Strona 1 z 1
Czyszczenie amortyzatora
: 13.04.2014 14:25:14
autor: Adas^^
Witam, macie jakieś dobre sposoby na dokładnie wyczyszczenie amortyzatora w środku bez wyjmowania uszczelek? Kurzowe wyjmę ale olejowe wolałbym zostawić w spokoju puki są ok. Chodzi oczywiście o dolne golenie bo góra to prosta sprawa.
: 13.04.2014 21:25:02
autor: marudny
Nie wyciągam żadnych uszczelek - tylko gąbki do wyprania jeśli występują.
Wodny roztwór dimer-a (piana aktywna) + szczotka do butelek - 5 minut i po sprawie.
Gąbki piorę w tym samym.
Zero smrodu, bez wpływu na uszczelki i gąbki. Golenie dolne po takim czyszczeniu są niemalże sterylnie czyste. Wystarczy wysuszyć.
Odpowiednią szczotkę do butelek, która ogarnie wszystkie marki amortyzatorów znajdziesz w sklepach z wyposażeniem dla niemowląt

: 14.04.2014 09:43:42
autor: Adas^^
Sposób super, a jakiś bardziej domowy zamiennik dimer-a?

Jakiś płyn do mycia naczyń?

: 14.04.2014 11:51:17
autor: Ubuv
Ja myłem płynem do naczyń i rozpuszczalnikiem wczesniej :P
: 14.04.2014 11:59:19
autor: marudny
Płyn do mycia naczyń jest za słaby w kontakcie z breją smarowo-olejową...
Dimer jest bardzo silnym odtłuszczaczem i przy okazji nie gryzie się z gumą, lakierem ani gąbką. Syf spływa momentalnie. Trzeba uważać jednak na części anodowane lub gołe alu.
Drogi nie jest, jakieś trzydzieści parę złotych za 2 litry. Na wypucowanie jednego amortyzatora trzeba zużyć pięćdziesiątkę... Przydaje się też do czyszczenia elementów napędu.
Do kupienia bez problemu w tesko.

: 14.04.2014 12:32:53
autor: Adas^^
Rozpuszczalnik to słaba opcja jeżeli chodzi o uszczelki... Więc trzeba kupić tego dimera
: 14.04.2014 14:22:00
autor: Faerie
Ja stosuję denaturat + jakiś wyciorek z nawiniętą szmatką
: 14.04.2014 19:17:53
autor: Adas^^
Uszczelkom nic nie jest od jakiś denaturatów/rozpuszczalników itp?
: 14.04.2014 21:46:59
autor: MUSZEL
od denaturatu nie. Od rozpuszczalników - nie wiem, ale osobiście nie testowałem i nie zamierzam
: 14.04.2014 21:49:38
autor: marudny
Alkohol nie zaszkodzi. Inne rozpuszczalniki mogą reagować.
Ja odpuściłem patenty z pchaniem wyciorów do środka. Skuteczność tej metody jest słaba w porównaniu z dimerem.
Temat do ogarnięcia w wannie/po prysznicem - wbrew pozorom czysta robota, wanna przy okazji się domywa...
Od razu uprzedzam, w zabawie z pianą trzeba zachować zdrowy rozsądek jeżeli chodzi o czas pracy i stężenie (głównie na gołym/anodowanym alu). Rozpylić (np. z sikawki po płynie do mycia okien), wypucować, wypłukać.
: 17.05.2014 18:12:14
autor: Mongolski
Panowie -polecam cos ze swiata autodetalingu -czyli (all purpose cleaner) APC np firmy poorboy's na bazie kwasku cytrynowego -stezenie dobieramy sami w zaleznosci od stopnia zabrudzenia, nie powoduje korozji, nie niszczy elementów gumowych ani plastików -do zastosowania na całym rowerze ;] jesli chodzi o alkohol polecam (alkohol izopropylowy) IPA -swietnie odluszcza, zmywa i przygotowywuje powierznie pod wosk

: 25.05.2014 16:09:38
autor: Jaca
Mongolski dobrze prawi - środki na bazie cytrusów potrafią naprawdę dobrze ogarnąć syf, a są najmniej agresywne dla gumy.
Używanie chemii wszelkiego rodzaju wbrew pozorom niszczy uszczelki (nawet nie zdajecie sobie sprawy co zwykła destylowana woda potrafi zrobić z NBR w sprzyjających okolicznościach), a poza tym wszelkie akcje typu "uważajcie na aluminiowe, anodowane elementy" to proszenie się o kłopoty. Większość rzeczy tego typu nie jest tania (goleń kosztuje ~1000 pln nie przez przypadek, a samo odtworzenie warstwy anody wymaga posiadania wiedzy, jaka ta warstwa była pierwotnie - drogie pomiary z dokładnościami rzędu mikronów).
Także podpinam się pod opinię, że najlepsze są samochodowe odtłuszczacze na bazie cytrusów + gorąca woda.
: 25.05.2014 21:18:39
autor: Adas^^
Kupiłem ten specyfik DIMER i jest elegancki, robię bardzo słabe stężenie i nie sadzę zęby zaszkodziło.
: 10.10.2014 20:12:05
autor: zohaa
nice posts
_______________
solitairechamp
Re:
: 10.10.2014 21:04:05
autor: MUSZEL
zohaa pisze:nice posts
:d