FORUM DH-zone.com

Witam

Do tej pory miałem przez wiele lat ( lokalne rowerowania, od czasu do czasu góry ) stalowe zebatki shimano. Starczały średnio na kilka lat uzytkowania bezsresowego
Teraz chciałbym sprawdzić czym rózni się zębatka alu, od stalowej pod względem zużywalności i trwałości. ( Napęd ma starczyć na kilka lat dla kobiety w systemie 1x9 )
Zatem, z najtańszych fajanych alternatyw alu znalazlem dartmoora
http://allegro.pl/nowa-zebatka-dartmoor ... 06307.html
Zatem, jak wygladają Wasze doświadczenia w takiej kwestii ? , zużywalnosc, trwałość alu vs stali ?!
Na zdrowy rozum, lańcuch powinien migiem taką zębatke skonsumowac,a co za tym idzie, naped w połowie zuzyty ( zębatka ) należało by wymienić na nowe w dość krótkim czasie czego bym chciał uniknać przez kilka lat..

miałem kilka sprocketów wszystkie bardzo spoko. choć wiadomo sprocket to troszke co innego ;p

Totem będzie ok bo jest z alu 7075, Stingi są z 6061 i bardzo szybko się kończą.

Czyli generalnie polecacie totema ?:) Najwazniejsza cecha jaka powinna miec owa zebatka, to kilkuletnie trzymanie z malym zuzyciem ( troche km wekendami - tripy po 60 km czasami .. czasami gory ) Jesli okaze sie ze alu za szybko sie zdziera, chyba pozostane wtedy przy stalowym produkcie :)Póki co mam mętlik w glowie ..

Ja mam totema 36zębów i po roku czasu zęby się nie powykrzywiały, nie powyginały nic tylko brać i śmigać. Polecam