FORUM DH-zone.com

Witajcie.
Jestem z Łodzi i zacząłem jeździć, coś na wzór enduro/freeride (HT). Póki co śmigam głównie po Łagiewnikach (północny-wschód od parkingu na Wycieczkowej), ale tam ogarnąłem kilka fajnych szybszych zjazdów i to na tyle. Obecna tam hopka niestety nie jest na mój poziom i nigdy nikogo tam nie widziałem. W sumie zawsze myślałem, że w Łagiewnikach jest tego więcej, a poza dwoma hopkami nie znalazłem nic co byłoby przez kogoś przygotowane do jazdy Zwiedziłem głównie część na północny-wschód od ww. parkingu, bo tam zawsze zostawiam samochód. Do jazd jest OK, ale brak mi jakiejś bandy, małego dropa, czy przelotówki dobrej na początek.
Więc pewnie szukam nie tam gdzie trzeba, mógłby mnie ktoś nakierować, gdzie uderzyć ?
Nie chodzi mi o coś takiego jak na Rudzkiej, tylko bardziej jakieś lajtowe, 'długie' leśne trasy.
Czy są jeszcze jakieś ciekawe miejsca w Łodzi i okolicach? Tak do 30km od centrum ?

Pozdrawiam i mam nadzieję, że znajdzie się ktoś z rejonu kto podpowie

Konstantynów Łódzki, zapraszam.
Mała traska Fr, łatwa, płynna i trochę zajechana, ale to tylko kwestia czasu aż znajdę ekipe do kopania tam.
Na trasie znajduje się jeden mały przelot potem dosyć długi stolik, nalej 2x trochę większy przelot, a dalej kolejny przelot którego wypadało by polecieć z whipem bo lądowanie skręca w lewo, w planach przedłużenie trasy, Tzn. dodanie kolejno elementów Banda w lewo, Bana w prawo i dalej kolejne 2-3 przeloty. Hopy planujemy zrobić bezpieczne, przez nasypanie przed lądowaniem półki o długości 1-1,5m, tak żeby każdy mógł spróbować swoich sił oraz żeby nawet ci bardziej oblatani mieli jakiś margines błędu.
Ps, jeśli ktoś chętny do pracy to zapraszam na PW

Siemanko z kumplami latamy DH/FR po łagiewnikach są tam dwie miejscówki po których możemy cie oprowadzić pokazać jak dojechać, praktycznie latamy co weekend a teraz mam 3 tygodnie urlopu wiec i w tygodniu będzie się coś jeździć kontaktuj sie na pw lub tel. 501621096

FRmaniak, złożysz swój rower to na pewno wpadnę.
xihaves, jak tylko będę miał trochę czasu w weekend to na pewno przedzwonię albo napiszę. W tygodniu obecnie zazwyczaj pracuję popołudniami, ale od czasu do czasu idę na rano i wtedy po południu mam czas.
Bardzo dziękuję za odpowiedzi

FRmaniak pisze:Konstantynów Łódzki, zapraszam.
[...]
Ps, jeśli ktoś chętny do pracy to zapraszam na PW

FRManiak
Jestem z Rąbienia i czasem mógłbym pokopać, a może nawet zorganizować taką małą kopareczkę. Ale wtedy to by musiało być trochę bardziej na legalu.
Możesz mi podpowiedzieć, gdzie to dłubiecie?

Jadąc od Rąbienia w stronę Konstantynowa, jest droga w prawo przez żabiczki czy krzywiec.
Jedziesz tą drogą i potem skręca ona w lewo. Potem w lewo idzie ulica zielona, po lewej stronie jest podjazd pod górę.
Ewentualnie możesz pytać ludzi o mogiły żołnierzy.
Teraz raczej nic tam robić nie będziemy, dopiero na wiosnę.
Co do legalu to może udałoby się coś wymyślić bo słyszałem że burmistrz interesował się tym miejscem i gadał tam kiedyś z chłopakami, ogólnie ponoć spodobał mu się nasz sposób spędzania czasu, więc jakby mu przedstawić jakiś pomysł na zrobienie tego to może dałoby radę tą miejscówkę zalegalizować.

Dziś tam podjechałem i faktycznie - jak na naszą płaską część zachodniej Łodzi, to miejscówka ma potencjał
Jest kilka fajnych zjazdów, które można zagospodarować i są naturalne super bandy. Prawie gotowe do użycia.
Tylko dla mnie to się nadaje raczej tylko ten stolik, bo pozostałe, to są (mają być) takie typowo dirtowe (wysokie i strome najazdy).
Można by zrobić mega piękną hopę ze zjazdu z lewej zaraz za stolikiem. Tylko jest jeden mały problem: drzewko o średnicy 50cm na samym środku

Stolik też mi się tam najbardziej podoba.
Następne hopy to były ładne przelotówki, ale przyszli chłopcy dirtowcy i zrobili po swojemu.
A co do hopy z tego zjazdu to chcieliśmy coś tam zrobić, ale to byłoby chyba zbyt niebezpieczne, za gęsto tam jest i mały błąd, a wpadniesz ogromną prędkością na drzewo.
Z tego co wiem to parę lat temu była tam taka wielka drewniana hopa.
Została rozebrana po tym jak ktoś sie tam konkretnie wyłożył.
Mój plan był taki żeby poprawić te hopy które są, za ostatnią dać bandę w lewo, potem w prawo i pociągnąć dalej jeszcze ze 2-3 hopy. Ale jak zawsze, wszyscy najpierw podjarani że będzie fajna miejscówka, ale jak trzeba było kopać to kopałem tylko ja, no a potem "poprawili" i zrobili takie piony