FORUM DH-zone.com

Hej, nachodzi mnie mysl na zmiane ramy. Niestety nie umiem sie zdecydowac i rozgladam sie to tu to tam. Rower ma byc do FR i wytrzymac katowanie, beda triki, beda hopy duze i male, gapy etc, zawody DH watpie raczej sporadycznie. Myślałem nad NS Soda FR i Giant Faith.

Jeśli nie SX Trail to Faith

Mysle mocna nad Faith 0 uzywany i NS Soda FR nowa i czy oba rowerki dadza rade tez w dh kompetyszyn czasami ? Myślałem jeszcze nad nowym Dartmoorem Roots albo TR 250

wg mnei faith jest ramą wielo zadaniową, więc fr jak i dh ogarnie, i całkiem przyjemnie sie na niej podjeżdża z resztą wymienionych nie miałem doczynienia na żywo.. transition też Sb powinien poradzić, bo to troche zmniejszony tr450

Jozan pisze:Hej, nachodzi mnie mysl na zmiane ramy. Niestety nie umiem sie zdecydowac i rozgladam sie to tu to tam. Rower ma byc do FR i wytrzymac katowanie, beda triki, beda hopy duze i male, gapy etc, zawody DH watpie raczej sporadycznie. Myślałem nad NS Soda FR i Giant Faith.

Jak chcesz rame do katowania to kup rame dh bo zwyczajnie są mocniejsze i sztywniejsze. Soda FR to rama do bikeparku, lekka. Faith jeszcze bardziej lekki i do tego dziwne kąty (rama do niczego moim zdaniem). No chyba, ze potrzebujesz pod 1 półke ale trudno o mniejsza rame do katów.

Zakladam ze ma wytrzymac jazde dlatego napisalem katowanie bo niedoloty sie zdarzaja Na chwile obecna wlasnie dwu polka i wolalbym aby tak zostalo. Mocno mysle na Transitionem TR250 bo 450 uwazam ze jest juz za "duza" przez chwile nawet byl banshee scythe

A może banshee wildcard ?

w sumie to i tak, jak byłbym na twoim miejscu to bym się pewnie zakręcił koło kony entourage speca statusa i tr250

Wildracd za malo skoku raczej i tak z shiverem :P. Ta kona wyglada ciekawie tylko jaka ona prezentuje jakosc.

Jak chcesz Parkowego fulla do Fr to zapomnij o Shiverze.
Kup domaina 318, albo RC, jakiegoś foxa 36, albo jakieś nowsze 55.
Jaki sens ma Shiver w jakim kolwiek rowerze w Polsce.
Miałem juniora na HSCV i te 170mm to już było za dużo, nie ważne jak wielkie by hopy nie były.
Z takim amorkiem 160mm taki Wildracd bardzo fajnie by grał. Powietrzny Fox albo 55 i do tego jakiś powietrzny damper od X-fusion i będzie kozacki Set pod Freeride.

FRmaniak pisze:A może banshee wildcard ?

Gówniane geo, rama pomyłka. Transition mocny jest i nawet 250tka ciezka wiec pewnie sporo zniesie. Demo, Legend to tez mocne ramy. Spec do tego w PL dobrego dystry ma ale to ramy dh.

67* na główce
Baza kół:
S 1104mm
M 1135
L 1164

Górna rura
S 556
M 587
L 617

Dla przykładu, od NS Soda nie różni się bardzo geometrią, poza kątem główki który w sodzie wynosi 65.5 (moim zdaniem pod triki w Fr 67* jak w Banshee jest lepsze)

FRmaniak pisze:67* na główce
Baza kół:
S 1104mm
M 1135
L 1164

Górna rura
S 556
M 587
L 617

Dla przykładu, od NS Soda nie różni się bardzo geometrią, poza kątem główki który w sodzie wynosi 65.5 (moim zdaniem pod triki w Fr 67* jak w Banshee jest lepsze)

1.5 stopnia na główce to kosmiczna róznica. Do tego Wildcard ma wysoko pakiet (realnie, mierzony). I lepsze do czego? Mój rower xc ma 67. Do jazdy w dol plaski kąt się przydaje. Tak długo jak wybicia nie sa mocno pionowe to 67 nie ma sensu.

Ale Fr to nie koniecznie tylko jazda w dół.
Jeśli lata się tylko hopy i katuje triki to te 67* nie przeszkadza w niczym

FRmaniak pisze:Jeśli lata się tylko hopy i katuje triki to te 67* nie przeszkadza w niczym

Ok. 65* też nie przeszkadza w lataniu, a w niemal każdej innej sytuacji będzie lepsze.

Z wymienionych ram wybrałbym Sodę. Fajna rama do FR. I jak na razie nie słychać, żeby się te ramy sypały, łącznie z egzemplarzem Szczękiego, który lekkiego życia nie miał. A biorąc nówkę i tak jest gwarancja

FRmaniak pisze:Ale Fr to nie koniecznie tylko jazda w dół.
Jeśli lata się tylko hopy i katuje triki to te 67* nie przeszkadza w niczym

Bardziej płaska główka to tez wieksza stabilność na lądowaniach, podobnie niski support o czym zapomniałeś. Tak przeszkadza to na wybiciach ale mało kto lata strome wybicia z shiverem Pomijam juz fakt, ze mało kto lata strome wybicia w pl na rowerach o wiekszym skoku.

Shiver jest bo mi ten amor pasuje i nie widze innej dwu polki. Obecnym latalem na dirtach na pionowych wybiciach da sie bez problemu. Zauwazylem jeszcze Kone Encounter ale troche boje sie tych ram z racji dawnej histroii Kony. Rama ma tez dac rade w polskim deha kompetyszyn. Na pewno plus taki ze sode mam od reki a TR250 trzeba by szukac i ciagnac zza wielkiej kaluzy

Jozan pisze:Shiver jest bo mi ten amor pasuje i nie widze innej dwu polki. Obecnym latalem na dirtach na pionowych wybiciach da sie bez problemu. Zauwazylem jeszcze Kone Encounter ale troche boje sie tych ram z racji dawnej histroii Kony. Rama ma tez dac rade w polskim deha kompetyszyn. Na pewno plus taki ze sode mam od reki a TR250 trzeba by szukac i ciagnac zza wielkiej kaluzy

Nie latałes dirtów, w pl definicja dirtu to cokolwiek co ma kąt wybici ponad 5 stopni. Dirtów na rowerze dh byś nie doleciał bo by ludzie na ht z nabitym na beton małym amorem i oponami nabitymi 5 bar przelatywali grubo

Masz na mysli Kone Entourage? Napisz do nopainnogain tu, ma i sobie chwali.

Spaced pisze:

Jozan pisze:
Masz na mysli Kone Entourage? Napisz do nopainnogain tu, ma i sobie chwali.

Tak pomyslilem pewnie cos w pisowni Wyglada fajnie skok nawet, bardzo mocno mysle nad nia i tr250