FORUM DH-zone.com

Witam. Ostatnio trochę skaczę na rowerku i pomyślałem że może przydał by mi się kask szczękowy (nie chcę orzeszka). Budżet jakim dysponuję to max 200zł (droższego nie potrzebuję) Co powiecie na temat Naxa DH1? Wydaje mi się całkiem solidny, gąbki można wyjąć se środka i wyprać, znajomy też mi go polecił ale zapytam jeszcze Was o zdanie Co o nim sądzicie? Chyba że znajdzie się coś lepszego w tej cenie? Polecajcie co chcecie do 200zł. Kolor jaki bym chciał to czarno zielony lub coś podobnego (żeby był z zielonymi akcentami) :P

http://allegro.pl/kask-rowerowy-naxa-do ... 41171.html
Co powiecie o nim?

Ten nax to jakiś no-name. Kasku nie można polecić, kask trzeba założyć na głowę i zobaczyć czy jest okej, więc jak podoba Ci się nax, kup, załóż, zobacz. W tym budżecie wyboru za bardzo nie masz...

Ja na twoim miejscu, jeżeli nie koniecznie musisz mieć nowy kask to wybrałbym coś z tego:
http://allegro.pl/kask-661-evolution-le ... 04840.html
http://allegro.pl/661-evolution-rozm-m-i4363988098.html
Zmieścisz się w budżecie, a 661 na pewno jest bardziej pewną firmą od Naxa

MLYNo, nie żaden no name, tylko dobra polska firma, ten sam katalog co "nołnejmy" typu 661 czy bluegrass, więc nie opowiadaj tutaj głupotek
Podobno naxa ma lepiej wykonane wnętrze od tamtych, sporo droższych odpowiedników. Naxa ma świetny stosunek ceny do jakości, jedynie (wg mnie) grafikę obrzydliwą.

Tiaz pisze:661 na pewno jest bardziej pewną firmą od Naxa

Tja, szczególnie, że robią to ci sami Chińczycy w tej samej fabryce. Ja jak kupiłem swój THH T-40 to fabrycznie miałem doczepione instrukcje i naklejki od 661

Mi osobiście grafika tego kasku (Naxa) się bardzo podoba a szczególnie te zielone wstawki Ale to kwestia gustu Chyba jednak go kupię Jeśli nie usuną mi tego tematu to podzielę się z Wami moimi wrażeniami z użytkowania go. Ciekaw jestem czy jest wart tej ceny ale zaryzykuję i sprawdzę :P

Jak chcesz to możesz jeszcze kupić THH T-40, polecam bo mam, wygodny, mocny, lekki. Bardzo dobry stosunek jakości do ceny. Na allegro były po 140zł.

Ja mam T-40 i nie do końca mogę polecić. Tak samo jak 661 strike, azonic fury. Jest to porządny kask, ale konstrukcja wiekowa, słaba wentylacja. Naxa jest znacznie lepszym wyborem.

Ale za T-40 przemawia cena, a że konstrukcja jest wiekowa to już inna bajka, kiedyś była dobra, ale cały czas trzyma poziom. Przecież koszt T-40 ok. 140zł. to w 200zł - 220zł zmieści się z goglami. Dla mnie jedyny mankament to lakier słabo się trzyma.

Kupowanie tanich kasków jest głupotą... Miałem 661 Comp (to samo co Naxa) i bałem się w tym jeździć. Najlepiej zrobisz jak dozbierasz trochę pieniędzy i kupisz lepszy kask.
Sam mam One Ind i jestem bardzo zadowolony http://allegro.pl/wyprzedaz-kask-one-in ... 43753.html

Ja mam T-40, przy porządnej glebie skorupa wewnętrzna pękła, zachował się jak należy. Może nie jest o szczyt komfortu czy wentylacji, ale swoje zadanie spełnia w 100%.
Nie bardzo rozumiem pisanie, że kupowanie tańszych kasków jest głupotą. Nie każdego stać na kask za 500 zł.

Ja bym i tak osobiście wolał dopłacić te 100zł do kasku 661 comp 2 shifted (2012) 300zł na rowerowym.

Nie mam tyle kasy a jak kupię ten kask to będę zbierał na gogle, nie koniecznie za 200zł :P Dla mnie kask oprócz tego że ma chronić głowę ma też wyglądać i być dobrze wentylowany a te kryteria spełnia Naxa. Ma 17 otworów wentylacyjnych, wygląda moim zdaniem bardzo fajnie i nie jest drogi. Póki co nie jeżdżę wyczynowo bo tylko małe hopki i szybka jazda po trasach i w terenie więc na początek jakiś kask się przyda ale nie mówię o jakimś Sixsixone za 350zł
Prawdopodobnie dziś zamawiam Naxe i jak dojdzie kurierem to podzielę się z Wami wrażeniami
Pozdrawiam.

Mam Naxę DH1 i nie narzekam, wygodna, całkiem niezła wentylacja, ogólnie jak za tą cenę zajebioza, polecam

kardarat pisze:Ja bym i tak osobiście wolał dopłacić te 100zł do kasku 661 comp 2 shifted (2012) 300zł na rowerowym.

Czyli jak TEN SAM produkt ma grafikę lepszej firmy i wyższą ceną to warto dopłacić?

Czy ja wiem czy 661 są takie potwornie drogie, ja za swojego 661 evo w wersji czarno-złotej w wręcz idealnym stanie(z jednym malutkim odpryskiem lakieru) kupiłem za 200zł. Szukać okazji, a nie

A tu masz nowy, ze sklepu w dowolnym kolorze i rozmiarze za te same pieniądze.
Jedyne co próbuję wam uświadomić to to, że dopłaca się tylko za inne malowanie. A okazji mozna kiedyś nie doczekać

Kask już doszedł Po pierwszym założeniu na głowę stwierdzam że jest bardzo wygodny, wszystko idealnie spasowane i głowa nie poci się mocno Jest też twardy i nie ugina się przy mocniejszym przyciśnięciu ręką co dobrze o nim świadczy Wypowiem się jeszcze o nim jak się z nim przejadę skakać ale jak na razie jestem pozytywnie zaskoczony samym wykonaniem i wygodą szczególnie za tą cenę

Trochę już w nim pojeździłem i dokupiłem do niego takie gogle: http://www.mbike.pl/Gogle-Uvex-Downhill ... 33%29.aspx

Kask w połączeniu z tymi goglami jest świetny Wygoda na najwyższym poziomie, jest bardzo przewiewny przez co głowa się tak nie poci.

Jak to napisał @radek161 "...ogólnie jak za tą cenę zajebioza..."

Przy okazji wygody i bezpieczeństwa to początkujący zapominają o jednej istotnej kwestii:

Gogle i kask muszą ze sobą być kompatybilne, nie chodzi tutaj o regułkę producentów "kask nen i ten współpracuje z goglami takimi i śmakimi". Chodzi o to żeby konstrukcja gogli i kasku nie ograniczała wentylacji samych gogli, bo żaden antyfog nie pomoże jak po prostu zrobi się komora z parówą przez brak dostępu świeżego i ujścia "starego" powietrza.

Zapięcie musi być wygodne i posiadać swoją wyściółkę.

Idealnie jeśli wyściółka kasku da się wyjmować, ułatwia to utrzymanie higieny.

Odpowiedź odnośnie ogólnego zagadnienie "Kask dla początkującego".