Początkujący Downhillowiec
: 22.11.2013 18:19:59
Cześć jestem Marcin i jestem tu nowy:)
Forum śledze od dłuższego czasu, ale jest to mój pierwszy post.
Generalnie mam pare pytań na początek. Chciałbym "zabawić" się w downhill (wiem, że to nie zabawa). Jestem w trakcie składania swojego pierwszego roweru, ale moje pytania raczej nie są związane z składaniem roweru, więc zaczynam.
1. Mój pierwszy rower to hardtail i tu pierwsze pytanie. Co sądzicie o rozpoczynaniu przygody z downhillem na hardtailu czytałem dużo na forum i jedni piszą, że na hardtailu wyrobisz sobie techniki potrzebnej na fullu, inni, że na hardtailu zniszczyz sobie stawy. W skrócie są głosy za i przeciw. Oczywiście po sezonie czy dwóch pewnie przesiąde sie na fulla. W skrócie. Czy warto zaczynać na hardzie.
2. Jestem kurierem rowerowym, ale jeżdże bardziej po przedmieściach miasta. Nie obce mi krótkie szybkie sprinty, cięzkie podjazdy, błoto, dziury górki i inne takie. Dziennie robie ponad 40km, pozatym biegam, nigdy nie obce były mi brudne zabawy, na rowerach też się znam, więc mam chyba jakąś baze, z której można coś tam zrobić. Oczywiście w temacie czysto DH raczej zielony:). Czy jesteście mi w stanie polecić jakieś materiały (strony internetowe, filmiki, książki) skąd mogę nauczyć się jakiś technik na skoki, branie zakrętów pokonywanie kamieni, korzeni (generalnie technika) i zaplanować sobie jakiś plan treningowy.
3. Tak sobie przeszukuje internet w poszukiwaniu jakiś zawodów dla początkujących i znalazłem coś takiego jak Downhill Contest (http://www.downhillcup.eu/.) i chciałbym wząć w tym udział (jako kompletny beginner). Czy ktoś może kojaży tą impreze? Jaki jest poziom tego? Czy znacie może jakieś inne tego typu zawody. Czy jest sens sie tam pchać. Jestem rocznik `92 i zastanawiam się, czy nie za późno dla mnie na branie udziału w jakiś zawodach:P No i problem też jest w tym, że jestem z Poznania, a w okolicach raczej nie ma gdzie sobie pojeździć (chyba, że ktoś zna jakieś miejscówki). W gre chodzi wypady w góry raz na 2-3 miesiące.
4 i ostatnie. Czy ktoś zna w poznaniu lub okolicachl ludzi którzy byli by w stanie nauczyć mnie jakiś rzeczy? Stawiam piwo.
Troche się rozpisałem, mam nadzieje, że ktoś da rade doczytać do końca:D Dla ułatwienia odpowiadajcie może na pytania w punktach.
Pozdrawiam
Forum śledze od dłuższego czasu, ale jest to mój pierwszy post.
Generalnie mam pare pytań na początek. Chciałbym "zabawić" się w downhill (wiem, że to nie zabawa). Jestem w trakcie składania swojego pierwszego roweru, ale moje pytania raczej nie są związane z składaniem roweru, więc zaczynam.
1. Mój pierwszy rower to hardtail i tu pierwsze pytanie. Co sądzicie o rozpoczynaniu przygody z downhillem na hardtailu czytałem dużo na forum i jedni piszą, że na hardtailu wyrobisz sobie techniki potrzebnej na fullu, inni, że na hardtailu zniszczyz sobie stawy. W skrócie są głosy za i przeciw. Oczywiście po sezonie czy dwóch pewnie przesiąde sie na fulla. W skrócie. Czy warto zaczynać na hardzie.
2. Jestem kurierem rowerowym, ale jeżdże bardziej po przedmieściach miasta. Nie obce mi krótkie szybkie sprinty, cięzkie podjazdy, błoto, dziury górki i inne takie. Dziennie robie ponad 40km, pozatym biegam, nigdy nie obce były mi brudne zabawy, na rowerach też się znam, więc mam chyba jakąś baze, z której można coś tam zrobić. Oczywiście w temacie czysto DH raczej zielony:). Czy jesteście mi w stanie polecić jakieś materiały (strony internetowe, filmiki, książki) skąd mogę nauczyć się jakiś technik na skoki, branie zakrętów pokonywanie kamieni, korzeni (generalnie technika) i zaplanować sobie jakiś plan treningowy.
3. Tak sobie przeszukuje internet w poszukiwaniu jakiś zawodów dla początkujących i znalazłem coś takiego jak Downhill Contest (http://www.downhillcup.eu/.) i chciałbym wząć w tym udział (jako kompletny beginner). Czy ktoś może kojaży tą impreze? Jaki jest poziom tego? Czy znacie może jakieś inne tego typu zawody. Czy jest sens sie tam pchać. Jestem rocznik `92 i zastanawiam się, czy nie za późno dla mnie na branie udziału w jakiś zawodach:P No i problem też jest w tym, że jestem z Poznania, a w okolicach raczej nie ma gdzie sobie pojeździć (chyba, że ktoś zna jakieś miejscówki). W gre chodzi wypady w góry raz na 2-3 miesiące.
4 i ostatnie. Czy ktoś zna w poznaniu lub okolicachl ludzi którzy byli by w stanie nauczyć mnie jakiś rzeczy? Stawiam piwo.
Troche się rozpisałem, mam nadzieje, że ktoś da rade doczytać do końca:D Dla ułatwienia odpowiadajcie może na pytania w punktach.
Pozdrawiam