Strona 1 z 1

Miniony vs dętki

: 09.08.2013 10:23:32
autor: pawcisq
Miśki. Zaraz mnie szlag trafi i roz***** najbliższe milion osób jakie znajdę. Załapałem flaka. Luz. Wymiana. Moje $#!@)($^!@ miniony są tak sztywne, ze pozdzierałem sobie palce, porysowałem obręcz jeszcze bardziej niż była i przy okazji podziurawiłem kolejne 4 dętki zakładając ostatnie 10 cm na obręcz. ściąganie jakies 1 min, zakładanie wieszkości 1 min. ostatnie 10 cm - prawie godzina.

CO JA MAM KURWWW Z TYM ZROBIĆ?!

tak, mam ból dupy a bardziej palców i portfela z powodu wywalenia w błoto kilku nowych dętek.

: 09.08.2013 10:50:44
autor: MUSZEL
może sprawa obręczy? Może troche płynu do naczyń? Czym próbujesz zakładać oponę?

: 09.08.2013 10:56:31
autor: pawcisq
Mam palce i dużo samozaparcia. Próbowałem użyć płaskiego klucza by sobie pomóc. Dało radę na początku. Potem już zostały tylko palce.

Obręcze to są te DT YT2020. Z tymi minionami już 4 osoby się siłowały. Wszystkie uznały, ze to najbardziej wredne opony jakie kiedykolwiek widzieli. Nawet połamały łyżki do opon.

: 09.08.2013 11:35:45
autor: jeżykBDG
Mam miniony na obręczach S-type i zdejmuje je łyżkami a zakładam rękoma, przy zakładaniu, szczególnie pod koniec trzeba więcej siły użyć i nie ma problemu.

: 09.08.2013 11:36:39
autor: motomysz
Łyżki, łyżki łyżki ... a jak łyżki to tylko Pedros ... i trochę płynu do naczyń może pomóc.

: 09.08.2013 11:59:11
autor: pawcisq
Poczekam aż mi dojdzie slime, założę te dętki, które przebiłem i zalepię. Może się uda nie wydać kolejnych milionów na dętki ; /

: 09.08.2013 12:38:48
autor: Hemp
Nie mam pojecia jak Ty to zrobiles ... Miniony sa mega miekkie i zaklada sie je palcami bez wiekszego oporu... Co do zdjecia opony no to lyzki to podstawa. I to cala filozofia. Nigdy nie przebilem detki przy zakladaniu opony. Co do lyzek to ja mam takie no name ale bardzo dlugie i co pozwala latwo zdjad opone.

: 09.08.2013 12:43:49
autor: diskordia
dobrym sposobem na wszelkie ciasne obręcze - jest zsunięcie krawędzi opony do samego środka obręczy. skoro działa przy obręczach i oponach ust? to musi zadziałać na zwykłych.
ewentualnie stalowe łyżki w koszulkach. można dostać po 8pln komplet. nie ma takiej opony która by się nie poddała

Re:

: 09.08.2013 13:14:46
autor: miki_ck
diskordia pisze:dobrym sposobem na wszelkie ciasne obręcze - jest zsunięcie krawędzi opony do samego środka obręczy.
True.

Jak zostaje ten ostatni oporny odcinek opony do wepchnięcia na obręcz, warto pozagniatać/pouciskać oponę w rękach na całym obwodzie i najczęściej sama wskakuje na swoje miejsce.
Jak to zwykle bywa - nic na siłę, tylko odpowiednim sposobem :wink:

: 09.08.2013 14:19:57
autor: pawcisq
To wtedy albo moje miniony są wielkości 25.5 cala xD albo to połączenie opony i obręczy jest takie niewdzięczne. Spróbuję z tym braniem krawędzi do środka. A ugniatanie nic a nic nie pomagało.

: 09.08.2013 14:50:03
autor: Włóczykij89
Łyżki do opon i płyn do naczyń na obręcz i oponę i nie ma opcji żeby nie weszło.

Re:

: 09.08.2013 18:16:24
autor: tikk
motomysz pisze:a jak łyżki to tylko Pedros ... i trochę płynu do naczyń może pomóc.
Potwierdzam. Nalepsze łyżki jakie miałem, aczkolwiek obie złamałem. Parktool nawet za darmo nie wezmę :D

: 09.08.2013 18:30:00
autor: timon92
Ale Pedros ma dożywotnią gwarancję

: 09.08.2013 19:31:44
autor: marcin0011
ja siadam na krześle, dociskam palcami stóp koło do ziemi kładąc je na dole obręczy, prubuję naciągnąć całą oponę ku górze i z łyżkami wchodzą :)

: 09.08.2013 19:57:53
autor: pawcisq
O. Ten patent też wypróbuję ; )

: 09.08.2013 22:23:16
autor: nhp890
Tak jak wyżej, łyżki Pedrosa dobra sprawa. I dobre obręcze - na NSach Trailmaster wchodzą na przykład o wiele ciężej niż na Spanki 35 EVO. Takie dziwnie porównanie, bo akurat takie obręcze miałem/mam.

: 10.08.2013 08:10:43
autor: Korean_Boy
mam taki sam set jak ty i daje sobie rade , 1 raz bylo ciezko ale trzeba po prostu miec troche sily i techniki

: 10.08.2013 08:53:17
autor: timon92
Dobre obręcze to nie jest wyznacznik - miałem EX729 i niektóre opony zakładałem na nie po 15 minut.

: 10.08.2013 10:19:09
autor: pawcisq
Siły to mam mnóstwo. Problem leży w technice i braku łyżki. Radziłem sobie czym popadnie. Na szczęście dzisiaj dałem radę z tyłem. Jak przyjdzie slime to będzie czekał mnie przód - zamienić prestę na samochodowy. Płyn jednak jest pomocny. Chociaż tam samo wkurzająco zachowuje się opona. na tych ostatnich 10-15 cm chcę zagiąć ją do góry i przełożyć to po bokach mi wyskakuje. Dopiero jak przydeptałem nogami to nie uciekała mi z obręczy przy próbach przeciagnięcia za rant.