FORUM DH-zone.com

Niestety chyba czas zaczął działać na mojego vivida, delikatnie z niego pokapuje w miejscu zaznaczonym na zdjęciu.
Na zielono zaznaczyłem oring na tym korku, myślicie, że wystarczy go wymienić? Mnie to dziwi, skąd tam olej, przecież powinno być tylko powietrze pod ciśnieniem. I jak to możliwe, że wypływa olej a ciśnienie (nie wiem jakie) dalej było w IFP?

Ja przy serwisie dampera zawsze zostawiam troszeczkę oleju w komorze zbiornika, mogło też coś przejść przez ifp, dlatego masz olej. Wymiana raczej nie jest trudna, jak masz adapter do pompowania to spuść powietrze, odkręć korek, zmień oring, zakręć, napompuj i jeździj.

Niestety, wczoraj dolewałem to co uciekło bo plama po zimie w garażu spora była, wytarłem komorę do sucha i powoli znów się przesącza.
Adapter sam mi chyba sprzedawałeś
Zmienię oring jutro może.

Chyba tak, bo rzeczywiście komuś z forum takie coś wysyłałem To jak masz czym to ewentualnie zrobić mu serwis z wymianą oringa na ifp i wszystko powinno działać, ewentualnie olać i jeździć skoro się nie zapowietrza a wyciek nie jest bardzo duży.

Rozkręcenie, wymiana oringa, skręcenie i napompowanie to jakieś 15 minut roboty, więc luźna guma

A i jeszcze mam problem z tym, że powietrze ucieka mi przez wentylek i zatrzymuje się pod tym korkiem na torxa. To jest jakiś standardowy wentyl i da się go dokręcić czy mam przeebane?

Nie ucieka ci powietrze przez wentyl. Tak puka przy odkręcaniu w każdym Vividzie.
A to dla tego że jak nakładasz tą śrubkę z o-ringiem to jak ją dociśniesz to tam jest szczelnie zamknięte powietrze między zaworkiem a tym oringiem, a jak dokręcisz tą śrubę to ta "komora powietrzna" się znacznie zmniejsza i robi się tam całkiem spore ciśnienie. Przez to właśnie tak syczy przy odkręcaniu.

Chyba średnio to widzę. Na pierwszy rzut oka może tak być, ale jak się zastanowisz to przy odkręcaniu powiększasz tą komorę i ciśnienie powinno się wyrównać. To tak jak z pompką. Zatkasz palcem wylot, zrobisz pewne ciśnienie, cofniesz tłok i ciśnienie zniknie...

Mój też popuszcza na zaworku - wymienionym nie raz... kapturek po dłuższym czasie strzela z hukiem przy odkręcaniu go. To jest mój drugi vivid i jest ten sam temat. Oring utrzymuje ciśnienie a zaworki (z dętek schwalbe) nie.
Oring na kapturku wymieniłem na grubszy dla świętego spokoju i wszystko gra.

Co do samego wycieku... rs wydał "update" uszczelki przegrody ifp i teraz to wygląda na xring... zarzuć na google "vivid seal update kit".

Mój obecny vivid pociekał z uszczelki tłoka od nowości. Demontaż oringu (przy okazji też kurzowej) i montaż na smar - grubo PM600, załatwił sprawę i jest sucho. Wymienił bym go, ale pomiary i porównywanie z rozmiarami z katalogów spełzły na niczym...

Dzięki wielkie za info
Czyli skoro w 4 egzemplarzach ucieka powietrze to można to uznać za normalną rzecz. A uszczelkę się ogarnie!