FORUM DH-zone.com

Siemka,
jest to mój pierwszy FOX i chciał bym się troszkę dowiedzieć na temat serwisu.
1.Jaki olej i ile lać jako smarujący? Wyczytałem że jest to Fox green 10wt
2. Czy można stosować jakieś zamienniki typu Castrol FORK OIL??
3.Czy do tłumika zalewać tak samo olej który wlewam jako smarujący??
4. Czy gąbeczki pod uszczelkami mam smarować tylko podczas co miesięcznej wymiany oleju smarującego ?? czy mam odchylać uszczelki i nasączać je jakoś częściej?
Sorka że takie głupoty się pytam, ale jest to mój pierwszy fox i wolę się upewnić nić potem wylądować z przetartym teflonem
Serwisowałem już sobie kilka amortyzatorów i z pewnością sobie poradzę.

1. http://www.ridefox.com/fox_tech_center/ ... _36_en.pdf
2. http://service.foxracingshox.com/consum ... AN_RC2.htm

To powyżej to obowiązkowa lektura.

Co do pytań:

1. Ja leje Motorexa 15w, bo tani i lepki, dobrze smaruje. Wiele ludzi to leje.
2. J.w.
3. A broń Cię Panie Boże. Fox zaleca oczywiście swój olej, który jest ultra drogi a ma identyczne parametry jak Silkolene PRO RFS 7.5w. To jest zamknięty tłumik, więc nie lej do niego gównianych olejów, tylko oleje o dobrych parametrach.
4. U mnie po miesiącu gąbeczki były dalej mokre. Zalecam odwracać rower do góry kołami jak chwile postoi aby olej spłynął na gąbeczki. Czyszczenie uszczelek nie zaszkodzi. Ja wymieniam olej po 3-4 całodziennych jazdach w górach, jak się jeździ raz na tydzień to akurat miesiąc.

Z tym poradzę sobie to bym był ostrożny. Poziom skomplikowania Foxa jest najwyższy na rynku i należy to robić rozważnie i z głową, a tłumik trzeba dobrze odpowietrzyć.

Oki, czyli muszę kupić Motorexa 15w i Silikolene PRO RFS 7,5W.
Właśnie sprawdziłem że mam w domu Motul'a 15w, czy on się nada?? Mam go cały litr i szkoda żeby tak sobie leżał :P

Do smarowania na loozie, w sumie każdy 15w ogarnie.

Tu masz tabelkę z parametrami olejów.
http://www.peterverdone.com/wiki/images ... y-Data.gif

Mozna się z niej dowiedzieć przede wszystkim, że 15w nie oznacza zawsze tego samego. Oleje różnych producentów mają rożne parametry. Najważniejszym parametrem jest Temperaturowa Zmiana Lepkości, czyli jak maleje lepkość oleju wraz ze wzrostem temperatury. W zamkniętym tłumiku ma to znaczenie, bo tłumik wewnątrz Foxa to taki damper, tylko wciśnięty w amortyzator.

Aha, a jak wygląda sprawa odpowietrzania tego tłumika?? Robi się to mniej więcej jak damperze tylnym ??

motomysz pisze: http://service.foxracingshox.com/consum ... AN_RC2.htm

przy czym trzeba mieć wprawę żeby nie uszkodzić bladdera bo potem w plecy 160 zl za zestaw naprawczy tłumika... :>

Dużo spokoju i cierpliwości przy serwisie i na pewno się uda.

kubuspunxdh - który element nazywasz bladderem ?

A tak z innej beczki, to Fox jest przekombinowany względem innych amorów. Sam mam co do niego bardzo mieszane uczucia.

Kiedyś miałem VAN F100 powietrzny i byłem zadowolony, bo jak na taki amor wybierał mrówki i duże korzenie. Teraz mam 40 FIT RC2 i się go pozbywam, bo nie pasuje mi jego kultura pracy - tzn brak czułości na drobne nierówności.

Powiem tak, porównując zawiłość konstrukcji tłumików w Foxie a np w Boxxerach, to spodziewałem się, że Fox będzie miażdzył Boxxera.. a rzeczywistość jest niestety odwrotna.

motomysz pisze:
kubuspunxdh - który element nazywasz bladderem ?

faktem jest ze dbałość o foxa i jego ustawienie staje sie rozpaczliwe przy normalnym użytkowaniu mnie samemu ustawienie mojej 40stki zajęło bagatela 2 tygodnie :/ z tłumikiem Fit ( gdzie bladder jest w górnej części nie osłonięty ) praca jest lepsza i amor jest odczuwalnie ulepszony jeżeli chodzi o "drobne wybieranie" a poza tym tłumiki sie totalnie niczym nie różnią

z tłumikiem Fit ( gdzie bladder jest w górnej części nie osłonięty )

Jak to "nie osłonięty" ? Nie rozumiem. Mam tłumik FIT i wydaje mi się, że ten element jest osłonięty - tzn zamknięty w tłumiku.

Jakoś nie umiem ustawić tego amora tak, aby był czuły na małe nierówności.

Paradoksalnie przy wadze 103kg, mam fioletowego springa, czyli do wagi do 85kg, a regulacje szybkiej i wolnej kompresji rozkręcone na minimum, zero dodatkowej kompresji.
Amor i tak działa całym skokiem dopiero przy mocnym pierdzielnięciu na płaskie / innym potężnym strzale.

