FORUM DH-zone.com

Cześć wszystkim

Jako, że uzbierałem trochę funduszy więc chciał bym je przeznaczyć na modernizację obecnego roweru jakim jest GT Chucker 2.0 z 2007 roku.

Na wstępie chciał bym się dowiedzieć czy demontując mniejszy blat przy korbie będę mógł zastosować napinacz wraz z adapterem na suport ?

Oto lista części, które chciał bym włożyć:

1. Kaseta - Shimano Deore CS-HG50 9 speed
2. Manetka - Shimano Acera 9 biegów
3. Łańcuch - Shimano HG-53 114 ogniw + pin
4. Przerzutka - Shimano RD-3500 SORA SS (będzie kompatybilna z kasetą 11-34t ? )
5. Blat - Dartmoor Totem 32T 2013
6. Napinacz - Dartmoor Blade ISCG-05 2013 wraz z adapterem pod suport

Czy te wszystkie części będą dobrze współpracować ze sobą. Największe wątpliwości mam co do napinacza i adaptera pod support. Czy będą one gładko pracować wraz z oryginalnym suportem i korbą: http://www.bikepedia.com/quickbike/Bike ... r6yDfv7RC0 ?

Z góry dzięki z pomoc
Pozdrawiam
Kocur

Ile masz tych funduszy ? Bo ja nie pchał bym się przy małym budżecie na wymianę napędu Sram'a na Shimano.
Części które podałeś firmy (Shimano) są z dolnej półki.

Tak, jeśli zdemontujesz mniejszy blat i zastosujesz adapter pod suport to będziesz mógł zamontować napinacz. Części, które wymieniłeś będą ze sobą kompatybilne. Określ budżet jakim dysponujesz - może dałoby rade skompletować trochę lepszy napęd w tej cenie.

Na to wszystko chciał bym przeznaczyć 600-670zł max. Chcę zmienić na shimano, ponieważ obecny napęd już swoje przeszedł (leci mu 7 rok), a z tego co wiem to shimano robi dość dobre komponenty.

Jak myślicie czy jest sens wymieniać części po kolei czy zebrać całe fundusze i kupić wszystko na raz ? Myślałem aby cały kupić cały napęd, a dopiero po czasie napinacz (najdroższa część z wymienionych).

Pozdrawiam
Kocur

Widzę że nie jesteś raczej zwolennikiem częstej wymiany części to ja poleciłbym lepszy zestaw (niekoniecznie droższy)
Napinacz Blade to dobry wybór, ale myślę że lepszym i tańszym wyborem jest Mozartt WoG/WoG mini, lub Mozartt Storm z tej strony http://4freeride.pl/?page_id=60
Przerzutkę zmieniłbym na coś o kilka klas wyżej, mianowicie Shimano Zee, kosztuje ok 230zł
Do tego szukałbym używanej manetki srama X5-X9 tak do 70zł
Kasetę zamieniłbym na 8-rzędową Sunrace - 45zł
Blat najtańszy stalowy - 30zł
I do tego jakiś łańcuch Shimano/Sram Średniej klasy ok 50zł

Masz wtedy dużo lepiej działający napęd za kwotę 630zł.

Raczej wolał bym pozostać przy przerzutce Shimano Sora z racji, że dopiero zaczynam latać więc częste gleby to norma i przez to już kilka razy uszkodziłem przerzutkę.

Czy połączenie przerzutki shimano i manetki sram'a nie niesie ze sobą problemów (inny skok w manetce, a inny w przerzutce) ?

Co to napinacza to skuszę się na tego Mozartt'a mini z racji 32t z przodu.

Kasetę i łańcuch brać lepiej 8 czy 9 rzędowe. Zaznaczam, iż będę też trochę podjeżdżał, a dokładnie na Singltrek'ach pod Smrkiem ?

Dasz jakiś przykład dobrego i w miarę taniego blatu - najlepiej nowego ?

