FORUM DH-zone.com

No to tradycyjnie, jak wasze wrażenie po tej imprezie? Są już jakies fotki?, kto dolecial stepupa?, jak sie podobal nowy aline i trasa dh?

No kilka osób sobie ładnie poleciało na ste-upie, Kuba Gzela coś tam zgrał jako "dowód"

Panowie ogarnijcie starą nitkę a-line, bo na prawdę najbardziej szkoda tego segmentu, wg mnie jest genialny - momentami zmienić przebieg, aby nie było pod górkę, dokopać takich hop jak są na początku i jest na prawdę fajnie.

Moim zdaniem był to najlepszy fest do tej pory, świetna atmosfera, masa ludzi, spoko targi, piękna pogoda, jedyny minus to fakt, że after nie wyglądał już jak w latach poprzednich, no ale... Sporo osób dolatywało step up'a, poza tym ogromny plus za zmiany i rozbudowę bike parku, strasznie urokliwa miejscówka - oby dalej szła w takim kierunku i nie została zostawiona odłogiem po evencie. Co do trasy dh - jak na warunki tej góry bardzo dobra, sporo dobrych zmian względem lat ubiegłych. Kilka galerii, które udało mi się znaleźć w necie:
http://pieninyinfo.pl/galerie/ostatni-d ... -2014-1968
http://pieninyinfo.pl/aktualnosci/joy-r ... wcach-1965
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 327&type=1
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 266&type=1
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 158&type=1

ja dla mnie extra! patrze bardziej pod katem enduro bo startowalem i wpadlem tylko na te zawody.. ale chyba najbardziej podobal mi sie progres tras w kluszkach. zjazdy na enduro swietne, 2 i 4 odcinek bardzo szybkie.. ciekawi mnie czy te traski zostana, czy znikna po zawodach?

Mnie rozbawił śmieszny pan z pzkolu który w sobotę na treningach czepiał się o brak wg. niego regulaminowych bluz z długim rękawem oraz zbroi. A na zawodach puszczał w podkoszulkach na ramiączkach i bez ochraniaczy.

Było nieźle, poza paroma rzeczami: tor do dual slalomu był o wiele, wiele gorszy od zeszłorocznego. To była dyscyplina na którą najbardziej czekałem, ale po przejechaniu toru zdecydowałem, że nie chcę startować. Na A-Line sporo się pozmieniało i to jest fajne, ale bandy dalej mają wielkie dziury, a luźne kamienie w dużych ilościach nie pasują do zamysłu trasy płynnej i gładkiej. Na pumptrackach się nie znam, ale kumpel który sporo na tym jeździ mówił że też był zrobiony typowo "po polsku".

A żeby tak ciągle nie marudzić - trasa dh super, pogoda super (chociaż wolałbym lekko wilgotną ziemię ) a miejscówka jest jedną z najbardziej urokliwych w Polsce i czerpałem wielką przyjemność z pobytu nawet mimo tego, że amortyzator odmówił współpracy i w ciągu weekendu zrobiłem tylko 5 pełnych zjazdów.

jbl w sobote na treningach byl ten facet z pzkolu w tej altance u gory i nie puszczal jak ktos nie spelnial jego warunkow, wystarczylo przejsc kilka metrow w dol i jechac. A w niedziele byla pani, ktora nie robila problemow, powiedziala tylko ze jade na wlasna odpowiedzialnosc, a przed finalami prosila mnie zebym gwizdki pozawozil dla tych co stoja przy trasie, bo nie wszyscy dostali

moim zdaniem najwieksze plusy imprezy:

- ogolnodostepny flybag oraz trampolina z trampbikiem, super zabawa
- poprawiona, fajna trasa dh
- nowe dropy na trasie aline
- targi (chociaz nie rozumiem dlaczego ciuchy w cenach katalogowych... co to za atrakcja?)

minusy:

- końcówka trasy aline ze stolikami. Mnóstwo zmarnowanych godzin pracy bo zamiast aline wyszedl rockline - totalne głazowisko, wszystkie stoliki nieprzemyślane i niedziałające...
- stepup - jak z polską reprezentacją w nogę - zapowiadało się jak nigdy (to byłby najbardziej epicki kicker w polsce) a wyszło jak zawsze - dolatywali tylko ludzie którzy mieli nogi na sterydach i dokręcali jak w 4crossie. Wystarczyło lądowanie zrobić metr, moze 2 niżej i moznaby zrobic piekny whipcontest... szkoda.
- kolejki do wyciągu. Jest ktoś w stanie wskazać przyczynę? W zeszłym roku było znacznie lepiej, teraz trzeba było stać 20-30 minut w tym skwarze....
- slopestyle to bylo nieporozumienie, od zeszlego roku nie skoszono nawet trawy, nie wspominajac o "wallride" który juz w zeszlym roku wzbudzal kontrowersje... Trudno wiec dziwic sie frekwencji, bo wystartowalo bodajze 6 zawodników? Jak na "najwieksze wydarzenie roku" troche dziwnie.... Nawet Godziek przyszedł tylko pooglądać...

Miejscowka z potencjalem, magiczne widoki i duże ambicje organizatorow. Mam nadzieje ze te cechy pozwolą na dalszy rozwoj tego wydarzenia w kolejnych latach

Co do tego step-upa to nie dziwię się że nikt nie mógł dolecieć, przecież to jest drop pod górkę bez wybicia :P Panowie, zróbcie tam porządny kąt i profil to będą dobre loty, teraz jest płasko i zupełnie nie wybijało, a wydaje się że przy tej prędkości możnaby lecieć jeszcze dalej.

