Damper 5th Element - Shimy
: 07.02.2014 00:00:59
Witam
Od jakiegoś czasu mam damper 5th Element, jednego dnia nie mogłem wysiedzieć i poszedłem na rower. Podczas jazdy nie wytrzymała chyba uszczelka olejowa bo mi poleciało po tłoku na ramę i w efekcie straciłem tłumienie. Dzisiaj uszczelkę wymieniłem, z tym problemu już nie ma. Problem jest taki, że gdy wkręcałem całą tą śrubę na końcu tłoka z shimami, trochę mi nie wyszło i niektóre blaszki mi wypadły. Starałem się ułożyć tak jak były, damper zalany, napompowany, zamontowany i zdziwienie. Damper stał się wyjątkowo twardy i super wolno wracał, odkręciłem pokrętło rebound(wcześniej nie działało, dlatego było wkręcone)i trochę się polepszyło, tj. troszeczkę twardość się zmieniła i szybciej wracał. Ale to wciąż nie było to. Wypuściłem trochę powietrza, stał się jeszcze bardziej miękki. Spuściłem całe i efekt jak w poprzednim zdaniu, ale wciąż przy uginaniu było takie wrażenie, że jakby olej za wolno przepływał. Uginałem na sucho w domu, ale wydaje mi się że gdyby przyszło w takim stanie wybrać 2 następujące po sobie korzenie to nie dałby rady. Należy tu wspomnieć że po tych wszystkich perturbacjach tłumienie jest, problem jest z szybkością kompresji i odbicia. Sam nie mam zbyt dużego pojęcia o tym, tematy na forum przeszukałem ale przy ich pomocy dalej nie udało mi się tak ustawić, żeby było dobrze. Nie bardzo potrafię wyobrazić sobie co zmienia duży shim a co mały w danym miejscu i jaki to ma skutek przy uginaniu.
Wzorowałem się tym:
http://www.pinkbike.com/photo/2340630/
http://www.pinkbike.com/photo/2989851/
http://www.pinkbike.com/photo/3611607/
A tu zdjęcie, jak to wygląda u mnie:
http://www.pinkbike.com/photo/10588045/
Damper to długość 222mm, rama Benest DH 200(dosyć stara, może być problem ze zdjęciami)spring 450lbs x 2.75 i waga 65kg. Jest ktoś w stanie podpowiedzieć, jak te shimy ułożyć, aby uzyskać odpowiednią pracę?
Od jakiegoś czasu mam damper 5th Element, jednego dnia nie mogłem wysiedzieć i poszedłem na rower. Podczas jazdy nie wytrzymała chyba uszczelka olejowa bo mi poleciało po tłoku na ramę i w efekcie straciłem tłumienie. Dzisiaj uszczelkę wymieniłem, z tym problemu już nie ma. Problem jest taki, że gdy wkręcałem całą tą śrubę na końcu tłoka z shimami, trochę mi nie wyszło i niektóre blaszki mi wypadły. Starałem się ułożyć tak jak były, damper zalany, napompowany, zamontowany i zdziwienie. Damper stał się wyjątkowo twardy i super wolno wracał, odkręciłem pokrętło rebound(wcześniej nie działało, dlatego było wkręcone)i trochę się polepszyło, tj. troszeczkę twardość się zmieniła i szybciej wracał. Ale to wciąż nie było to. Wypuściłem trochę powietrza, stał się jeszcze bardziej miękki. Spuściłem całe i efekt jak w poprzednim zdaniu, ale wciąż przy uginaniu było takie wrażenie, że jakby olej za wolno przepływał. Uginałem na sucho w domu, ale wydaje mi się że gdyby przyszło w takim stanie wybrać 2 następujące po sobie korzenie to nie dałby rady. Należy tu wspomnieć że po tych wszystkich perturbacjach tłumienie jest, problem jest z szybkością kompresji i odbicia. Sam nie mam zbyt dużego pojęcia o tym, tematy na forum przeszukałem ale przy ich pomocy dalej nie udało mi się tak ustawić, żeby było dobrze. Nie bardzo potrafię wyobrazić sobie co zmienia duży shim a co mały w danym miejscu i jaki to ma skutek przy uginaniu.
Wzorowałem się tym:
http://www.pinkbike.com/photo/2340630/
http://www.pinkbike.com/photo/2989851/
http://www.pinkbike.com/photo/3611607/
A tu zdjęcie, jak to wygląda u mnie:
http://www.pinkbike.com/photo/10588045/
Damper to długość 222mm, rama Benest DH 200(dosyć stara, może być problem ze zdjęciami)spring 450lbs x 2.75 i waga 65kg. Jest ktoś w stanie podpowiedzieć, jak te shimy ułożyć, aby uzyskać odpowiednią pracę?