FORUM DH-zone.com

Witam wszystkich serdecznie!
Chcę w najbliższym czasie kupić rower DH, będzie to mój pierwszy rower zjazdowy co również oznacza, że ten na których przyjdzie mi właściwa nauka downhillu. Chciałabym Was prosić o pomoc, jak to laska- czarować nie będę-mało co na tę chwilę znam się na tym sprzęcie i całej stronie technicznej tego sportu
Chcę kupić nowy rower, głównie też z tego względu, że z moja amatorską wiedzą, tak na prawdę każdy byłby w stanie wcisnąć mi bublowaty sprzęt , a na fachowych doradców też nie mam zbytnio na kogo liczyć. Dlatego też pytanie, które kieruje do Was, jakie marka czy model jest godna polecenia na start?
Osobiście zastanawiam się nad scottem gambler ( http://www.bikesnboards.de/scott-gambler-20-2013 ), choć czytałam że osprzęt nie jest najwspanialszy-? Jeżeli chodzi o cenę, też max do tych 2700 euro.
Na wszelkie sugestie bardzo bardzo czekam i będę wdzięczna

Bardzo dobry rower. Z tego co wiem, jedna z najfajniejszych zjazdówek na rynku.
Geometria predestynuje ten rower raczej do jazdy po stromych/bardzo stromych trasach, co może na początku być dla Ciebie trochę dziwne, w sensie, że na trasach, na których będziesz się uczyć, rower może prowadzić się trochę wołowato, opornie. Ale, a czasem, im szybciej i agresywnie będziesz jeździć, rower będzie pokazywać swoje zalety
Nie jest też najlżejszy, bo z pedałami będzie ważyć ok. 18,70kg, ale coś za coś... nie można mieć topowego sprzętu za 2700eur.
Wydaje mi się, że też nie ma co się na początek napinać by odchudzić te rower na siłę, to można na to wydać fortunę
Ile masz wzrostu, jeśli można wiedzieć?

z tą wagą, zdaję sobie sprawę nie musze mieć nie wiadomo jakiego wypasu na początek, ale też jak mam już inwestować kasę, to nie chcę byle którego byle najtańszego :P
jestem dość wysoka 178 cm, nie wiem jak z rozm. wtedy?

Zobacz jeszcze na stajnie Commencala, ostatnio v3 sprzedawali po 2k euro.

http://www.commencal-store.com/PBSCProd ... D=12489173

Btw. Heh, dość wysoka, jak weźmiesz M będzie dobrze ja ze 197cm na S Big hicie jeździłem

A ja bym doradził nowego Wisha albo Sodę . Na początek nie jest potrzebny jakiś suuuper sprzęt. Ns i Dart wystarczy zdecydowanie. Z racji tego, że jesteś początkująca to nie widzę sensu kupować Gamblera, bo pewnie i tak nie będziesz latać od razu 10m dropów, więc zawieszenia nie wykorzystasz nawet w 50% .
Tutaj masz linki tych maszynek co wymieniłem wyżej.
Dartmoor Wish
http://rowerowy.com/sklep/rowery/dh_fr/ ... h_pro_2013
Ns Soda
http://rowerowy.com/sklep/rowery/dh_fr/ ... ikes_soda1

Również uważam że bardziej zwinny, lżejszy rower z mniejszym skokiem był by lepszym pomysłem. Na początku ogarnie wszystko co trzeba:)

Dzięki chłopaki

Jeśli chodzi o commencala to rzeczywiście dobra oferta, commencal to akurat pierwsza downhillówka na której zjeżdżałam (niestety jedyna jak narazie) byłam mega zachwycona! (samym chociażby faktem spełniającego się marzenia! ) no ale nie mam żadnego innego porównania. Spróbuję poszukać tu u mnie czy gdzieś byłby jeszcze w sprzedaży.

Początkowo myślałam o lżejszym rowerze, coś właśnie w stylu tego co zaproponował Gulczas, ale....kusi kusi na DH. Choć wiem, że początki będą jeżdżone nie latane :p
kiedyś się śmiałam, że póki co wygladam jak ten koleś od 1:35 min filmiku! :P http://www.youtube.com/watch?v=WPVRU7jSYkQ

Warto udać się na miejscówkę, pogadać z lokersami i pouginać, przejechać się, zobaczyć na czym śmigają. Będziesz miała większe porównanie i rozeznanie czego szukasz

kate pisze:z tą wagą, zdaję sobie sprawę nie musze mieć nie wiadomo jakiego wypasu na początek, ale też jak mam już inwestować kasę, to nie chcę byle którego byle najtańszego :P
jestem dość wysoka 178 cm, nie wiem jak z rozm. wtedy?

Gamblery są tak skonstruowane, że nie rosną, na wysokość (lub w znikomym stopniu), tylko wydłużają się. Mój kumpel jest mniej więcej Twojego wzrostu i ma właśnie Mkę. Tyle tylko, że pewnie ma więcej siły, a na pewno umiejętności, więc długi rower mu nie przeszkadza.

