Strona 1 z 1

nie łapiące hamulce po umyciu

: 01.04.2014 13:18:10
autor: ranger123211
Witam
Ostatni budze sie rano patrze przez okno-piekna pogoda=rower+las.
Zrobilem co mialem zrobic tego dnia i zabralem sie za mycie rowera.
Wszystko poszlo cycus glancus ale gdy pojechalem w teren zorienowalem sie ze hamulce praktycznie wogole nie hamuja. Tarczy przeciez wyschly wiec o.jest nie tak?? To bylo w sobote. Teraz hamulce juz hamuja ale ni tak jak wczesniej. Byly tak wyregulowane ze wystarczylo lekko nacisnac a juz darly glebe a teraz musze mocniej nacisnac zeby zadzialaly. Nie znam sie zbytnio na sprzecie wiec zwracam sie z pytaniem. Co moglo byc tego skutkiem? Jak to naprawic?? Jak temu zapobiec?? Jeszcze jedno czym smarujecie lancuchy ibkorby bo ostatnio popsikalem jakims szajskim olejem i teraz wszystko zbiera.

: 01.04.2014 15:29:16
autor: sznib
Jak chlapniesz wodą po zaciskach to potem trzeba heble dotrzeć. Ja tak zawsze mam jak gdzieś w rzece/jeziorze po drodze umyję rower to potem mała siła i piszczą przeokrutnie, ale wystarczy przejechać kilkaset metrów z wciśniętymi lekko klamkami i heble odzyskują moc. Podobnie jak myłem klocki wyciągnięte z zacisku, umyte, czyste i siła hamowania spadała, tyle że nie piszczało, ale znów krótka jazda z lekko wciśniętymi klamkami pomaga.
Do łańcucha polecam Rohloffa, starcza na długo po zaaplikowaniu, kupiłem buteleczkę 100ml i po sezonie (ok. 4tys. km) zużyłem niecałe 1/3 buteleczki.

: 01.04.2014 19:23:08
autor: boogiel
przecież napisał, że był pojeździć. Może jak myłeś to syf się na klockach zebrał? Albo jakiś tłusty brud zleciał na tarczę? Bo geeralnie nie powinno być takiego efektu.
Spróbuj przeszlifować klocki i ew. oczyścić tarcze, nie zaszkodzisz im ;)

: 02.04.2014 19:41:08
autor: UriUs781
Spróbuj wyjąć klocki i je lekko pilnikiem/papierem ściernym przytrzeć. Choć powinna pomóc jazda z półwciśniętą klamką :)

: 02.04.2014 23:05:34
autor: GgG
ewentualnie umyj dobrze klocki ludwikiem, nie zaszkodzi a może pomóc.