FORUM DH-zone.com

Witam
W czwartek 11 lipaca 2013 po uprzendim omowieniu z sprzedającym kupilem rame Dartmoor Phantom z 2011r podczas dokladnym ogladaniu zauwazyłem szortki lakier latwo schodzacy, wziełem benzyna mocno przetarłem parokrotnie i otrzymałem taki rezultat ...
https://www.dropbox.com/sh/x9zeuhoqhr19mxx/LbMlPYnEx9#/
Rama była spawana ? Mógłby ktos podesłac mi fotki dokładnie tego miejsca w ramie Dasrtmoor Phantom 2011.
Oczywiście bez rezultatów probuje sie dogadać ze sprzedajacym - czeka mnie rozpoczacie sporu na allegro.
TAK JAK WCZSNIEJ WSPOMNIAŁEM CHCE ZOBACZYC JAK TO POWINNO WYGLADAC, USTERKA JEST PO STRONEI MOCOWANIA ISCG POD NAPINACZ

Nie znam się na ramach Dartmoora, ale jeśli febrycznie taki "posmarkane" spawy robią to dziękuję postoje...

mi się osobiscie nie wydaję żeby była pęknięta, ale nie jestem pewien, może gdzieś znajde takie zdjecia nowej ramy, to dam znać i podeslę linka ..

W takim miejscu zawsze ramy są szorstkie, miałem tak samo w Dartmoorze Two4Player. Jeśli tam był oryginalny lakier to nic spawanego nie było . A tak w ogóle to lakier nie powinien schodzić jak czyściłeś to benzyną bo te ramy są anodowane (a dokładniej nazywa się to czernienie aluminium) więc nie ma opcji ,żeby szło go zmyć...

To nie było spawane.

Nie wiem właśnie dlaczego było podmalowane SPREYEM bo zaden oryginalny lakier nie zajedzie od benzyny a sprey kazdy!

ziomek17 dlaczego uwazasz ze nie bylo spawane ?

Jeszcze dochodzi takie pytanie, jak rama mogłaby pęknąć w takim miejscu? Co on chciał tym zaspawać, support się zaczął odklejać? Może poszukaj ludzi na pinkbike'u którzy mają takiego phantoma i ich popytaj jak wyglądają te okolice w innych ramach.


(luźna myśl: nie pamiętam żebym miał AŻ TAK nachlapane spawami w moim phantomie z '11 - a raczej bym zauważył, ale nie mam go od dawna więc sprawdzić nie mogę...)

"brooce: takze miejsce pekniecia mnie strasznie dziwi, gdyby tam bylo pomalowane lakierm to wogole nie otwierałbym tematu.
Jedynym sensownym wyjaśnieniem spawania jak dla mnei jest pękniecie spowodowane wypchnięciem ścianki trójkąta ramy przez za długą śrubę mocującą napinacz, i spaw mial na celu ukrycie tego a nie wzmocnienie (idiotyzm). Pytanie tylko czy 6mm śruba zdołałbym uszkodzić ściankę trójkąta ramy.
Najgorsze jest to że miałem kupic nowa rame ale w dzin kupna pojawila sie ta i po przeliczeniu wyszlo mi 300zł w suchym bo tansza i nie musiałem kupować sterów. Chce ja oddac ale nie moge sie dogadać z sprzedającym który najprawdopodobnie nawet o tym nie wiedział gdyz z tego co wywnioskowałem on kupił ja od kumpla ale zrezygnował z składania tego typu roweru ( nie wiadomo ile w tym prawdy)
Obecnie mysle ze nie ma co drązyć tematu, czekam na fotki od ziomka ale zapewne w jego ramie nie bedzie tam żadnego spawu.