Właśnie ostatnio kupowałem uszczelki olejowe ari do swoich 66 vf2, ale koleś w sklepie motocross (uszczelki do mojego marcoka są takie same jak w jakimś motorze aprilli) wspomniał, że oryginalne są tylko z dołączonym smarem montażowym a opakowanie wygląda dokładnie tak:
http://www.agmot.pl/photos/0/13/9f9ebf28ca.jpg
...z ta różnicą ze moje miały numer ARI.040
Nie chce cie odwieść od zakupu i nie twierdzę, że te z allegro są podróbkami ale moje uszczelki ze smarem (widać w pudełku taka małą saszetkę) kosztowały w sklepach motocyklowych ok. 40-50zł
Kurzowych nie wymieniałem bo nie było potrzeby, moja anoda na goleniach ma się dobrze mimo, że kurzowe nie były nigdy wymieniane, zbierają bardzo dobrze, nie były uszkodzone wiec wiec wyczyściełem dokładnie i wróciły na widelec. Po serwisie (zalałem olejem Motul Fork Oil Synthese 10W - polecam, o niebo lepszy od motorexa, ale musi byc full syntetyk czyli Synthese) chodzi po prostu bajecznie, nie ma efektu klejenia się uszczelki do goleni, co udowadnia działanie smaru, trzyma ciśnienie po dopompowaniu, regulacje działają płynnie (z motorexem bywało tak ze kompresja nagle tzn. obrót pokrętłem reg. kompresji - bez zmian, jeszcze obrót - bez zmian, znowu obrót - nic, kolejny obrót p - nagle mega silne działanie kompresji, skokowo się zmieniła tak, ze amor niemal się blokował, na motulu nic podobnego nie ma miejsca), nic nie rzyga przez uszczelki. Jestem bardzo zadowolony z ostatniego serwisu. Jeżeli rozbierzesz amora i wyciągniesz uszczelki to będziesz mógł odczytać z nich jakie wymiary dokładnie mają. Ari (Ariete) to włoska firma wiec do marcoków jak znalazł, u mnie spisują się znakomicie, szczególnie ze mam rocznik 2006 made in Italy.
Tu masz link do katalogu ARI:
http://www.ariete.com/en/files/uploads/ ... size_1.pdf
Po wymiarach będziesz mógł odnaleźć uszczelki z odpowiednim kodem ari.
Tyle w temacie. BANG!