Strona 1 z 1

wgnioty w obręczy - naprawa?

: 09.09.2013 12:41:26
autor: bandit_dh
Po oględzinach roweru po weekendowym gruzowaniu zauważyłem (moje pierwsze ;) dwa wgnioty na tylnej obręczy - jeden poważniejszy, drugi lżejszy i mam pytanie co z tym zrobić, tzn. czy może prostować (kombinerki, młotek..? ) czy zostawić jak jest, czy może ta obręcz już jest na straty? W tym większym widać chyba pęknięcie obręczy wzdłuż obwodu, ale opona się trzyma jakoś.

: 09.09.2013 13:05:29
autor: tomko
Nawet jak dętkę widać przez wgniota można jeździć. Nie jestem pewny dokładnie ile ale ciśnienie tak ok 1.8 bara, obręcz ex729, agresywna jazda, a wgniot parę lat i opona ani razu nie spadła. Lepiej nie prostować bo możesz ukruszyć.

: 09.09.2013 14:30:28
autor: mysticar
Prostować można, aby delikatnie, ja swoje prostowałem.
Tutaj pomocny art: http://www.pinkbike.com/news/Tech-Tuesd ... -2012.html

: 09.09.2013 14:45:09
autor: przemek_06
Ja bym to pierwsze zostawił (chyba, że chce Ci się bawic) a drugie delikatnie wyprostował ;)

: 09.09.2013 15:58:21
autor: Ron2013
Dokładnie jak mówi Przemek, jak to nie jakiś byczy wgniot lub nie jest to obręcz UST - to zostaw!
Niestety prostowanie większości obręczy przy użyciu klucza nastawnego i łyżki, to bardzo durny pomysł a takie chłopskie wynalazki przedstawione w artykule Pinkbike prowadzą do nie odwracalnych deformacji obręczy a w połowie przypadków doprowadzają do pęknięć. To co dobre w tym opisie, to bardzo dobry klucz do prostowania obręczy firmy MorningStar, link jest tutaj; http://morningstartools.com/Pages/RimRench.aspx
Sam takiego używam i polecam wszystkim, proste i genialnie skuteczne narzędzie - jego działanie jest precyzyjne, dzięki specjalnemu kształtowi chwytającego wargę obręczy

: 09.09.2013 16:56:28
autor: Ajz
chyba nie ma na swiecie ridera, ktory jezdzac w gorach/ostrzej w terenie nie mial by wgniotow... gdyby sie tak kazdy przejmowal byle zagieciem to handel obreczami bylby najlepszym interesem swiata...

mam kilka podobnych wgniotow i od ok. 4 lat w gorach nic sie z zadnym nie dzieje. Nie mam pojecia co ma na celu prostowanie wgniecen.

jak sie boisz to zmien obrecz, chetnie odkupie od ciebie tą, rzecz jasna po cenie złomu ;)

btw. jeszcze pare dni "gruzowania" i mozesz spotkac sie z odpadajacymi kawalkami gumy z klockow na bieżniku opony.

: 09.09.2013 17:21:01
autor: bandit_dh
To nie tak, że się boję tylko zależy mi na tym, żeby było dobrze. Ten mniejszy wgniotek to mnie właściwie nie martwi, ale myślę, że z tym większym trzeba coś zrobić, bo myślę, że może utrudniać np. zmianę gumy i w ogóle dobrze nie wygląda. Zastanawiam się czy to pęknięcie to tylko lakier, czy fela też się rozczłonkowała.

Btw. snejka nie było, highrollery 2blis wytrzymały, ale to dzięki właściwemu ciśnieniu. Nauczyłem się już jeździć z trochę większym ciśnieniem niż to robi znaczna część riderów, pompują nieco ponad 1bar i się dziwią, że 2x dziennie łapią snejka albo wentyle im urywa. Wiadomo - jak opona taka miękka to fajnie wybiera drobne nierówności ale o tym co się z nią dzieje np. na zakrętach to już nie kojarzą i turlają się w poprzek stoku.
Ja natomiast na przyszłość na skaliste trasy wrócę do pancernych MM, HR są trochę za delikatne lub trzeba skakać jak sarenka między skałami, żeby to miało szanse powodzenia.

: 09.09.2013 18:37:20
autor: lapierre920
Ja w swoim mawiku ex729 mam wgniota bardziej splaszczonego , niz ten twoj drugi i tez mam kreske.Przesmigalem cale zawody na wierchomli i nic sie z tym nie stalo.Jesli chodzi o zdejmowanie i zakladanie opony to wogole nie czuc roznicy.

: 09.09.2013 19:39:09
autor: EDDIE

: 09.09.2013 20:16:41
autor: mysticar
Wow, słyszałem ze spanki to niezły shit, ale sądząc po twoich zdjęciach EDDIE to chyba jednak shit totalny, no chyba ze jezdzisz na 0,5 bara.

Re:

: 09.09.2013 20:20:02
autor: bandit_dh
Widzę, że z czasem przestałeś nawet używać opon ;)

: 09.09.2013 21:55:02
autor: boogiel
EDDIE- co Ty z nimi zrobiłeś? :D

: 10.09.2013 00:51:27
autor: EZrider
Że tak bezczelnie spytam: nie zawijają wam się opony na boki w zakrętach czy coś przy tak niskim ciśnieniu? :|

: 10.09.2013 09:09:18
autor: lapierre920
Ja na swoich minionach mam max 2 bary i wszystko jest OK.

: 10.09.2013 13:27:12
autor: FRmaniak
A ja wam powiem tak, mam około 25km do trasy, więc zawsze na dojazdy pompowałem w koła ile wlezie (4 bary) i na trasie spuszczałem trochę powietrza, nie raz zapomniałem spuścić i wielkiej różnicy nie poczułem. Potem pompowałem po 2,7 atm i jeździłem tak po trasie i na dojazdach.

wgnioty w obręczy - naprawa?

: 10.09.2013 13:29:02
autor: Ron2013
W niektórych typach obręczy prostowanie jest więcej niż wskazane ale jak się jeździ na oponach bezdętkowych, czyli UST-tubeless