FORUM DH-zone.com

Witam,
Posiadam Epicona X2 - http://activia.sgl.pl/cena/amortyzatory ... czarny/212 i postanowiłem zrobić mu kompleksowy serwis. Wszystko szło gładko do momentu rozkręcenia tłumika... ale o tym za chwilę.
Po spuszczeniu powietrza amorek nie schodzi do końca a podczas jazdy skok jest ograniczony ... prawdopodobnie przez złą wymianę oleju w tłumiku.
Posiadam taki tłumik jak w załaczniku i nie wiem ile oleju powinno być w środku.

Tłumik rozkręcił mi się na dwie części i miałem tak jakby dwie komory...nalewam olej tylko do dolnej? górnej? czy obu?
Wiem że do Epicona wchodzi 85ml oleju ale nie wiem jak to zrobić ponieważ do mojej dolnej komory wchodzi maksymalnie 40ml (pręt oczywiście pociągnięty na maksa w dół)....może reszta do górnej?
Słyszałem że są wersje tłumików gdzie jest tylko 54ml oleju..prawda to?

Co robię źle i gdzie powinienem się poprawić? Jak na razie wlałem 35 ml do dolnej komory ale to nie jest to co kiedyś...
z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam

A to nie jest przypadkiem tak ze ten olej powinien Ci się przelewać między tymi komorami.
Obojętne do której go wlejesz, ważne aby było tyle ile trzeba.

Za dużo oleju ograniczy Ci skok, a za mało to nie będziesz miał tłumienia na początku skoku

Jak ci amor na spuszczonym powietrzu do końca to napewno wina tłumika - za dużo oleju/zopowietrzył się. Sam tak kiedyś miałem w swoim Epiconie i oddałem na gwarancję, gdzie mi to zrobili.

I to chyba nie trzeba było rozdzielać tłumika, tylko poluzować tą śrubę która łączy te dwie komory i wtedy od góry nalać oleju. Tak przynajmniej mi się zdaje

Nie wiem czy olej przelewa się między komorami - gdybym wiedział jak dokładnie działa to może bym naprawił to wcześniej ...potrzebuje troche czasu na testy a jakoś go teraz nie mam.

Kiedyś wyczytałem że jesli olej pojawi się w górnej komorze to ogranicza to skok...dlatego lałem tylko do dolnej, lub dolnej i górnej...nigdy nie zalewałem tylko górnej a musze to sprawdzić.
Tłumik jest taki sam jak w Axon'ie ale w żadnej serwisówce nie wspominają o ilości oleju.

Zalewając całą dolną komorę zauważyłem że tłumika nie da się ścisnąć...wlewając za mało tłumik nie "odbija" - teraz metodą prób i błedów muszę znaleźć odpowiednią ilość ale dziwni mnie że nikt nie miał podobnego problemu...znalazłem tylko jednego kolesia z francji który napisał mi tak:
"zalać komorę aż tłumika nie da się ścisnąć w rękach a później rozkręcać i odlewać troszkę oleju aż tłumik zacznie działać" - podobno konsultował to z suntourem.
pozostaje mi tylko metoda prób i błędów