FORUM DH-zone.com

Witam,


Ostatnio przyszlo mi jezdzic w deszczu, nastepnego dnia umylem rower dodam ze najprawdopodobniej kupilem zly smar.

Problem:

-piasek przyklejony wszedzie
-slabe hamowanie (tarcze juicy3)
-korby prawie sie nie kreca, napinacz rowniez zapchany

Czym najlepiej zmyc ten "uniwersalny" smar ? Planuje kupic klucze zeby odkrecic kasete, korby i wszystko dokladnie umyc. To bedzie pierwszy raz, moglby ktos tak po krotce opisac co smarowac a co nie ? Klocki do tarczowek juz zamowilem, tarcze postaram sie jakos umyc, pytanie czy zestaw do odpowietrzania takze?


Chcialem dobrze a narobilem jak zwykle

Uniwersalny smar do tarczy?



Nie wiem czym ten rower usmarowałeś, ale teoretycznie wiadro wody z płynem do naczyń + szczotka powinny dać radę. Tarcze możesz osobno rozpuszczalnikiem przetrzeć np.

EDIT: Do szybkiego mycia roweru (do samochodu i miliona innych rzeczy też) używam tego: http://www.tenzi.sklep.pl/tenzi-truck-clean-p-40.html
1-2% roztwór do opryskiwacza, wypsikać cały rower, spłukać wodą z węża (jak bardzo ubłocony to można trochę szczotką pomóc) i w kilka minut rower idealnie czysty. Ewentualnie jak chcesz dokładnie napęd doczyścić do parę minut zabawy ze starą szczoteczką do zębów i kaseta i łańcuch błyszczą jak nowe.

na tarcze nic nie dawalem ale jakos i tam sie dostal Pytanie czy warto odkrecac korby czy tylko szczota i wiadro wody?

Ja od sb moge polecić karchera, nic tak dobrze nie zmywa smaru/brudu/itp

A co ty smarowałeś tym smarem? Napęd?

galgan pisze:moge polecić karchera, nic tak dobrze nie zmywa smaru

I nie wyciska go z łożysk zastępując brudem...

jak masz łożyska kulkowe z luzami że palec wchodzi między bieżnie a konusa to owszem, wyplucze i wciśnie syf.

smarowałem kasete, lancuch dosc grubo, korby napinacz, to byl smar bardzo gesty i klejacy

No a tego się nie smaruje grubo.
Smaruje się, a potem wyciera szmatą do sucha

GgG No gówniany, marketowy karcher sobie z dobrymi łożyskami nie poradzi. Gorzej jak ktoś ma dostęp do profesjonalnego sprzętu i będzie regularnie walił ciśnieniem po uszczelkach.

Dobre środki do mycia, smarowania itd. to podstawa. Człowiek się nie narobi, efekt lepszy i sprzęt dłużej posłuży.

Czy jest ktos w stanie polecic mi jakis srodek do smarowania ? lancuch to cos poszukam a naped? korby przerzutki? robic tym samym? Musze wszystko umyc bo pelno piasku dlatego pytam

sanki pisze:Czy jest ktos w stanie polecic mi jakis srodek do smarowania

Do łańcucha ProGold ProLink Extreme (nic Ci się nie będzie do łańcucha kleić...), do łożysk np. Mobil XHP 222.

Smarowanie napędu odbywa się tak że nakładasz odpowiedni preparat na łańcuch i rozprowadzasz wprawiając napęd w ruch. Nie nakłada się żadnych smarów bezpośrednio na kasetę, zębatki korby czy elementy prowadzące napinacza.

Poza tym nie wpadłeś na pomysł że do lepkiej substancji coś się może przykleić...?

dzieki za odpowiedz! no nie wpadlem, mysle a fajnie naloze wiecej bedzie wszystko ladnie chodzic kupilem wszystko ide szorowac

Smarowałeś łańcuch smarem stałym?:D

GgG pisze: z luzami że palec wchodzi między bieżnie a konusa

Tam się kulki wkłada...

Aktywna piana Tenzi, akurat ten model jest bardzo mocna, wleci do łożyska nawet przypadkiem i może być słabo. Płyn do mycia naczyń mocno skoncentrowany to też słaba opcja. Lekka, neutralna aktywna piana to jest to, ValetPRO jakiś. Albo z Decathlonu tanie środki do mycia.

Dobre smary do łożysk: motorex bike grease, Park Tool PPL-1, Nigrin do łożysk kulkowych, Mobil XHP 222 albo Mobil do przegubów, wreszcie zwykły zielony ŁT-43. Ładujesz ile się zmieści w łożyska.

Dobre oleje do łańcucha: Rohloff, Finish (niby do wyboru ale Ceramic najlepszy), ProGold, zwykła oliwka rowerowa za 5zł. Kropisz tylko na ogniwa, nic poza nimi nie powinno być tłuste. Kasety, korby i napinacza na zębatkach się nie smaruje.

Do tarczy tylko zmywacz do hamulców, do wymywania smaru przed założeniem nowego też bardzo dobrze się nada.

Do czyszczenia łańcucha najlepsza jest spinka srama i zdejmowanie go niestety... Miejsce drugie to maszynka Barbieri. Z płynów to odtłuszczacze do silników, czy nawet Cif i szczoteczka do zębów twarda.

Do kasety: szczota z długim, dość grubym, twardym nylonowym włosiem i odtłuszczacz do silników. To samo do korby. W napinaczu bardziej skuteczna będzie mała szczoteczka - tu uważaj na łożyskowanie rolek.

Klocki są do odratowania. Umyć mocnym płynem do naczyń, zostawić je w benzynie na noc, zeszlifować, opalić, zeszlifować, zmywacz do hamulców, troszkę benzyny - podpalić, zeszlifować i będzie działać.

EZrider pisze:Do czyszczenia łańcucha najlepsza jest spinka srama i zdejmowanie go niestety...

Ja tam polecam spinkę Shimano, SRAM'a mnie już ze 3 razy zawiodła, że się sama rozpięła.