FORUM DH-zone.com

Siema. Mam problem z moimi Hayes'ami, mianowicie klocki ocierają mi o tarczę (gdy obracam kołem z przodu, po prostu po małej chwili się zatrzymuje) i słychać ten taki dźwięk harowania, czasem też tarcze piszczą. Co z tym zrobić, jakieś rady?

Wyregulować?
Sprawdzić tarczę czy nie krzywa?
Hydrauliki piszczą przeważnie jak są mokre.

Tarcza jest prościutka. Rower kupiłem używany, od jakiegoś kolesia. Jak to wyregulować? Jestem w tym kompletnie zielony

Przyzwyczaić się mi też ocierają chociaż mam tam regulację. Albo zjedź sobie z gory hamując a jak nie pomoże to odkręć zaciski, wyjmij klocki i śrubokrętem naciśnij mocno na tłoczki. Wtedy powinny się cofnąć. Załóż i zobacz

nie łatwiej było mi to napisać na facebooku? ._.

Martinos pisze:Przyzwyczaić się mi też ocierają chociaż mam tam regulację. Albo zjedź sobie z gory hamując a jak nie pomoże to odkręć zaciski, wyjmij klocki i śrubokrętem naciśnij mocno na tłoczki. Wtedy powinny się cofnąć. Załóż i zobacz

No co za stek tragicznych bzdur!!!!!!!!!!!!!
Kolego jak masz udzielać takich rad to proszę zamilcz na zawsze.

1)Zacisk zawsze da się wyregulować.
2)Śrubokrętem to sobie możesz rozpychać pośladki! Klocki i tak się ustawią do pozycji roboczej po pierwszym naciśnięciu klamki.
Jak ma ceramiczne tłoczki to jeszcze przy okazji je rozpieprzy tym śrubokrętem.
W telegraficznym skrócie:
-Luzujesz śruby od zacisku (troszeczkę)
-Naciskasz na klamkę i z zaciśniętą klamką zakręcasz śruby zacisku.
Powinno być dobrze, jeśli nie to na tle czegoś jasnego sprawdzasz wizualnie szparę między klockami a tarczą, jeśli z którejś strony nie ma szpary luzujesz DELIKATNIE jedną śrubę i delikatnie przepychasz zacisk do uzyskania mniej więcej równomiernej szpary po obydwu stronach.
Oczywiście szpara jest ekstremalnie mała ale taka MA BYĆ

Jeśli ja to mogę zrobić w Formulach to ty w swoich też.

A tak swoją drogą jak w jednym miejscu dochodzi do zatrzymania koła to ja bym jednak sprawdził tarczę, bo skoro w jednym miejscu AŻ zatrzymuje koło to w tym miejscu może być spore bicie.
W tym przypadku spore to może być nawet 1- 0,5mm .

nie chodzi o takie zatrzymanie, koło może zrobić ileśtam obrotów, ale poprzez to ocieranie się zatrzymuje, tak jakby klocki były zbyt mocno ściśnięte.

Nie są zbyt mocno ściśnięte. Niestety tam są tak małe szpary że to wszystko się ustawia na grubość żyletki. Po prostu musisz się nauczyć to ustawiać. Jeśli to co ci napisałem nie wyjaśnia ci jak to zrobić to szukaj w necie jest o tym masa tematów i artykułów.

Nie słuchaj tylko takich "błyskotliwych" wywodów że to się nie da ustawić bo to BZDURA.

Ja nie mówię że nie da się ustawić. Mówię tylko jak ja zrobiłem chociaż to bardziej pomaga jak sobie naciśniemy klamkę nie mając zacisku na tarczy i nie da się włożyć klocków do zacisku bądż zacisku na tarczę. Regulację możesz mieć też na klamce ja tam mam. Przyjadę może do ciebie w któryś dzień to postąpimy jak 'profesjonalista' Ronnin i zobaczymy czy miał rację

Profesjonalista czy nie parę hebli miał, parę naprawiał itp.... A ty teraz odwracasz kota ogonem, po prostu myśl co piszesz.

Można chyba było jeszcze ustawić w następujący sposób (jeśli tarcza jest prosta):
-odkręcić śruby na zacisku
-nacisnąć klamkę (żeby zacisk chwycił)
-przy wciśniętej klamce dokręcić śruby

Ja jednak wolę wywalić rower do góry kołami, zakręcić kołami i ręcznie ustawić tak by nie ocierało lekko dokręcając zacisk - metodą prób i błędów - jak ociera to przestawić albo w lewo, albo w prawo i znów lekko dokręcić

No a ja co innego napisałem ?