FORUM DH-zone.com

Siema, zastanawia mnie czemu te glorki jak w tytule pękają pod spodem na podsiodłówce? Jak tam siły działają odwrotnie niż do tego pęknięcia ;/ może za dużo wysunięta sztyca? Bo mam zamiar kupić a te pęknięcia co tam się pojawiają są nie ciekawe ;/

Ogólnie podsiodłóowka jest delikatna jak na taką rame i pewnie cała pracuje w czasie jazdy bardziej od odpowiedników w innych ramach.

Rama jest przesadnie wycieniowana więc pęka.
Rower na jeden sezon.
Taka cena za lajtowanie.

Mi tam nic nie peklo. Skad taka opinia?

A z tąd.

Chyba stąd

Takie zdjęcie znajdziesz co do każdej ramy.
Czy to Demo, summum, glory, kona czy coś innego.
Wszystko pęknie, a jeżeli pękło wcześnie lub poskładało się tak jak na zdjęciu wyżej to tylko i wyłącznie wina właściciela i jakiegoś konkretnego dzwona

15 m dropa na płachę to chyba tym nie zrobił.

Skąd wiesz co z tym ktoś zrobił?
Równie dobrze jakiś bogaty anty fan Gianta mógł sobie ją pogiąć..
Nad taką ramą nie pracuje 1 czy 2 heńków po zawodówce tylko masa ludzi którzy wiedzą co robią, więc uważam że raczej użytkownik zrobił coś nie tak, a nie sztab inżynierów.

Może ktoś mu w du...ę wjechał:) Taki żarcik. Ale fakt ktoś chyba przecenił możliwości ramy:/

Faktem jest to że glorka do pancernych ram nie należy.
Lekki rider o dobrym stylu jazty powinien się taką ramką trochę nacieszyś.

Foty połamanych glorek pojawiają się dość częso.Wiec albo tyle ich się sprzedaje.
Albo posiadaczami są same spaślaki o stylu jazdy worka ziemniakó.

Takie uszkodzenia jak na zdjęciu parę postów wyżej zdarzają się raczej przy kolizji samochodowej z rowerem na klapie czy dachu, co nic nie mówi o wytrzymałości roweru. Nie wyobrażam sobie tak pogiąć ramy podczas jazdy.

Dokładnie, to zdj akurat niczego nie udowadnia. Gorsze są te ramy które licznie pękaja na podsiodłówie, to czegoś dowodzi, a nie rama po niesamowitym dzwonie

nie chodzi mi o takie pogniecione ramy jak puszka ;d tylko o standard

To jeszcze parę Glorek

na 1 i 2 zdj to jest glorka fr ze starszych roczników, więc one pękają one mnie nie obchodzą ;d a na 3 to jak by ktoś sobie naciął kawałek pod podsiodłówką, bo to nie wygląda na pęknięcie najbardziej ufam glorką dh 2009

Warto by jeszcze dodać, że giant robi duże problemy z uznaniem gwarancji w przypadku pęknięć pod podsiodłówką.

faktycznie wygląda to tak jakby za bardzo "wylajtowali" te ramy bo rzadko widuję pogiętę na puszkę ramy. Moze jednak naukowce się przeliczyły a nie rowerzysta? Ja na popękanym w kilku miejscach Signie FR fikam przez rok koziolki i żyję wylajtowany nie jest.

Od ilu lat słyszę, że Kona pęka, a mi tu robicie konkurencję w postaci Gianta. Prosiłbym o zamknięciem tematu, bo jeszcze ludzie zaczną kupować takie proste, ciężkie ramy jak moja :P