Strona 1 z 3

Kto się wybiera do Kout?

: 12.07.2013 07:36:43
autor: nukianuki0
Kto się w tą sobotę i niedzielę do Kout wybiera?
Pogoda ma być doskonała!

: 12.07.2013 12:20:03
autor: ravfr
Będziemy w niedzielę.
"Doskonała pogoda" , z której prognozy wyczytałeś takie herezje?

: 15.07.2013 00:27:15
autor: nukianuki0
No a co?pogoda była doskonała!

: 15.07.2013 12:44:39
autor: hemi427
Hej, wybieramy się w piątek. Trasy ogarnięte? są w miare drenowane czy jest szansa że błoto długo stoi na trasach ?..pogoda nam się w kratke zapowiada :(

: 22.07.2013 14:13:36
autor: KaKTuSSS
Warunki piękne - niebieska i jedna z czerwonych nieczynna z powodu budowy nowego stoku narciarskiego. Czarna i czerwona obok działają.

: 22.07.2013 19:56:47
autor: Ajz
potwierdzam, trasy ogarniete, weekend mega udany. koncowka niebieskiej czynna tylko trzeba troche po glinie poharatać i potem jest ok

: 23.07.2013 16:20:35
autor: imacko
a czy trasy sa juz poprawione po zawodach czy nadal końcówka dh same dziury ?

: 23.07.2013 21:04:02
autor: KaKTuSSS
Nie wiem jak było przed zawodami ale ogólnie na każdej z tras w porównaniu do zeszłego roku sporo tary się zrobiło.

: 23.07.2013 21:51:41
autor: StinkySanta
Hej! Ja chyba się wybiorę w sobotę 27go (miałbym jeden wolny uchwyt na rower i miejsce w aucie) :) Chętnie kogoś zgarnę po drodze. Jak trasy? Te dwie są przejezdne- czarna i czerwona? Mega skilla trzeba mieć czy na lajcie w miarę da się z frajdą pośmigać?

: 24.07.2013 07:47:23
autor: KaKTuSSS
Czarna jest dość wymagająca, czerwona sprawia ogromną radość. Warto zrobić mix tras, czyli górę czarną, aż do miejsca gdzie przecina stok w poprzek i tam przejść w czerwoną. Jak dla mnie najprzyjemniejsza opcja :)

: 24.07.2013 10:22:14
autor: MikiLcaa
Ja będę w sobotę z dwoma ziomkami to pośmigamy :)

Re:

: 29.07.2013 07:01:17
autor: speedy
StinkySanta pisze:Hej! Ja chyba się wybiorę w sobotę 27go (miałbym jeden wolny uchwyt na rower i miejsce w aucie) :) Chętnie kogoś zgarnę po drodze. Jak trasy? Te dwie są przejezdne- czarna i czerwona? Mega skilla trzeba mieć czy na lajcie w miarę da się z frajdą pośmigać?
I co? Byłeś w Koutach? Jak tam teraz wyglądają trasy?
Wiadomo do kiedy część tras ma być nieprzejezdna?

: 29.07.2013 07:42:07
autor: KaKTuSSS
Ja myślę, że ta nieprzejezdność tras może potrwać do końca sezonu - zrobienie nowego stoku + budowa wyciągu trochę zajmuje.

: 29.07.2013 08:00:20
autor: speedy
Chcę tam jechać we wrześniu, ale nie chcę się wbić na miejscówkę, gdzie trasy są nieczynne.Jeśli dwie trasy są przejezdne, i można robić mix, to już jest dobrze:)

: 29.07.2013 09:04:10
autor: KaKTuSSS
Ja będę tam znów za dwa tygodnie, więc zdam relację jak idą postępy. Co do tras to ta niebieska/czerwona która jest nieczynna była najmniej ciekawą opcją ze wszystkich dostępnych w bikeparku, więc jakiejś wielkiej straty nie ma.

