FORUM DH-zone.com

Witam,

Mieszkam niestety daleko od gór i przez 3 lata nie było mi dane ich odwiedzić z rowerem (praca!, rodzina, ekipa, etc.). Postanowiłem jednak zorganizować DH weekend 14-18 sierpnia.
W składzie są osoby, które jeżdżą już grubo ponad 10 lat jak i również zupełni amatorzy. Pytanie gdzie jechać, żeby wszyscy byli zadowoleni.

Ze względu na to, że w PL jest wtedy długi weekend postanowiliśmy wybrać się za granicę: Czechy/Słowacja/Austria. Chodzi mi o miejsce (Bike Park?) gdzie jest wiele tras w różnym klimacie i zarówno fani podziwiania widoków z roweru (XC) jak i zjazdowcy będą zadowoleni. Jeśli chodzi o trasy DH to też raczej coś przyjaznego - nie jakieś kręte, wąskie, techniczne ścieżki tylko raczej szybsze, proste z widokami - jedziemy po prostu odpocząć a nie ćwiczyć do pucharów (w których nie startujemy )

Proszę o najlepsze miejscówki z linkami/fotami

Wiem, że nie Austria ale jedzie się tyle samo co do Leo - Bike Park Pohorje w Mariborze. 50km od Grazu w Austrii. Jest gigantyczna góra gdzie jest co robić na xc, super bikepark, mega trasy bikeparkowe, przemyślane hopy, super trasa DH z pucharu świata , super ukryte trasy, a do tego wszystko w dużym mieście więc wieczorem jest co robić. Wielu znajomych namówilem i jednej złej opinii nie słyszałem. Moim zdaniem dużo lepsze niż Leo czy Saalbach.

http://www.bikeparkpohorje.si/

Mogę mocno polecić,chyba najlepszy park w Czechach
http://sumava.spicak.cz/component.php?c ... on&seid=77

Dzięki!
Maribor wygląda na naprawdę dobrą miejscówkę... tylko ten dojazd:/ w śr wieczorem jak wyjadę to będę na czwartek rano i w ND rano trzeba wracać, więc nie wiem czy się opłaca na 2 dni jazdy tak naprawdę. IMO trzeba tydz mieć na taki wypad. No ale pomyślę jeszcze, bo koszty jednak 3x mniejsze w przypadku Czech:)

W Czechach są jeszcze Kouty: http://www.kouty.cz/leto/bike-park-cyklotrasy - miejscówka klasa, trasy różne - od srogiego DH do flow'owych. No i w razie w niedaleko jest też Czarna Góra.

Co do Koutów.
Widzę że tam lipa z noclegami.(drogie)
Nie mają tak przejrzystej i czytelnej strony internetowej z baza noclegów, jak w Szpindlu czy Rokietnicach.
Polecacie jakieś dobre, tanie noclegi w Koutach?
Tani, oznacza do 30 zł za dobę za 1 osobę:)

Kouty takie se są i z noclegami lipa.

No to lipa...A jest jeszcze jakiś Bike Park coś w pobliżu Szpindla i Rakietnic?
Albo po prostu coś w pobliżu granicy?

O proszę, coś ciekawego znalazłem, wklejam, może inny się przyda:
spis bikeparków u sąsiadów.
http://www.bikeparks.org/36/bikepark-do ... eparky.htm

No mi też Kouty średnio przypadły do gustu. Obejrzałem parę filmów z YT ze zjazdu i jakoś nie przemawia do mnie ta miejscówka. A do tego jak piszecie, że z noclegami problem to już na pewno odpada. Póki co zostaje Spicak vs Maribor.
A może coś w 2 stronę - w kierunku Alp? Tam nic ciekawego nie ma bez hardcorów?

thot pisze:No mi też Kouty średnio przypadły do gustu. Obejrzałem parę filmów z YT ze zjazdu i jakoś nie przemawia do mnie ta miejscówka. A do tego jak piszecie, że z noclegami problem to już na pewno odpada. Póki co zostaje Spicak vs Maribor.
A może coś w 2 stronę - w kierunku Alp? Tam nic ciekawego nie ma bez hardcorów?

W alpach jedyne miejsce, które moim zdaniem ma szanse z Mariborem to Schladming ale to w wiekszosci trudne trasy DH nie bikepark. Fajne trasy są dalej od PL.

Faktycznie dosyć kamieniste, strome i kręte. Z ciekawości - gdzie są te najlepsze trasy z daleka od PL:)?
Spicak na razie mi się podoba i po obejrzeniu kilkunastu filmów stwierdzam, że cała ekipa da radę zjechać wolniej lub szybciej. Z 2 strony 14-18 jest Szklarska, więc można by też próbować w Polskę w inne miejsce... ale chyba warto te parę km dalej do Czech pojechać chociażby, nie?
Nie to żebym miał coś do polskich tras, ale na pewno są słabiej oznaczone i zabezpieczone a to ważne w kontekście najmłodszych z ekipy.

Schladming? Kręte nie bardzo ale strome, szybkie, wyboiste i pełne korzeni.

Z południowych krajów to Ruzomberok i Kouty ale dalej to Maribor, Schladming. Dalej to trzeba nowe bikeparki szwajcarii wschodniej zwiedzac, nowe na granicy włochy-francja-szwajcaria (tam powstała ich TONA) no i zawsze Morzine gdzie masz pierdylion tras z 22 wyciagami, od xc po totalna zagłade w champery.

jak chcesz mocno posmigac typowe DH to Schladming, jak wiecej zabaw parkowych to Mariobor (który dla mnie jest top) i Leogang (troche przereklamowane jak dla mnie).

Zawsze można pojechac do Rużomberoka pojeździć tam 2 dni (fajne traski FR i dobra DH) i ew skoczyć do Jasnej na 1 dzień tyrania DH

Ok. Dzięki Panowie! Mam materiał do rozmyślań... teraz tylko pogoda, ekipa i można ruszać.

btw: może tak być, że nam zostaną 1-2 miejscówki (zależy na ile fur pojedziemy)... to jakby ktoś był chętny w tym terminie z Mazowieckiego to możemy podłączyć:)

Nie wiem czy w tym roku też tak jest ale była opcja 3 dniowego karnetu 2 dni Spicak i 1 dzień Bischofsmais to jest zaraz obok Spicaka po niemieckiej stronie,lajtowe trasy tez tam są.

14-20 sierpnia w kilka osób jedziemy do Leo, miejsca mamy wszystkie zajęte, ale jeśli byście się zdecydowali to sami tam nie będziecie.