"Modyfikacja amortyzatora"
: 03.05.2014 15:30:24
Znowu piszę w sprawie mojego nieszczęsnego Duro Triple
. Niedługo nadejdzie czas zmiany amorka żeby oszczędzić moje stawy łokciowe a raczej nie sprzedam mojego Duro, nie tyle z powodu że to dolna półka i raczej nie za dużo osób się nim zainteresuje, lecz nie chce żeby następny właściciel się męczył tak jak ja.
Ale do rzeczy - otóż ten amor, z powodu braku jakiegokolwiek tłumienia, ma to samo w każdej goleni. Ponieważ jest strasznie twardy (nawet po smarowaniu, tej śmiesznej regulacji itp) to pomyślałem żeby wyjąć sobie jedną sprężynę z jednej goleni. Oczywiście nie jeździłbym później na tym amorku po lesie itd bo to by było samobójstwo, raczej po bułki. Sprawdziłem już w domu jakby to działało i jest mięciutki
Ma to sens czy amor może się złamać czy coś ? Wiem, że dziwny pomysł więc jeżeli ktoś ma zamiar mnie wyśmiać to niech się powstrzyma bo oczekuje jakichś sensownych odpowiedzi. Z góry dzięki !! ;D

Ale do rzeczy - otóż ten amor, z powodu braku jakiegokolwiek tłumienia, ma to samo w każdej goleni. Ponieważ jest strasznie twardy (nawet po smarowaniu, tej śmiesznej regulacji itp) to pomyślałem żeby wyjąć sobie jedną sprężynę z jednej goleni. Oczywiście nie jeździłbym później na tym amorku po lesie itd bo to by było samobójstwo, raczej po bułki. Sprawdziłem już w domu jakby to działało i jest mięciutki