: 29.07.2013 11:14:29
autor: pawcisq
Tak podepnę się do tematu. Jakie trzeba mieć mniej więcej roczne finanse na wszystkie takie "ekscesy"? W sensie czytam tutaj "za 2 tygodnie będę znów". Ktoś mniej więcej orientuje się ile go wynoszą w ciągu całego sezonu wszystkie wyjazdy wraz z noclegami i jedzeniem? Nie mówię tutaj o takich "fanatykach" jak jeden wyjazd do roku w góry. Raczej na poważnie w trakcie sezonu inwestować w siebie i swój relaks na rowerze.

: 29.07.2013 14:34:42
autor: KaKTuSSS
No ja w sezonie staram się być raz w miesiącu choć na weekend w górach. Czasem jestem na sam łikend, czasem dłużej. Jeden wyjazd w roku planuję na pełen tydzień. A koszty? Zależy na ile, skąd jedziesz, jaki standard noclegów Cię interesuje i na jakiej bogatości spędzasz czas na miejscu :) No i ewentualne koszty sprzętowe.

Może to wygląda jakbym nie wiadomo ile razy jeździł w góry, ale realnie to wychodzi od 3-5 wyjazdów na sezon .... więc szału nie ma.

: 29.07.2013 15:08:33
autor: StinkySanta
Hej Wam!

Byłem w sobotę, za tydzień (3.08) też się wybieram.

Czarna trasa przejezdna kompletnie, od samej góry do dolnej stacji kolejki. Moim zdaniem mocno rozjechana, a że zawieszenie w Stinky jest jakie jest, więc raz ją tylko zaliczyłem.

Z tymi czerwonymi i niebieską jest trochę motania, bo niebieska w miejscu gdzie wyjeżdża się pod wyciągiem (połączenie z czerwoną - powyżej te bandy lewo/prawo) była zablokowana i trzeba było jechać dalej czerwoną pod wyciągiem. Tą czerwoną dojeżdża się do nartostrady i czarnej trasy - ja odbijałem na lewo czerwoną tą szeroką drogą (rozjeżdżoną przez spychacze i mega suchą). Dojeżdża się do skrętu na niebieską trasę (koło tego budyneczku z antena chyba) i dalej już niebieska (potem znów przecina rozpieprzoną nartostradę). Krótko mówiąc: środkowa sekcja niebieskiej jest zamknięta

Nie wiem jak jest z czerwoną Hrebenovką - na mapie jest druga część pociągnięta gdzieś gdzie nie dotarłem :P Niby do oznakowania nie ma się co czepiać, ale ta trasa idzie dalej niż ta niebieska, ale cholera wie czy da się tam zjechać (za tym skrętem na niebieską z drogi). Za tydzień przetestuje.

Czerwona Stara Medvedice jest przejezdna chyba cała, bo nią jeździłem i da się zrobić transfer na czarną oczywiście.

Ogólnie wypad uważam za udany, choć śmigałem sam - trochę Polaków było i coś się pogadało :) Obsługa wyciągu pozytywna na 100%. Kto się w sobotę wybiera?? Mogę kogoś zabrać ze sprzętem.
Pozdro!

Mapka jak coś :)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5ab ... d2523.html#

Re:

: 29.07.2013 19:14:58
autor: speedy
pawcisq pisze:Tak podepnę się do tematu. Jakie trzeba mieć mniej więcej roczne finanse na wszystkie takie "ekscesy"? W sensie czytam tutaj "za 2 tygodnie będę znów". Ktoś mniej więcej orientuje się ile go wynoszą w ciągu całego sezonu wszystkie wyjazdy wraz z noclegami i jedzeniem? Nie mówię tutaj o takich "fanatykach" jak jeden wyjazd do roku w góry. Raczej na poważnie w trakcie sezonu inwestować w siebie i swój relaks na rowerze.
Kolego:
70 zł 1 dzień wyciągu, 30 zł nocleg (minimum) do tego jedzenie i dojazd.
Ja, jak jadę na ok 3-4 dni to bez 500 zł się nie ruszam...;(