FORUM DH-zone.com

Cześć
Jestem zainteresowany kupnem koła, a raczej piasty SS. Czy to koło jest warte uwagi? KLIK
Btw czy przełożenie 23/9 nie byłoby za ciężki na wyjazdy pod górki itp? Rower przeznaczony raczej na dojazdy do szkoły i spróbuje zacząć coś skakać al'a street.
Koła 26"
Wolałbym raczej coś używanego, bo nie pracuję także stałego dochodu nie mam.
A jeśli chodzi o amortyzator to TEN lub TEN byłby w miarę? Z tego co się orientuję DJ są w porządku, ale jest miliard odmian a tego już nie ogarniam.
Z góry dzięki

Jeśli dirt jumper to tylko na sztynwą oś. Ten z drugiego linku sprzedaje kolega i mogę zapewnić że wszystko z nim ok i nie był jakoś męczony (kolega kupił cały rower i zmienił amortyzator na większy).

Jeśli chodzi około to coś dziwnie mało, dopytałbym o szczegóły no i poprosił o lepsze foty.

Koło bardzo tanie jak na komponenty z którego jest zbudowane. Ciekawe jaki stan. Jak wymaga tylko ewentualnego centrowania to ok można brać.

Aha dzięki za szybką odpowiedź. Sztywna oś? Mógłby mi wytłumaczyć jaka to jest ta sztywna oś? Ja przy swoim seryjniaku miałem założony RST Launch RA (tak wiem wymarzony amorek), ale po rozebraniu w wyniku dziwnej pracy okazało się, że jedna z goleni górnych ma wżery, tak więc chciałbym go wymienić. Kupno nowego amortyzatora za 400zł mija się z celem, ponieważ dostałbym coś pokroju Launch.
O koło będę pisał, jeśli wyśle więcej fotek to wstawię tu linki do podglądu. A sprawa przełożenia? Wiem, że jest to indywidualna sprawa każdego, ale nie miałem okazji jeździć na tak "wysokim" przełożeniu.

Sztywna czyli taka:
http://images.okazje.info.pl/p/sport-i- ... 2-qr20.jpg
Do takiej piasty:
http://image.ceneo.pl/data/products/202 ... b-32ot.jpg
Co w twoim przypadku wiązało by się pewnie z wymianą piasty lub koła.

Skoro według ciebie przełożenie jest wysokie to jak chcesz jechać pod górę?
Ogólnie singiel to kiepski pomysł na rower uniwersalny.
A tak na marginesie skąd wziąłeś to 9 ? Ta piasta na zdjęciu to jeśli dobrze widzę to jest 11 a 11/29 to już spacerowy zestaw.
Standardowo te piasty miały 10 lub 14T ale mi ze zdjęcia nie wychodzi ani to ani to, możliwe że ktoś to zmieniał bo dla mnie to jest 11T

A koło chyba jest tak tanie bo z tego co widzę to było w całości malowane sprayem na niebieski metalic.
Nie jest to fabryczny niebieski Dartmoora i na szprychach widać resztki farby.
Mimo to jeśli jest sprawne technicznie jest warte uwagi.

Znaczy ja nie twierdze, że tam jest 9 tylko w najgorszym przypadku jest tam dziewięcio ząbkowy driver. A np coś takiego? KLIK Zamiast piasty kasetowej to zwykły wolnobieg. Czytałem, że wolnobieg gorszy, ale dla początkującego powinno chyba wystarczyć?
W sprawie ośki już rozumiem. A jeśli zdecydowałbym się na zakup któregoś z wyżej wymienionych amorków to muszę znaleźć piastę idealnie pasującą czy są jakieś przejściówki?

Właśnie również rzuciło mi się w oczy to, że nie jest to oryginalny kolor.

Kolego z tymi wolnobiegami i kasetami to mylisz pojęcia i nazewnictwo. Przed chwilą zostałem upomniany że tego nie prostuję wiec staram się prostować
To jest kaseta;
http://www.cyclosport.pl/uploads/images/kaseta.jpg
A tu masz wytłumaczone co jest czym:
http://katalog.bikeboard.pl/artykuly,ka ... a-wiedziec
A ty w obydwu tych piastach masz mniej więcej to:
http://rowerowy.com/sklep/czesci/kasety ... iverkdrive.
Przejściówek z 9 na 20mm nie ma. Są piasty z adapterami na tą i na tą oś, np:
Reborn Bloodlines.
http://www.dobrerowery.com/rebornbloodl ... -p-35.html

Coś kiedyś czytałem że te piasty w których montuje się driver nazywają się kasetowe czy jakoś tak, ale mniejsza o to. Ta fioletowa piasta ma nakręcany wolnobieg zamiast drivera. Głównie o to mi chodziło czy ta NS Coaster (fioletowa) jest równie dobra co ta z driverem.

Nie mają prawa nazywać się kasetowe bo tej kasety tam nie ma.
Zresztą jak dla mnie nazwa Driver też nie do końca jest tu adekwatna ale tak się utarło i tak się używa.
No właśnie tu jest z tym nazewnictwem nagmatwane i jest to bardzo nieścisłe.
Tak naprawdę w przypadku tych dwóch piast to praktycznie jeden H.....j.

Ok dzięki za pomoc. Orientujesz się może ile kosztuje zaplatanie kół?

Różnie, od 30 do 60zł. Tu nie ma co oszczędzać i lepiej dać dobremu fachowcowi.

zaplesc mozna samemu, to nie jest bardzo trudne (pierwsze koło robiłem 4 godziny mając drugie na wzór ), kwestia fachowca od naciągu szprych i wycentrowania koła.

Tylko że nigdy tego nie robiłem, a jakbym chciał przemalować tą obręcz bo nijak pasowałby mi ten niebieski kolor, a jeśli byłoby to koło w dobrym stanie to pewnie wziąłbym go.