Witam mam pytanie do użytkowników tych oto dwóch hamulców formula the one i saintów 2013 które lepsze jak z modulacja, siła hamowania, grzaniem się, jak sprawdzają się na długich trasach oraz jak z serwisem.
Cena nie gra roli bo powiedzmy ze formułki miałbym w tej cenie co sainty razem z tarczami czyli granice 1500 zł.
Formula The One vs Shimano Saint
Ja powiem tyle w tym temacie, mam Shimano ZEE, ważę 104kg i nigdy nie miałem mocniejszych hamulców. Z przodu spokojnie wydalają na fabrycznych żywicznym klockach (nawet w deszczu), z tyłu mam metaliki A2Z i gniotą tarczę aż miło
Generalnie wraz ze zużyciem klocków klamka dobija bardziej do kiery, nie ma regulacji PadContact w ZEE, więc muszę dolewać płynu aby klamka się utwardziła lekko, ale nie uważam aby był to jakiś mankament dyskredytujący te hamulce.
Jestem z nich mega zadowolony. Sainty o które pytasz to w zasadzie to samo + regulacja pad contact... musi urywać pupę jeszcze bardziej.

Generalnie wraz ze zużyciem klocków klamka dobija bardziej do kiery, nie ma regulacji PadContact w ZEE, więc muszę dolewać płynu aby klamka się utwardziła lekko, ale nie uważam aby był to jakiś mankament dyskredytujący te hamulce.
Jestem z nich mega zadowolony. Sainty o które pytasz to w zasadzie to samo + regulacja pad contact... musi urywać pupę jeszcze bardziej.
-
- Posty: 5817
- Rejestracja: 19.09.2007 11:55:19
- Lokalizacja: Kasina Wielka
- Kontakt:
Ja mam tegoroczne T1, czyli stare The One. Szału nie ma. ZEE lub Saint. Ja bym sie nie zastanawial jesli masz fundusze. Ja jedynie przez cene kupilem. R0 lepiej dzialaja, juz im blizej do Sainta.
http://BiotopRacing.com Problemy z hasłem? pisz - arthurgreen@wp.pl
http://bicyklon.pl - mój ulubiony sklep! - dystrybutor http://oneindustries.com/bike
http://bicyklon.pl - mój ulubiony sklep! - dystrybutor http://oneindustries.com/bike
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości