FORUM DH-zone.com

Heloł.
Mam problem: zębatka jest znacznie bardziej odsunięta od napinacza i niemozliwe jest ustawienie zębatki i kółeczka napinacza w jednej linii.
Próba rozwiązania: Dałem podkładki pod napinacz, po 3 na każdą srubkę i dalej nie są w jednej linii, a powoli zaczyna mi brakować gwintu w srubkach.
I tu rodzi się pytanie: Czy to normalne? Dać po prostu jeszcze trochę podkładek i dłuższe śruby?

Uprzedzając pytania:
Rama: Sunday 2008
Napinacz: e13 lg1+
Korba: Descendant
Descendant jest raczej dobrze złożony, standardowo jest odstęp między ramieniem a supportem, tak jak ma być (u mnie około 0.5cm, nie za dużo?) Nie mam żadnych podkładek pod supportem.

Miał ktoś podobny problem? Konfiguracja dość popularna, więc liczę na Wasze sugestie

Zdjęcie?

Cimno, nie wyjdzie, jutro wrzucę
EDIT:
Jak macie jakieś manuale do descendanta konkretnie to chętnie przyjmę, tu upatruję problemu.

pół centy odstepu to chyba moze byc za duzo ... u mnie jest tak ze 3 mm i na poczatku mnie to dziwilo ze tak jest ale tak ma byc ... postaraj sie mocniej docisnac ale nic na chama bo szkoda sprzetu ... no chyba ze tak ma byc ..

No to uploaduje foteczky. Właśnie też mnie zastanawia duża luka na descendancie, ale wszystko mam raczej dobrze poskładane i skręcone, luzów nie ma. Ta plastikowa tulejka ktora jest od strony napędu może być najpier wsadzona a potem w nią oś korby dopiero?

Tu zdj:
Na tym polega problem:


Tyyle podkładek nawaliłem, a tu dalej lipa:


Taka duża przerwa:


Proszę o pomoc ludzi z descendantem, może ocenicie czy moja przerwa nie jest za duża. Niechciałbym czegoś spieprzyć, proszę o rady

Zrób jeszcze zdjęcie od dołu.
Nie masz przypadkiem podkładki dystansowej pod suportem od strony napędu? Albo na samej osi korby?

Od dołu gówno widać, bo taco zasłania. Napisałem już w 1 poście, że nie mam, bez przesady, o takich rzeczach od razu pomyślałem.
Na samej osi korby mam tak lecąc od prawej: Ramię-płaskie podkładeczki(takie falowane-widać na ostatnim zdj)- plastikowa tulejka w ktorą wchodzi oś i ktora wchodzi do wkładu-wkład-podkładka na wielowypuscie-lewe ramię korby.

A gdybyś wyjął te płaskie falowane podkładeczki i ew. dał je od strony lewej korby? Ja tam mam podkładki takie jak kiedyś race face stosował w hollowtech

Nie, bo je mozna bez problemowo ściskać, zresztą nie ma znaczenia czy one są, czy ich nie ma, próbowałem obie opcyje. A z lewej się nie da dać, bo tam wystaje jedynie wielowypust a nie okrągła oś. Ni masz descendanta nie filozofuj, ale doceniam próbę pomocy. Kupiłem nowy młotek, może coś naprawię

W pierw szym poscie piszesz ze nie masz podkładek pod suportem . Z tgo co pamietam ja montując zgodnie z instrukcją pod mufe 83 zakłądałem po jednej podkładce po obu stronach. Także zweryfikuj swoją instrukcję bo obawiam sie ze masz nieaktualną lub patrzysz na nie ten rysunek .

Racja. Muszą być dwie podkładki po obu stronach na 83mm. Na fotach nie masz chyba ani po stronie napędu, ani po drugiej.

I tu może być pies pogrzebany, tak mi się ubzdurało, a jak szukałem teraz manuala to tylko do muf 73/68 znajdywałem. Jutro skołuję podkładki i dam znak czy pomogło, dzięki!

Edit:
Ale tak na chłopski rozum, wtedy będzie jeszcze gorzej, bo przez dodanie podkładki support a zarazem korba i zębatka "odjadą" od ramy jeszcze dalej :/

Nieprawda , jesli dodasz podkładke po lewej stronie, zębatka zblizy sie do ramy o grubosc podkładki . dodanie podkładki z prawej strony nie wpływa na odsuniecie zębatki. Znikinie ten nienaturalny odstep po prawej strony .
W zaleznosci od ramy pod napinacz ( E13/gamut/itp nie jeakies egzotyki) dajesz podkładki 5mm lub nie dajesz wcale - zalezy od lini łancucha.