Dual też wolałem zeszłoroczny, na ten było trochę szkoda roweru w przypadku sztywniaków, choć taki już urok tego zbocza. Ale za same zawody wielka siekierka, bo organizacja super! Wreszcie zjawiła się duża publiczność, startujących też nie mało, a po ciemku klimat znakomity! Oby tak samo wyglądało to na kolejnych imprezach!

A co się stało z zeszłorocznym pumptrackiem? Tego nowego nie chcę komentować, zupełnie zero płynności i funu z jazdy... szkoda, bo mógł być dobry chill podczas DH.


Przyczepię się jeszcze do obsługi wyciągu. Koleś był już zakręcony od słońca czy pijany (patrząc na czerwoną twarz w sobotę)? Za pierwszym razem trochę nie ogarnąłem przy wsiadaniu i zaraz awantura że mnie wyrzuci i skończy się dzień dziecka, wtf...

Dla mnie na prawdę spoko.

Przede wszystkim wielki plus dla budowniczych bo mamy jedną z niewielu w PL miejscówek gdzie chcą poprawiać trasy by były na prawdę dopracowane, a nie budują raz i zostawiają jak było.

W zawodach nie startowałem bo przyjechałem towarzysko + objechać rowery do testów i tu mógłbym się przyczepić, że wystawiający nie dawali żadnej info który rower można objechać, który nie i można było zostawić rower w hotelu żeby obejść się ze smakiem.


Co do tras. DH mega fajna, co prawda z racji kolejek i objazdów rowerów enduro objechalem ją raz i na totalnego ziemniaka wiec bez lotów waląc srodkiem kamieni zamiast nad nimi ale jedna z fajniej pomyślanych i bezpiecznych tras dh w PL.

To samo do aline. W koncu w PL bezpieczne dropy, gdzie jest duży margines błedu i sensowny najazd. Drugie dropy tam wiekszy miał troche ciasne lądowanie ale nie ma co przesadzać.

Jedyne czego bym sie w aline czepił to pierwsza banda w lewo przed hopami na polanie. Była tak wyjezdzona, że pod koniec w sobotę już było bardzo trudno dobrze wyjść na hopy.

Dół aline wiem, ze ma zostać przerobiony wiec nie czepiam się chociaż ogólnie w paru miejscach fajniej jakby cała trasa szła troche bardziej z górą ala to co w Bachledowej prezentuje air dh 1 ale rozumiem, ze to może wynikać z miejsc gdzie mogą budować.



A Step up - myślę że bez drewna plus może wybicie troche bardziej kierujące w przód i lądowania nie będzie trzeba przestawiać bo wcale tak daleko od półki się nie lądowało.

Ogółem fest mega pozytywny, trasy przyjemne do lekkich poprawek, ale chciałem zwrócić uwagę na Super Pro Wymiataczy, którzy bez ogródek wżynali się pod sam wyciąg, omijając kolejkę w której się stało, fakt, faktem po 20-30 min w upale (sobota). Nie mówię, że sam jestem święty też mi jak i znajomy się tak zdarzało, ale to było zawsze w miejsce gdzie byli jacyś znajomi a nie na totalny krzywy ryj, lśniący No Name-owy Pros na swym lśniącym rumaku się wbija w samą bramkę albo pod, jak by wykupił sobie pakiet VIP, bez żadnego "przepraszam, ..." ani wytłumaczenia. Tak samo było na Flybagu, gdzie ustawiała się kolejka a wielu sobie ją tyłem po cichu omijało. Bardzo Polaczkowe i jak tu się ma coś zmienić ?

To teraz ja wyrażę swoją opinie, cały fest naprawdę bardzo fajny, miła atmosfera, pogoda dopisała super, trasa zjazdowa naprawdę miła. Przyczepie się jedynie do faktu WPYCHANIA się do kolejki. Panowie z Bartbass dosłownie przechodzili samych siebie, kolejka pod gospodę a oni na bezczelnego pod same bramki wyciągu, bo kolega zajął. Większość potrafiła stać 25 min w pełnym słońcu w kolejce ale Bartbass z Kobzanem na czele nie szanowali w ogóle tego. Takich przypadków było wiele, osoby które powinny dawać przykład, zachowywali sie jak bydło i to był powód tak długiego czekania. Każdy kto sie wpychał na krzywy pysk powinien sie spalić ze wstydu. Amen

ostre słowa W sumie miałem jedną taką sytuację, ale wiesz jak to mówią chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa już nie. Po co się spinać przed wyciągiem, skoro przyjechało się odpocząć chociaż jakby mi ktoś kilka razy chamsko wbił przed nosem to bym starał się upomnieć..

Z resztą nawet na wyciągu siano z butów wystawało jeszcze

Nieraz od nas z ekipy ludzie podjeżdżali i mówili że czekamy jak frajerzy z kumplami skoro zawsze można się wbić - kultura sama potrafi zweryfikować człowieka.

zapraszam na relacje!
http://www.dh-zone.com/pl/co-si%C4%99-w ... 14-relacja

Szukam zdjęć z mojej gleby w ostatniej bandzie z przejazdu ze Sławkiem. Byłem na pomarańczowym hardtailu i w białym dżerseju, jeśli ktoś coś ma (lub widział) to dajcie znać

troche zdjec jesli ktos jeszcze nie widzial: http://jutrotam.blogspot.com/