Z doświadczenia wiem ,że lepiej kupić jedną porządną część niż w tej samej cenie dziesięć słabszych ,weź Shimano Zee ,po co wydawać pieniądze na Shimano Sora skoro zaraz się rozleci ?
Co do manetki zależy od przerzutki którą wybierzesz wyższe klasy Shimano pasują do manetek Sram'a .
Jeśli cena kasety 8 ,a 9 rzędowej jest taka sama to weź 9 rzędowa jednak z doświadczenia wiem ,że tego nie wykorzystasz

Jak często padają ci przerzutki to nie jest wina częstych gleb tylko krzywego haka przerzutki albo słabo naciągniętych szprych w tylnym kole.
Przerzutka ma prawo zepsuć się tylko wtedy jak uderzysz nią w coś, a takie gleby to bardzo mały odsetek wszystkich gleb.
Raz tylko zepsułem przerzutkę, ale i przy tym całe tylne koło i ramę. Zachciało mi się wybijać z hopy i lądować złożony już w bandzie, w praktyce wyglądało to tak że w locie się ładnie złożyłem jakbym miał lądować w bandzie, tylko że przeleciałem tak za bandę i kołem/przerzutką uderzyłem w drzewo. Koło było wygięte jak chips, przerzutka wkręcona w szprychy, a tylni widelec w ramie po wyjęciu koła rozgiął się tak że piastę 135mm mogłem spokojnie zastąpić jakąś 157

przecież ta kwota w zupełności wystarczy na zestaw zee i napinacz.
chcesz kupować szmelc bo dopiero zaczynasz? w dodatku praktycznie w tej samej cenie?

Już się trochę pogubiłem. W takim razie mógł by mi ktoś zarzucić dokładne linki do wszystkich 6 części tak aby budżet 600zł nie został przekroczony. W trakcie moich poszukiwań ni jak nie mogłem się w nim zmieścić. I zdecyduję się jednak na kasetę i manetkę 8 rzędową.

przerzutka zee 240pln
http://allegro.pl/przerzutka-tylnia-tyl ... 92093.html
http://allegro.pl/shimano-zee-rd-m640-d ... 94276.html
manetka zee 90/130 patrz giełda
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=20&t=91107
http://allegro.pl/manetka-prawa-10rz-sh ... 84830.html
kaseta 10t
w granicach 100pln jest cała masa na allegro
łańcuch 10t
http://allegro.pl/lancuch-shimano-105-c ... 11827.html
w cenie totema - można kupić naprawdę solidną koronkę, a nie świecidełko na choinkę
i co nieco zostaje na używany napinacz -
napęd masz nowy , nowoczesny i wytrzymały. na kilka sezonów

i najpierw poszukaj zębatki, 32/36 - bo nie wszystkie napinacze obsługują ten zakres. w zależności jaki będziesz miał blacik-kupisz kompatybilny napinacz. albo od razu zdecyduj się na 36t - bo moim zdaniem 32, to przełożenie dla dziewczyn,albo podjazdy

A więc tak, za części, które podałeś wyżej razem z tą kasetą http://allegro.pl/kaseta-shimano-deore- ... 43264.html wyjdzie około 490zł. Zostaje 110zł w porywach do 160zł, jakie napinacze warto kupować jako używane, oraz jak byś mógł to daj przykład tego w miarę taniego, solidnego 32t blatu ?

Wielkie dzięki za pomoc
Pozdrawiam
Kocur

dlaczego uparłeś się na 32? trial chcesz uprawiać? na takim małym blacie,trudno będzie się na cokolwiek napędzić, tu masz 34 i większe

http://www.rowerowyraj.pl/product_info. ... rers_id=14

na 32/34 to chyba tylko to
http://allegro.pl/napinacz-e13-ls-32-36 ... 95012.html

i jeszcze jedno- zee obsługuje podobno tylko 28t. więc kasetę trzeba znaleźć szosową

Jeśli obsługuje z tyły max 28t to raczej odpada, bo tak jak pisałem - będę też zaliczać znaczną część podjazdów.

Są przecież 2 wersie.
DH - max 28t
FR - max 32t
A myślę że w sztywniaku spokojnie ta Fr ogarnęłaby 34t z tyłu

bez problemu,
nawet nie wiedziałem że są 2 rodzaje. wózek ma taką samą długość w obu przypadkach?
moj stary xtr z krótkim wózkiem też był na 28, a działał na 34.

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia czy są 2 różne długości wózka.