Strona 1 z 1

Który napinacz.

: 26.11.2013 20:58:07
autor: elektryk96

: 26.11.2013 21:13:10
autor: MLYNoBIKER
Prodigy

: 26.11.2013 21:34:24
autor: Globox
Też bym polecił Prodigy ;)

: 27.11.2013 11:37:56
autor: adrian50005
Boxguide, bo ma rolkę na łożysku.
W profesie lubi trzeszczeć ta rolka jak nie ma smaru na niej.

Re:

: 27.11.2013 13:39:54
autor: adiom
adrian50005 pisze:Boxguide, bo ma rolkę na łożysku.
W profesie lubi trzeszczeć ta rolka jak nie ma smaru na niej.
Żeś odkrył Amerykę... trzeba regularnie kontrolować stan techniczny, czyścić i smarować. Jeżeli jeździsz i nie masz pojęcia o konserwacji roweru to nie wypowiadaj się. Nie powinieneś doprowadzać do takiego stanu rzeczy, jeżeli już Ci się udało to nie rób sobie wstydu. To nie wada sprzętu że trzeszczy bez smaru, tylko twoje zaniedbanie ;)

Wracając do tematu, prodigy łamliwy (szyna prowadząca z kruchego plastiku, truwativ ma bardziej elastyczną i odporną na uderzenia, wygięcia, skręcenia, lecz też nie odkształca się) brałbym truva. Nawet jeżeli łożysko kółeczka napinającego będzie do wymiany (luz, niepłynna praca) to nie wydasz na nie więcej niż 10zł i mowię tu od dobrym japońskim zamienniku, nie o chińszczyźnie.

: 27.11.2013 14:40:53
autor: adrian50005
adiom Skoro uważasz że dzień w górach, w mokrych warunkach to zaniedbanie stanu roweru to ciekawie. Poprostu wypłukuje się ten smar....
Miałem ten napinacz i wiem jak upierdliwe jest ściąganie i smarowanie tego
łt-kiem.

Re: Re:

: 26.12.2013 01:36:09
autor: shivn
adiom pisze:
adrian50005 pisze:Boxguide, bo ma rolkę na łożysku.
W profesie lubi trzeszczeć ta rolka jak nie ma smaru na niej.
Żeś odkrył Amerykę... trzeba regularnie kontrolować stan techniczny, czyścić i smarować. Jeżeli jeździsz i nie masz pojęcia o konserwacji roweru to nie wypowiadaj się. Nie powinieneś doprowadzać do takiego stanu rzeczy, jeżeli już Ci się udało to nie rób sobie wstydu. To nie wada sprzętu że trzeszczy bez smaru, tylko twoje zaniedbanie ;)
Ha mówienie czegoś takiego serwisantowi, 10 pkt !

Od siebie też polecam prodigy, używam od dawna i daje radę, nigdy mi łańcuch nie spadł :)

: 26.12.2013 10:32:16
autor: Bogumil
Rolkę na ślizgu trzeba smarować codziennie a czasem nawet 2x dziennie bo w przeciwnym razie piszczy.
Po pół rocznej jeździe miałem 3mm luzu na niej.
Łożyska ślizgowe do napinacza w ogóle się nie nadają podobnie jak do większości części rowerowych.
Nie może ono pracować w miejscach gdzie są częste zmiany prędkości obrotowych, przestoje i niskie prędkości obrotowe.
Są przeznaczone do przenoszenia bardzo dużych prędkości obrotowych wtedy wytwarza się poduszka olejowa i łożysko nie wyciera się a może przenosić większe siły niż łożysko toczne.

Dlatego brał bym truvativa

: 26.12.2013 11:10:28
autor: gooral
http://allegro.pl/napinacz-prodigy-prof ... 85441.html
Może ktoś sobie zrobi prezent na gwiazdke:) Wydaje mi się, że okazja dobra:P

: 26.12.2013 11:53:52
autor: Śpiący
Może ktoś poleci inne dobre napinacze przy okrojonym budżecie, ew. zapoda temat jeśli taki już był.

: 26.12.2013 13:58:07
autor: Bogumil
Napinacze typu prodigy albo truvativ działają bardzo dobrze i są bardzo uniwersalne, pasują do wielu ram i nie trzeba ich drastycznie przerabiać.
Ale ta rolka na ślizgu jest do dupy w porównaniu z rolką na łożysku tocznym.
Ja mam E13 to całego musiałem pociąć fleksem żeby go dopasować do DEMO a działa tak samo jak prodigy tylko nie ma rolki na ślizgu i nie trzeba smarować.
Po za tym średnio współpracował z ramionami korby więc prowadnice też musiałem przeszlifować.

: 06.01.2014 10:07:57
autor: Resor_Ck
Ja polecę Cloud Perform Twister. Za jakies 80-90zł używke spotkasz a napinka bardzo fajna. Mam drugi sezon i nigdy łańcuch nie spadł ani nic sie z nim nie działo :) Dobry sprzęt za grosze. Na ten rok ma być wersja taco za niecałe 200zł więc nawet i taki nowy się opłaca.