FORUM DH-zone.com

Spiner cargo 180mm czy może Sr suntour rux 150mm ? cenowo chodzą po 400 zl 2 ammorki

Fakt nie na temat,ale nie lepiej dozbierać 200zł do 55/66/Domaina/Z1/All Moutain/Revelation/Sektor?

Nie mam tyle kasy , jeździłem już na cargo i jakoś ta praca nie jest zaskakująca , a słyszałem że rux ma dobrą pracę

Posiadam ruxa E w wersji 130 mm, powiem że w tej cenie najlepszy amor z jakim się spotkałem. Masz tam regulację tłumienia, działa w baaardzo szerokim zakresie, i śmiem twierdzić w jakiś sposób zawiera w sobie kompresję. Do tego komora powietrzna, w obu lagach kąpiele olejowe. Jedyny minus to miękka oś 9 ale nie czuję bardzo tego braku sztywności, trochę. Anoda nie schodzi bo lagi są z alu, uszczelki takie jak w mz. Tańsza i wcale nie gorsza alternatywa z1. Mam nadzieję, że coś Ci pomogłem

Zauważyłem że często mowią "dozbieraj do...". No tak a jak dozbiera DO Domaina to powiedzą dozbieraj DO 66 jak dozbiera do 66 to dozbieraj do 888 jak dozbiera to już potem do Bos'a albo DVO itd... Może gość właśnie z Duro dozbierał DO Cargo albo Ruxa. Warto pomyśleć. Ja mam Cargo 178 RLC i elegancja. za 4 stowy nówka, sztywna oś regulacje działają o dobijaniu zapomnij nawet jak wyciągniesz elastomer. Zapas skoku masz do końca życia Nie wiedzialem że Rux 150 jest. Chyba używany za 4 stowy co? Cargo to sztywny, masywny widelec do FR się nada. Na pracę nie narzekam, na początku musiał się dotrzeć nieco i teraz jest mięciutki i czuły. Cargo prędko luzów nie złapie. Z tym że tłumik nierozbieralny to glowna wada. Jak ci wystarczy coś drobniejszego z mniejszym skokiem to Rux, jak nie to wiekszy kaliber - Cargo 178. To ta sama konstrukcja mniej wiecej co Ammo 2 178.

Mi się wydaje że rux lepszy jeździłem na ruxie 150 mm i chodzi jak drop off coś tego typu ,bardzo ładna praca i ammorek ładnie wybiera w lesie

Akurat Drop-off-y nigdy dobrą pracą nie grzeszyły...

Nie ma się co oszukiwać i wymagać od tego amora bajecznej pracy. Ma tylko tłumik powrotu prosty jak cep, sprężynę i komorę powietrzną. Osobiście polecam bo pracuje i jest identycznie zbudowany jak te starsze z1 na miękka oś

Jezu ludzie napiszcie mi co lepsze rux czy cargo -,- bo ja już sam nie wiem

Szukaj spokojnie okazji, teraz jest domain 302 za 500 zł taperd. Ale jeśli w grę wchodzą tylko te dwa amorki to tak mniej więcej opis: Cargo ma takie zalety że jest te 180 skoku i sztywna oś, ale znowu rux moim zdaniem ma lepszą pracę. Jeśli masz ten budżet tak ograniczony to kieruj się tym jaką masz teraz oś: 9mm czy 20mm. Bo piasta kosztuje 100 zł (te tańsze), a koło 150 zł które będziesz musiał kupić jeśli będzie taka potrzeba.
Wysyłaj różne linki do amorków, a my Ci doradzimy.

Jejku nie szukam 66,55 ani 888 ani domaina , super monstera :P itp, chce tylko wiedzieć czy rux lepszy czy cargo nie chodzi mi czy na os 9mm czy an 20mm chce tylko wiedzieć którego praca lepsza :P

Mi praca cargo 150mm się nie podobała, Kwiat się zaraz wypowie że praca 180 jest bardzo fajna. Rux ponoć chodzi przyzwoicie i polecają, ale to sr suntour po czym się nie spodziewaj nie wiadomo czego. Mówiąc tak szczerze to praca będzie podobna i czego nie weźmiesz to i tak będzie git. Mi się wydaje że to wszystko to i tak będzie podobnie chodziło.

To mój pierwszy post na forum a więc witam.
Co do tematu posiadam amortyzator cargo 178 340 rlc i podsumowując jetem z niego połowicznie zadowolony, z jednej strony jest wytrzymały ale jego praca w niskich temperaturach to żart (gdzieś jest lecz nie wiadomo gdzie). Reszty dopełnia nie rozbieralny tłumnik, spora waga oraz sprężyna która jest dla mnie za mocna ( nie całe 70kg). W czasie normalnych temperatur pracuje przyzwoicie ale bez wodorysków. Kupywałem nowego ponieważ obawiałem się skatowanego marocha ale gdybym miał brać jeszcze raz to bym go nie kupił a zaryzykował bym używanego marocha z1 bądź droop off

podsumowując
+ cena
+ chyba wytrzymałość
+ praca w plusowych temperaturach
- nie rozbieralny tłumnik
- waga
- brak pracy w niskich temperaturach

Mam nadzieje że pomogłem. Jeżeli jestem w błędzie to proszę mnie poprawić.