FORUM DH-zone.com

witam ma ktos jakies info czy odbeda sie zawody 17-18.05

cała trasa podobno rozwalona

podobno zawody beda polegac na uciekaniu przed leśniczym

słyszałem że tam jakiś wójt tam łapy maczał, a jak myślicie odbudują trasę czy zawody gdzieś przeniosą?

Żaden Wójt tam łap nie maczał.
Tak się składa, że znam dużo ludzi z okolic, którzy znają m.in parkowców, szefa parku, właścicieli gruntów itp ...
Po 1 - to są górale, z nimi się nie zadziera, bo ludzie Ci są charakterni i pamiętliwi - nadepniesz takiemu na odcisk, nie popuści.
Po 2 - trasy zrobione w otulinie parku, na terenach należących do wsi, czyli do wszystkich
Po 3 - Właściciel wyciągu miał regulować należności z miejscowymi za użyczenie lasu, to im zrobił opłatek w swoim hotelu jednego roku, a kolejnego kazał spierdalać.

Koleś wkurwił na siebie wszystkich, od parkowców, po mieszkańców. Grunty na których są trasy NIE NALEŻĄ do Stacji Narciarskiej, więc może się ta stacja odgrażać, kombinować, i tak nic nie zrobi. Nie trzeba było mieczem wojować, to by się nie doigrało. Proste.
Zawody to oni sobie mogą zrobić albo na nielegalu, na szybko sprzątając trasę, robiąc zawody, i może się uda zanim się ludzie pokapują, albo pod wyciągiem. Ew mogą przenieść w inne miejsce.

nie rozumiem takich ludzi pieniądze z turystyki wszyscy chcą ale żeby dać coś o siebie to nie...... wyciągi i trasy narciarskie blokują cepy które 5cm ziemi nie odpuszczą zakopianka to samo nie ma trasy bo ziemia z dziada na dziada przekazywana, przyjdzie Niemiec albo Czech z kapitałem to za niewolników będą robić tak jak w Szczyrku nie mogli się dogadać to Czesi 50 baniek inwestują heheheheh ach ten nasz kraj

mateuszDH - nie do końca masz rację. Postaw się w takiej sytuacji. Masz las - swój majątek. Przychodzi do Ciebie chłop i mówi, że zrobi tam trasy rowerowe, mówisz, że w sumie to spoko, ale pasowałoby żeby Ci chociaż flaszkę dobrą odpalił, albo zapłacił jakieś grosze. Mija chwila i nagle nie masz jednej trasy tylko 5 tras (a zgodziłeś się na jedną), ktoś Ci rozjeździł las na amen, woda wymywa koleiny, ogólny rozpierdol. Idziesz do chłopa, po tą swoją flaszkę i kilka stówek, bo kolejny rok się zaczął a chłop mówi Ci "S-P-I-E-R-D.....".

I co zrobisz? Skulisz uszy po sobie i spier$%^olisz ?

Zauważ, że ludzie się ZGODZILI, trasy powstały, jak myślisz, czemu nagle im się odwidziało? Inna faza księżyca?

nom może w tym przypadku masz racje ale jest dużo przykładów z mojej wersji, jedzilem pare lat w motocrossie i też tam było bardzo ciekawie z torami:D
a jak myślisz zawody gdzie mogą przenieść?

Tak naprawdę to oni mają dupę w każdej miejscówce. Koninki - opisane powyżej. Drugie miejsce, które jest w ich władaniu to Myślenice - tam nie muszę mówić, że trasę w zasadzie mogą zrobić tylko pod starym wyciągiem, chociaż jest jedno miejsce gdzie by się dało. Nawet kiedyś tam wyznaczałem trasę z MTC jak wyciąg był jeszcze we władaniu Ecosportu, problem w tym, że wtedy Ecosportowi się nie chciało w to inwestować. Poza tym, tam nad lasem pieczę trzyma leśniczy, i z nim się nie dogada.

Ostatecznie mają wydzierżawioną Magurę w Małastowie, gdzie podobno cały las obok stoku należy do stacji, więc mogli by tam zrobić trasę teoretycznie.

Mam świetne rozeznanie jeśli chodzi o Magurę, bo sam kiedyś zastanawiałem się czy nie warto by tam spróbować, ale w ostateczności wybrałem inna opcje. Nawet mam sporo papierów od nich jak zaczynaliśmy wstępne rozmowy, kiedyś Ci pokaże jak wygląda sprawa gruntów na ich mapce, które dostałem od niegdyś ich menedżera
Ich grunty to jedynie obszar pomiędzy wyciągiem, a wąską nartostradą - szeroki las odpowiadający pod jakąkolwiek trasę jest praktycznie przez 40-50% długości wyciągu- 3,43 ha bodajże - 140m szerokości w najgrubszym punkcie wybrzuszenia - takto średnio 60-65 m przez pozostałe 40-50% zwęża się do kilku metrów i robi się bardzo gęsto co uniemożliwia działanie. Owszem już w 2012 widziałem plany na zrobienie niemal symetrycznej drugiej trasy narciarskiej względem wyciągu i mieli się wymieniać gruntami z Leśnikami(tradycyjnie - potrójna przebitka - witamy w Polsce) wtedy zakres dostępnego lasu by się znacznie powiększył i miałby sens 2 tras DH i 1 FR, ale chyba brak dochodów głównego inwestora pokrzyżowały plany - a jak ktoś siedzi w temacie holding Zasady się wycofa w bardzo krótkim czasie z Świeradowa i już praktycznie wychodzi z Małastowa, więc plany pewnie legły w gruzach.