Jasne, że z lżejszą zjazdówką byłoby Ci łatwiej, może nawet na hard enduro z agresywną geometrią byłoby lepiej. Ale mogłoby się okazać, że po sezonie czy dwóch, wkurza Cię to, że nie możesz śmigać w tak ciężkim terenie jakbyś chciała, bo rower w jakimś sensie Cię ogranicza (nawet jeśli tylko mentalnym). Więc cała zabawa ze znalezieniem odpowiedniego sprzętu zaczęłaby się od nowa. A jeśli nie masz jakiś super dojść czy nie znajdziesz super okazji, to każda wymiana roweru to stracone pieniądze. Więc, jeśli chcesz zjazdówkę pełną gębą, to nie daj się odwieźć od tego pomysłu

kate pisze:póki co wygladam jak ten koleś od 1:35 min filmiku! :P

O mój Boże, masz ryżą brodę!? :P :O

Puncu pisze:Warto udać się na miejscówkę, pogadać z lokersami i pouginać, przejechać się, zobaczyć na czym śmigają. Będziesz miała większe porównanie i rozeznanie czego szukasz

Tylko o tej porze roku to dziewczyna jeszcze nie będzie miała takiej możliwości. Jak już ludzie zaczną jeździć, to i ona by pewnie chciała

frango pisze:

Puncu pisze:Warto udać się na miejscówkę, pogadać z lokersami i pouginać, przejechać się, zobaczyć na czym śmigają. Będziesz miała większe porównanie i rozeznanie czego szukasz

Tylko o tej porze roku to dziewczyna jeszcze nie będzie miała takiej możliwości. Jak już ludzie zaczną jeździć, to i ona by pewnie chciała

Jak to mówią. Albo szybko albo dobrze.
W tej kwestii się to może sprawdzić. Jeżeli napali się na jakiś sprzęt i nie przetestuje go to może się rozczarować. Ja bym się dwa razy zastanowił

Gdyby Kate przesiadała się np. z enduro na zjazdówkę, to pewnie nie byłoby problemu z przemierzeniem się do kilku sprzętów, ale realnie rzecz biorąc, to, jako osoba początkująca, raczej nie będzie w stanie sprawdzić/stwierdzić czy na jakimś macanym rowerze będzie się jej dobrze jeździć czy nie.
Jeśli podoba się jej Gambler z tego czy innego powodu, to chyba nie ma sensu namawiać jej na coś zupełnie innego. Niech kupi sobie porządną zjazdówkę, która nie raz uratuje jej tyłek, niech pojeździć 2-3 sezony. Spróbuje innych rowerów. Pomyśli o zmianie całego roweru lub upgradzie posiadanego i git

Powiem Ci jako dziewczyna dziewczynie:) Jak chcesz prawdziwą zjazdówkę i masz na to finanse, to kupuj zjazdówkę i nie daj się odwieść:)
Tak jak frango pisał, potrafi nie uratować tyłek i wybaczyć błędy, i przynajmniej ja tak mam, że przez to zmniejsza wewnętrzne bariery:) a tym samym ja mam większa z tego przyjemność.
Nie wiem czy musi być to nowy rower czy używane też wchodzą w grę (aczkolwiek trochę kiepski okres na kupowanie używek), możesz się rozejrzeć za Spec-em Demo 8 (mam i bardzo go polubiłam) lub Giant-em Glory (Frango może Ci go bardziej przybliżyć), oba dość popularne w Polsce więc i dostępne na rynku wtórnym:) A przy Twoim wzroście to M-ka spokojnie powinna ci pod pasować:)

"jeśli chcesz zjazdówkę pełną gębą, to nie daj się odwieźć od tego pomysłu"

frango
-dokładnie tak! jak się ma świrnięcie na DH , to i tak prędzej czy później "do tego dojdzie"
moje tereny-akurat wymarzone-dużo agresywnych zjazdów-jak najbardziej (od roku jestem w Stuttgarcie, to raj dla tego sportu )
(ps. ani broda, ani ruda )

Puncu
zgadzam się z zdaniem, że albo szybko, albo dobrze-nie chcę być pochopna, na tym nigdy dobrze się nie wychodzi, po sugestiach wczorajszych patrzę teraz jeszcze za tymi commencalami....

clinica
wow! jak miło mieć tu koleżankę! , chyba coś w tym jest, że lepiej dostosowany sprzęt zmniejsza wewn. bariery
Spec-em Demo 8 też mi się podoba! ( babska odpowiedź ), ale nówki w sklepie stoją od 3,700 do 8 tys. eu -auaaa

Jeśli lubisz pozjeżdżać jak i "polatać" to proponowałbym to:
http://tablica.pl/oferta/commencal-supr ... baa68905da

Cena baaardzo przyzwoita i na dobrym osprzęcie

A ja ta się spytam i sory ze średnio nie na temat ale która z ram zjazdowych wedłóg was uchodzi za coś extra jak do dh czyli np . geometria ,regulacje ,skok , gwarancja producenta .
Bo wydaje mi się że na 1 miejscu jest Mondraker summum pro team .

Ja ostatnio zanabyłem Supreme DH V2. Po przesiadce z Felta Redemptiona (takie typowe Enduro/FR) jestem zadowolony. Rower jest stabilniejszy (Felt był mega zwinny ale trochę nerwowy czasami). Fajnie to to skacze mimo, że jestem początkujący to trochę ogarniam temat. Jeździłem trochę na Lapierre DH720 2010 ale on wszystko pochłania i ciężko się wybić i trochę bardziej toporny w prowadzeniu od Commencal'a. Cube'a Hanzza też poużytkowałem przez chwilę i jakoś całkowicie mi ona nie pasuje. Myślę, że V3 może być dobrym wyborem.
Przy 182cm mam S/M i wydaje mi się, że z mostkiem 50mm jest lekko przydługi ale to w końcu wyścigówka dh a nie frirajdówa, ale ja lubię krótkie ramy.

A jaki to ma związek z planami autorki tego tematu? ;>

Kolega MaxxisDH musi się po raz kolejny pochwalić sprzętem, znów w dosyć głupi sposób...