miał mniej skoku, był krótszy, zwinniejszy, bardziej skoczny i uniwersalny.
Rower będzie używany w zasadzie po trochu wszędzie. Chciałbym od czasu do czasu przejechać sie wygodnie z dziewczyną, zrobić dłuższą rundke po asfaltach i bezdrożach z tatą czy kumplami od xc (raczej bez podjazdów-na to sie nie nastawiam, choć na upartego to i na BH sie dało). Ale i czasem chciałbym pojechać na jakąś miejscówke i polatać niewielkie hopy, pokręcić sie po lesie, pojechać w góry powiedzmy raz na rok na pare dni, czasem polecieć jakieś schody na mieście czy coś takiego... - i w tych warunkach rower ma się też jak najbardziej i przede wszystkim sprawdzać i wytrzymywać.
W skrócie - mieszanka fr i "enduro" - rower uniwersalny - by móc polatać i w razie czego wygodnie usiąść na podwyższonym siodle. Wiem, że najlepsze byłyby 2 rowery, ale ciężko z czasem mam na 1, nie mówiąc o 2. Wiem również, że trzeba będzie pójść w którąś stronę na pewne kompromisy - albo to będzie enduro z zacięciem do fr, albo odwrotnie - i chyba wolałbym te drugą opcje.
BH był przede wszystkim długi - 119cm baza kół, wysokość suportu ~38,5cm, długość podsiodłówki 46cm, a długość górnej rury (efektywna? tak czy siak chodzi o ten dłuższy wymiar mierzony poziomo od środka główki do środka sztycy) 59,7cm, długość od suportu do osi tylnej 432mm, skok 8,1", troche ponad 200mm. Rozmiar M - mam 178cm wzrostu.
Myśle, że idealne byłoby dla mnie teraz jakieś ~160mm skoku, baza ok 114-115cm, wysokość suportu byle niżej (powiedzmy ~35-36cm), długość podsiodłówki byle nie wyżej jak mam teraz, ale i nie za nisko, bo będzie problem z wygodnym podniesieniem sztycy, więc w granicach 40-46cm (~16-17") i najlepiej "pełna" (nie jak w BH), by móc ją chować; długość górnej rury w okolicach 580mm, długość od suportu do osi tylnej byle nie dłuższa. Suport 68-73, ponieważ mam już korbę. Mocowanie przedniej przerzutki zbędne, bo raczej starcza mi 1 blat. Rama pod amor ~565mm (Lyrik, 66, Totem - jeszcze nie wiem). Reszta (główka, piasta itp) obojętne. Wiem, że część z tych wymiarów zależy od rozmiaru ramy, ale nie wszystkie.
Teraz coś konkretów. Celuje raczej w używki, bo wątpie, że trafie coś nowego w moim budżecie. Mam powiedzmy 3tys. zł na rame z damperem. Jestem stosunkowo lekki ~70kg (178cm wzrostu), więc sprzętu nie katuje swoją wagą, jazdą raczej też nie.
Przeanalizowałem już pare ciekawych popularnych ramek:
- SX Trail - za dużo skoku
- Canyon Torque - ta sama historia, jak Spec, ok 180mm to jednak za dużo
- Dart Wish - za krótka podsiodłówka
- Scott Voltage - podobnie
- Soda (M) - powiedzmy że wchodzi w gre, geometrycznie całkiem całkiem mi podchodzi, ale nie jestem pewien czy nie za mała
- Giant Reign (M) - w sumie również geometrycznie jest całkiem, ale... no nie podoba mi sie

W zasadzie to koniec ram które "znam" i na które mnie stać. Znalazłem jeszcze kilka rowerków, które mi sie podobają i chciałbym zbudować coś w ten deseń, ale coś w nich jest nie tak (np. cena, dostępność, itp), więc pewnie te konkretne modele wymienione poniżej odpadają (choć niekoniecznie, bo mało sie orientuje w cenach itp), ale dają obraz moich oczekiwań:
Yeti SB 66 (widzialem na żywo w Wiśle i prezentował sie świetnie)
http://www.pinkbike.com/photo/8400860/ (S)
http://www.pinkbike.com/photo/9419438/ (M)
Nukeproof Mega
http://www.pinkbike.com/photo/9354248/ (M)
Transition Covert (użytkownika "luke_" - ciężko dostać te ramke i jest dość droga)
http://www.pinkbike.com/photo/8601192 (M)
Canon Torque (użytkownika "Disbrainer" - niestety za duży skok, ale rowerek świetny)
http://www.pinkbike.com/photo/8712631/ (M)
Trek Remedy 7
http://www.pinkbike.com/photo/7529653/
http://www.pinkbike.com/photo/9337118/
Mondraker Dune
http://endurotrophy.pl/forum/showthread.php?tid=48
http://emtb.pl/forumo/Thread-Mondraker- ... er-Edition
Banshee Rune
http://www.pinkbike.com/photo/9373219/
http://www.pinkbike.com/photo/8946978/
MDE Damper - cena przeraża a na używke ciężko liczyć.
Jeżeli ktoś np. wie, że którąś z powyższych ram mógłbym dostać w moim budżecie, niech napisze proszę. Niestety większość z nich znalazłem albo nowe (chore jak dla mnie pieniądze) albo z całym rowerem. Nie są to częste ramki na allegro chyba :/
Oczywiście nie chce ograniczyć sie tylko do tego wyboru. Temat powstał głównie po to, byście koledzy pomogli mi wybrać jakąś ciekawą rame, niekoniecznie z tych które pokazałem. Jestem zielony w temacie tego rodzaju ram, i modele które wymieniłem po prostu przypadkiem mi sie rzuciły w oczy i spodobały.
Bardzo proszę o pomoc. Przyznam, że nie pali sie, bo ramkę chce zakupić dopiero na zimę, ale chciałbym się już zacząć rozglądać, a co najważniejsze - wiedzieć za czym.
Pzdr!