FORUM DH-zone.com

Siema z 2 miesiące temu kupiłem nowe hamulce Formula T1s i mam już ich dość. Przy hamowaniu wydaja taki donośny pisk ze chyba zacznę jeździć w stoperach. Słyszałem ze trzeba je dotrzeć ale po kilku wypadach/ zjazdach raczej już się wszystko dotarło... Nie wiem czy zmienić klocki na inne? No ale to chyba bez sensu zważywszy na to ze te są nowiutkie. Ma ktoś jakiś pomysł jak wyeliminować ten dźwięk

w moich code piski są wyłącznie wtedy-gdy klocki nie są ustawione równolegle do tarczy, i czasem jak są mokre.
zważ że to nie hamulce piszczą,tylko właśnie klocki lub tarcze.

No właśnie wiem ze z klockami jest problem czytałem ze jak jest mokro to Formuly są mega piskliwe a biorąc pod uwagę to ze mieszkam w deszczowej Irlandii myślę o wymianie klocków tylko na jakie?

Klocki/tarcze strasznie piszczą jak są zalane płynem hamulcowym.

robertinio78 pisze:myślę o wymianie klocków tylko na jakie?

Moim zdaniem jak już to na organiczne, ale trzeba się liczyć z szybkim ich zużywaniem.

Coś muszę zmienić bo cała zwierzyna z lasów poucieka ))

zacznij od wyczyszczenia acetonem klocków i tarczy

W tygodniu to zrobie i dam znac

Wyczyscic delikatnie acetonem klocki przetrzec bardzo drobnym papierem sciernym. Ja w swoich starych hamulcach zaokraglilem rowniez papierem wszystkie katy proste klockow co wyeliminowalo zupelnie piszczenie nawet jak byly bardzo mokre. Pomysl podsunal mi znajomy z warsztatu samochodowego I okazal sie trafny.tlumaczyl ten sposob tym, ze powietrze ktore wpada w drgania latwiej wydostaje sie z przypilowanych niz ostrych I nie wydaje takiego pisku/ nie wprawia tarczy I powietrza w drganie.

No i tarczę przetrzyj porządnie papierem ściernym, same płyny, acetony i wynalazki mogą nie podziałać(przynajmniej u mnie bez papieru nie ma mowy). Ja też podgrzewam klocki na kuchence dodatkowo przez kilka minut.

przed każdą jazdą?

Duża góra i docierać. Moje T1 też piszczały jak były nowe i zawsze piszczą po myciu.

Robertinio78 - żeby znaleźć przyczynę tego pisku napisz, w którym momencie on występuje.
Piszczenie na klockach metalicznych świadczy o bardzo dobrym dotarciu i bardzo dużej sile hamowania i jest to zjawisko naturalne.
Przy prawidłowych warunkach piszczenie zaczyna się gdy hamulec dopiero 'bierze', a ustaje, gdy siła jest duża na granicy zblokowania koła.

Jeżeli u ciebie pisk występuje od rozpoczęcia hamowania i nie cichnie wraz ze zwiększającą się siłą, a wręcz odwrotnie - jest bardziej donośny - to znaczy że masz albo mokre od wody klocki albo mokre od płynu hamulcowego/innego oleju. Jak sprawdzić, czy to woda, czy olej?

W przypadku wody, zwykle kilka porządniejszych hamowań pozwala jej odparować, a w przypadku płynu będzie praktycznie to samo.
Jeżeli przeczyszczenie klocków nie pomoże (ja polecam metaliki wygrzać trzymając obcęgami w płomieniu palnika kuchenki gazowej) i po kilku jazdach zrobi się to samo - to będzie znaczyło, że możesz mieć nieszczelność na tłokach. Nawet minimalny przeciek widoczny jako zwilżenie powierzchni tłoczków powoduje tak donośny hałas. Tylko że ten hałas nazwałbym wyciem lub jęczeniem, niż piskiem

Znajomy z serwisu polecal palnik gazowy nie kuchenke

Poszedłem za radą neejma i pisk został praktycznie wyeliminowany
Wielkie dzieki za rade która zadziałała w moim przypadku

Milo mi ze pomoglem