Jak skręcam regulacje kompresji na plus to amor staje się mniej czuły i pracuje mniejszym skokiem. Ogólnie dla mnie paranoja. Nie kumam dla kogo jest ten amor, chyba tylko dla mega prosów idacych mega piecem.

https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/ ... 8221_n.jpg z lewej Fit (2012) z regulacjami od góry HSC/LSC po prawej stara wersja

no dobra dobra, no to ja Cię źle zrozumiałem .... myślałem, ze chodzi Ci o to, że porównujesz FITa z VANillą. Ja mam tego starszego FITa, na zdjciu po prawej - rocznik 2010.

Jeszcze jedna sprawa, na który numer mam patrzeć bo pełno tych modeli że nie ogarniam normalnie ;D
Wydaje mi się że numer 72 z tej listy :
http://service.foxracingshox.com/consum ... olumes.htm
Czyli by wychodziło że: 30 ml jako smarujący do każdej lagi, a 100ml do tłumika.
Jeszcze jedna sprawa, jak sprawdzić czy kompresja szybka i wolna działa prawidłowo?? Kręcę tymi regulacjami i dużej różnicy w pracy nie zauważyłem.

damianksiazek9 pisze:Jeszcze jedna sprawa, na który numer mam patrzeć bo pełno tych modeli że nie ogarniam normalnie ;D
Wydaje mi się że numer 72 z tej listy :
http://service.foxracingshox.com/consum ... olumes.htm
Czyli by wychodziło że: 30 ml jako smarujący do każdej lagi, a 100ml do tłumika.
Jeszcze jedna sprawa, jak sprawdzić czy kompresja szybka i wolna działa prawidłowo?? Kręcę tymi regulacjami i dużej różnicy w pracy nie zauważyłem.

Co do poziomów olejów - zgadza się. Ale do tłumika nie odmierzasz idealnie, po prostu go zalewasz i odpowietrzasz. Do smarowania jak się dupniesz i dasz 40 to też nic a nic sie nie stanie, to nie Boxxer że jak dasz 25 zamiast 20 ml to ograniczysz skok

Kompresje sprawdzaj na trasie, wkoło chałupy nic nie sprawdzisz. Najpierw skręć jedną, potem drugą, załóż wcześniej zipa na goleń aby obserwować jakim skokiem pracuje i porównuj rezultaty.
Czasem wystarczy zjechac z jakichś schodów bez hamowania i zobaczyć jakim skokiem pracuje amor.

Jak dla mnie to HiSpeed ustawiasz tak aby było fajnie na trasie, a LowSpeed czyli to całe dobicie, koniec skoku ustawiasz na trasie / pod trase. Jak sa pierdzielnięcia i Ci amor klaszcze to sobie podkręcasz, jak zjedziesz trase i widzisz na zipie na golenii ze pracował 140 skoku zamiast 160 tzn ze na tej trasie możesz ją jeszcze rozkręcić. No tak mniej więcej by to wyglądało

może to troszke zobrazuje działanie regulacii HSC/LSC http://www.dsp-racing.com/products-04.html

Super, takich odpowiedzi oczekiwałem We wcześniejszym temacie pytałem, czy da się go wyciągnąć na 180mm poprawiło by to geometrie mojej tymczasowej ramy bo potem przerzutka na Voltage FR i znowu bym zmniejszył na 160.

damianksiazek9 pisze:Super, takich odpowiedzi oczekiwałem We wcześniejszym temacie pytałem, czy da się go wyciągnąć na 180mm poprawiło by to geometrie mojej tymczasowej ramy bo potem przerzutka na Voltage FR i znowu bym zmniejszył na 160.

jeżeli nie masz podłożonego tłumika to niestety sie nie da zreszta w manualu rego modelu jest podkreślone " The 36 VAN 160 does not have a shorter travel option. Therefore, you will not find any travel spacers on top of the coil spring."

motomysz pisze:Jak dla mnie to HiSpeed ustawiasz tak aby było fajnie na trasie, a LowSpeed czyli to całe dobicie, koniec skoku ustawiasz na trasie / pod trase. Jak sa pierdzielnięcia i Ci amor klaszcze to sobie podkręcasz, jak zjedziesz trase i widzisz na zipie na golenii ze pracował 140 skoku zamiast 160 tzn ze na tej trasie możesz ją jeszcze rozkręcić. No tak mniej więcej by to wyglądało

oj coś Panie pokręciłeś mniej więcej dobrze ale odwrotnie :p hsc jest od pierdzielnięć i wykorzystywania skoku i sie go nie odczuwa na "suchych" ugięciach a lsc czuć od razu i jest od powstrzymywania bujania i zapadania się przy hamowaniu itp (generalnie "utwardza" i "przytępia" amor).

Dzisiaj jadę na "Bartycką" potestować go na hopach i lekkich zjazdach i wtedy coś się pobawię tą kompresją.

MUSZEL pisze:

motomysz pisze:Jak dla mnie to HiSpeed ustawiasz tak aby było fajnie na trasie, a LowSpeed czyli to całe dobicie, koniec skoku ustawiasz na trasie / pod trase. Jak sa pierdzielnięcia i Ci amor klaszcze to sobie podkręcasz, jak zjedziesz trase i widzisz na zipie na golenii ze pracował 140 skoku zamiast 160 tzn ze na tej trasie możesz ją jeszcze rozkręcić. No tak mniej więcej by to wyglądało

oj coś Panie pokręciłeś mniej więcej dobrze ale odwrotnie :p hsc jest od pierdzielnięć i wykorzystywania skoku i sie go nie odczuwa na "suchych" ugięciach a lsc czuć od razu i jest od powstrzymywania bujania i zapadania się przy hamowaniu itp (generalnie "utwardza" i "przytępia" amor).

Soróweczka, mój błąd, troszkę mi się posrało