Jeśli chodzi o tereny wokół Magury to wszystko jest automatycznie spisane na stratę - obszary w bezpośrednim sąsiedztwie wyciągu są wpisane do "kręgu" obszarów Natura 2000 i tutaj już zaczynają się pierwsze schodki. Wszystko da się załatwić jak są pieniądze i nawet zadośćuczynienia pewnie by przeszły, bo natura 2000 nie wyklucza gospodarczego użytkowania w kilku przypadkach, jednak trzeba się liczyć z dodatkowymi kosztami, a skoro nie ma ich na trasy i dzierżawy to co będzie jak jeszcze do tego dojdzie użytkowanie na terenach chronionych. Sam życzę samych sukcesów nowym miejscówkom - chciałbym pomóc tylu miejscówkom ile tylko dałbym radę. Podkarpacie miałoby pod nosem dostęp do treściwego wyciągu, ale nie ma się co oszukiwać. Z ochroną środowiska jeszcze nikt na dłuższą metę nie wygrał w naszym kraju, nawet jeśli lokalesi pocisną z ekipą trasę to znając realia jakie panują w RDOŚ maksymalnie po roku -dwóch latach plan upadnie - przede wszystkim wyciąg to klasyczna czwórka - cholernie słabo rentowna - praktycznie słabo opłacalna w przypadku małych ilości narciarzy, a co dopiero w przypadku maksymalnie setki rowerzystów. Ale niech się dzieje, życzę powodzenia z całego serca !

Pamiętacie wpis z FB "Koninki Gravity Park New" , że zgłosili do prokuratury zniszczenie tras ?

Skonfrontujcie to z mejlem jakiego dostałem od GPNu:

"Szanowny Panie

Pragnę poinformować, że „ trasy rowerowe” ( rekomendowane na stronach gravity park Koninki) znajdują się poza terenem Gorczańskiego Parku Narodowego, w tzw. „Lesie Podobińskim”. Obszar ten podlega jednak ochronie, leży bowiem w „Ostoi Gorczańskiej” i wchodzi w skład Europejskiej Sieci Natura 2000. Właścicielami lasu są Wójt Gminy Niedźwiedź i społeczność miejscowości Podobin.

Stanowisko Parku – prowadzącego nadzór nad gospodarką leśną w tym lesie – w zakresie użytkowania go w ten sposób jest negatywne, co wielokrotnie przedstawiano w pismach do różnych instytucji.

Z posiadanej przez nas wiedzy w tym zakresie wynika, że trasy zostały wykonane przez inwestora bez jakichkolwiek uzgodnień, zezwoleń wymaganych prawem.

Z poważaniem
J. Tomasiewicz
/ dyr. Parku/

Teraz napiszę mejla do wójta gminy Niedźwiedź aby dowiedzieć się czegoś więcej na temat zawodów

Filip pamiętasz jak lat temu kilka Schodek spinał się kiedy to samo powiedziałem, cytuję schodka "ferment siejesz". Wszystko wyszło. Wspominałem wtedy o opłatku i trasach zalegalizowanych na "gębę" z sołtysem. Tak się nie da, bo wystarczy że jeden właściciel gruntu będze miał coś przeciw i dupa.

Reasumując, skończy się na notce w stylu "my się bardzo staraliśmy a niedobreludzie nie pozwolili " - czyli zawody nie odbędą się w wyniku działań "czynników niezależnych od KGP".
PS.Obym się mylił.

ravfr - albo nie zrozumialem sarkazmu, albo jestes w wielkim bledzie i zle interpretujesz to co jest tu napisane.

Jesli sie zawody nie odbeda, to wlasnie z winy ludzi odpowiedzialnych za KGP a dokladniej szeryfa Ostoi Gorskiej Koninki. I te zle ludzie to wg mnie wlasnie szeryf, bo to on wojuje ze wszystkimi i mysli ze kazdy bedzie mu pedzla cmokal.

W załączeniu podgląd jak to mniej więcej wygląda

Spokojnie, dadzą radę: "Informujemy wszystkich zainteresowanych, że przygotowania do 2 edycji Pucharu Polski DH w Koninkach , które zaplanowane są na 17-18 maja idą pełną parą."

W Twoich załączników wynika, że to chyba zdjęcia z przygotowań

pisalem to juz sto razy ale napisze jeszcze raz - bylem wielkim fanem koninek, bylem tam po 2 razy w miesiacu mimo ze mam troche drogi, od jesieni 2012 odpuscilem sobie.

bylem tam kilka kolejnych razy rzeczonej jesieni 2012, obsluga zrobila sie tak opieszała ze szczyrk to jest arystokracja w porownaniu z tymi ludzmi z koninek. bylo 10 osob i łaskę robili ze w ogole wpuszczali nas na wyciag. Sytuacja powtorzyla sie 3 krotnie. NIGDY WIECEJ. Na zawodach tak samo, zero wsparcia medycznego, rany kazali szlauchem przemywać jak tylko odjechala karetka.

Zburzyc to wszystko i zaorać! Piekny las, fajna góra, ciekawe trasy, tylko ludzie głąby więc to by było na tyle. Pozdro dla wszystkich mądrych, którzy chcą wspierać swoim portfelem ten burdel!

dokladnie jebac takie miejsca jak juz wczesniej napisalem kase z turystyki taaaak od siebie nic...

Zaskoczy Was miło Kasina. Oby tylko kierownik nie bruździł, to będzie najlepsza miejscówka tego sezonu.